O co chodzi: W wielu polskich diecezjach od czasu pandemii duchowni odwiedzają jedynie tych parafian, którzy wyrazili wcześniej taką chęć. Takie wizyty są często określane jako "kolęda na zaproszenie". Przyjęło się to m.in. w archidiecezji wrocławskiej. Jak oceniają to tamtejsi duchowni?
REKLAMA
Zobacz wideo Morawiecki straci immunitet? Trzaskowski: Premier wpadł na świetny pomysł...
Niezadowolenie księży: Metropolita wrocławski arcybiskup Józef Kupny wyraził niezadowolenie ze zmian w organizacji tzw. kolędy. - Księża nie realizują wówczas bardzo ważnego postulatu, o którym mówi regularnie papież Franciszek, czyli wyjścia na peryferie - uznał wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Jego zdaniem, "'kolędą na zaproszenie' Kościół pozbawia się szans na ewangelizację i wyjścia do tych, którzy nie uczestniczą na co dzień w życiu parafii".
Inna propozycja księży: Z kolei bp Jacek Kiciński CMF nie widzi problemu w "kolędach na zaproszenie", o ile poza nią księża "idą jeszcze z kolędą ewangelizacyjną do tych, którzy ich nie zaprosili". - Gdyby Pan Jezus chodził do ludzi na zaproszenie, to by nigdy z Nazaretu nie wyszedł - zwrócił uwagę bp Kiciński. Dodał również, iż jego zdaniem "kolęda na zaproszenie tworzy niebezpieczeństwo ekskluzywnego duszpasterstwa". Podobnego zdania jest bp Maciej Małyga. Uważa on, iż jeżeli kolęda "ogranicza się do obrzędu błogosławieństwa domów i osób wierzących, wtedy może być na zaproszenie", jednak powinno się też podjąć "inne działanie dotarcia do tych, którzy nie zapraszają kapłana".
Ile osób przyjmie księdza? Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna dla Wirtualnej Polski zapytał mieszkańców Polski pod koniec 2024 roku, czy tej zimy przyjmą kolędę w swoim domu. Jak się okazało, "zdecydowanie tak" odpowiedziało 32 proc. badanych. "Raczej tak" - 26 proc., a "raczej nie" wybrało 9 proc. "Zdecydowanie nie" wskazało 19 proc. ankietowanych, a 14 proc. stwierdziło, iż nie wie.
Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "Parafie wprowadzają nowe zasady dotyczące kolędy. Księża mogą nie zapukać".Źródła: "Niedziela", Wirtualna Polska