„Pomnożyłam
swoje wysiłki modlitw i ofiar za drogą Ojczyznę, ale widzę, iż jestem kroplą
wobec fali zła. Jakże kropla może powstrzymać falę? O, tak. Sama z siebie
kropla jest niczym, ale z Tobą, Jezu, śmiało stawię czoło całej fali zła i
nawet piekłu całemu. Twoja wszechmoc wszystko może”. (Dz. 686)
Czasem
niektórzy mówią: „Co ja mogę sam, jeden? Sam, to ja nic nie zdziałam”.
Może i sam nie, a z Jezusem? Któż
może pokonać Boga? Nikt, choćby diabeł. Diabeł jest upadłym aniołem. To Bóg go
stworzył. Został stworzony, jako piękny i dobry anioł – Lucyfer, ale zbuntował
się przeciwko Bogu i stał się diabłem. Jak więc stworzenie może być większe od
swojego Stwórcy?
Niektórzy ludzie wpadają w
bezczynność, nie chcą pełnić woli Bożej, a tym samym buntują się przeciwko Bogu
i myślą, iż są po zwycięskiej stronie, bo przecież fala zła zalewa świat. Nic
bardziej mylnego, bo wszystko jest w rękach Boga, a On posługuje się kroplami,
z pomocą których to On zwycięży.
Ewelina
Szot