Jezus przyszedł na świat by ludzi do nieba prowadzić. Ale kochające Jego Serce już tu, na ziemi, chce hojną ręką rozdawać swe błogosławieństwa. Jezus przynosi radość, pociechę, osłodę tym, których serce jest rozdarte bólem; chorym daje zdrowie, spracowanym spoczynek. Jak dobry jesteś, Panie, a jak bardzo mnie kochasz!
Czy to rozumiem, czy często nad tym się zastanawiam? Jezus mnie kocha.
Jakże powinnam być szczęśliwa, myśląc o tym, iż mnie kochasz! Czego mogę więcej pragnąć na ziemi? A tej miłości Jezusa ku mnie nie stoi na przeszkodzie moja nędza, moja niegodność, choćby moje grzechy! Im większa moja nędza, tym bardziej Serce Jezusa dla tej nędzy się otwiera.
św. Urszula Ledóchowska
Czy to rozumiem, czy często nad tym się zastanawiam? Jezus mnie kocha.
Jakże powinnam być szczęśliwa, myśląc o tym, iż mnie kochasz! Czego mogę więcej pragnąć na ziemi? A tej miłości Jezusa ku mnie nie stoi na przeszkodzie moja nędza, moja niegodność, choćby moje grzechy! Im większa moja nędza, tym bardziej Serce Jezusa dla tej nędzy się otwiera.
św. Urszula Ledóchowska