Komentarz na niedzielę: Jezus, Maryja i Józef – praktykujący Żydzi

2 godzin temu

W opisie przybycia Józefa i Maryi do Jerozolimy po narodzinach Jezusa Łukasz podkreśla, iż rodzice chętnie przestrzegali obrzędy Pięcioksięgu; rodzina była zakorzeniona we współczesnych żydowskich wierzeniach i zwyczajach – pisze w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na święto Ofiarowania Pańskiego 2 lutego prof. Serge Ruzer, wykładowca Religioznawstwa Porównawczego Hebrew University w Jerozolimie.

Publikujemy pełny tekst komentarza:

W opisie przybycia Józefa i Maryi do Jerozolimy po narodzinach Jezusa Łukasz podkreśla, iż rodzice chętnie przestrzegali obrzędy Pięcioksięgu, a choćby podaje dokładny cytat z Księgi Wyjścia 13 (cytuję Łk 2, 22-24): „Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego”.

Wcześniej Łukasz pisze: „Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu imię Jezus”. Autor wskazuje, iż rodzina przestrzegała jeszcze jednego fundamentalnego rytuału ustanowionego przez Torę – obrzezania noworodka płci męskiej ósmego dnia, a także żydowskiego zwyczaju nadawania dziecku imienia w czasie tego rytuału. W dalszej części Łukasz opisuje pielgrzymkę do Jerozolimy, aby zaznaczyć religijną dorosłość Jezusa, tak zwaną bar micwę, obchodzoną w tamtych czasach w wieku trzynastu lat (jak dziś) lub dwunastu. Jest to charakterystyczna cecha Łukasza.

Mateusz pisze w inny sposób, ponieważ w swoich pierwszych rozdziałach koncentruje się na powiązaniach Jezusa z postaciami biblijnej przeszłości Izraela – z Dawidem, Abrahamem, Mojżeszem. Łukasz natomiast podkreśla jak silnie rodzina była zakorzeniona we współczesnych żydowskich wierzeniach i zwyczajach. Co znamienne, strategia ta nie kończy się na rodzicach. W ten oto sposób nasz autor opisuje początek misji Jezusa (Łk 4, 14-16): „Potem powrócił Jezus w mocy Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich. Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać”. To ostatnie spostrzeżenie Łukasza ukazuje Jezusa jako praktykującego żydowską pobożność z pierwszego wieku skupioną na synagodze.

Innym wyróżniającym się motywem w epizodzie Prezentacji jest to, iż sprawiedliwy Symeon został obdarzony Duchem Świętym równym darowi proroctwa (Łk 2, 25-26): „A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek prawy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, iż nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego”.

W późnych czasach Drugiej Świątyni, po tym jak teksty Biblii Hebrajskiej zostały spisane, uważano, iż proroctwo pod wpływem Ducha należy do przeszłości. Jednak, jak dowodzi Miszna (traktat Sotah), nadzieja na odkupienie obejmowała przywrócenie proroctwa w czasach mesjańskich, a związek daru Ducha z Mesjaszem jest zwykle podkreślany w przypadku Symeona.

Należy również zrozumieć znaczenie Świątyni (z perspektywy Łukasza), w której Symeon spotyka rodzinę. Zgodnie z powszechną tradycją ewangeliczną, autor powtarza historię oczyszczenia Świątyni przez Jezusa i proroctwo o jej zniszczeniu. Jednak w jego własnym wkładzie na początku tej narracji Świątynia jest wyraźnie w centrum świętości. Księga Dziejów Apostolskich, napisana przez tego samego autora, przedstawia uczniów Jezusa w Jerozolimie jako codziennie odwiedzających Świątynię, prawdopodobnie oczekujących, iż odkupienie, wraz z powrotem ich Mistrza rozpocznie się właśnie tam.

Centrum Heschela KUL

Idź do oryginalnego materiału