Ewangelia na niedzielę: Czego uczą nas Symeon i Anna?

3 godzin temu

Maryja i Józef przynoszą Dzieciątko Jezus do świątyni. Ewangelista z tłumu obecnych w tym miejscu kapłanów, lewitów, wiernych wydobywa parę staruszków: Symeona i Annę. Ich postawa ufnego oczekiwania jest dowodem na to, iż Bóg spełnia swoje obietnice. To zagadnienie porusza komentarz do Ewangelii przygotowany przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na Święto Ofiarowania Pańskiego.

Komentarz wideo:

1. Jemu Duch Święty objawił

Symeon potrafił dostrzec wielkie powołanie Dziecka, którego narodziny rozpoczęły nową erę w historii świata. Wielu będzie się Mu sprzeciwiać, jednak cała ludzkość będzie musiała się z Nim liczyć. Wieczne szczęście lub nieszczęście każdego człowieka zależeć będzie od przyjęcia lub odrzucenia tego Dziecka, które Symeon ściskał w ramionach.

Co mogę powiedzieć o mojej więzi z Jezusem?

2. Nie rozstawała się ze świątynią

84-letnia Anna po tym jak została wdową, służyła Bogu w świątyni dzień i noc. Ta jej postawa służby i modlitwy trwała ponad 60 lat! Taki okres przebywania w bliskości Boga uwrażliwia człowieka na Jego przychodzenie. Nie było jej trudno usłyszeć głos Ducha Świętego, który wskazał Mesjasza i nie było trudno uwierzyć, iż jest nim Dziecko urodzone w skromnej rodzinie.

Czy szukam bliskości z Bogiem na modlitwie?

3. Według Prawa Mojżeszowego

Józefowi i Maryi wypełnienie przepisów Prawa nie przeszkadzało prowadzić zwykłego życia, wypełnionego życzliwością do ludzi i miłością. Właśnie, gdy wypełniali Prawo, spotkali Bożych wysłańców. Jak ważne musiało być dla nich to spotkanie w pierwszych tygodniach sprawowania funkcji rodzicielskich dla Boga-Człowieka, który stał się Dzieckiem w ich rodzinie.

Powierz Bogu siebie i swoich bliskich!

Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów w Krakowie

Idź do oryginalnego materiału