UWAGA
DUCH!
Często widzimy taki znak przed zamkami. Czy jest to
prawda, iż zamek nawiedza duch, czy jest to chwyt marketingowy, który ma
przyciągnąć turystów? Po części i jedno, i drugie.
Czy odwiedzając zamek myślisz o tych osobach, które tam
mieszkały, bądź też pracowały? Zastanawiasz się, gdzie trafiły po śmierci? Może
do czyśćca i potrzebują modlitwy ludzi, którzy żyją?
Przeważnie ludzie żyjący nie mają kontaktu z zaświatami,
ale czasem Bóg pozwala, żeby zmarła osoba w jakiś sposób pokazała żyjącym swoją
obecność. Po co? Ano po to, iż potrzebuje ona modlitwy ludzi na ziemi. To są
właśnie te duchy w zamkach.
Ale co robią ludzie w takiej sytuacji? Zamiast pomodlić
się za tę duszę, to przeważnie robi się z tego sensację, iż zamek jest
nawiedzony i w nim straszy, by w ten sposób przyciągnąć więcej turystów.
A te dusze być może setkami lat są uwięzione w tych
zamkach, bo może tak wygląda ich czyściec? Widzą tysiące turystów, ale
pozostają dla nich niewidoczni.
Proszę cię więc, pomódl się za nich. Pomóż im opuścić
czyściec i iść do nieba.
Tak naprawdę bardzo mało dusz idzie bezpośrednio do
nieba. Większość z nich potrzebuje oczyszczenia w czyśćcu. Niektórzy trafiają
też do piekła. Oni trafiają tam na własne życzenie, bo sami wybierają życie bez
Boga.
Pomyśl więc o duszach, które cierpią zwłaszcza obojętność
od strony żyjących, których bardziej interesują ich rzeczy, niż oni sami.
Ewelina
Szot