Zgodnie z tradycją, na czwartkową poranną Eucharystię przy grobie św. Jana Pawła II licznie przybyli Polacy mieszkający i pracujący w Rzymie, a także pielgrzymi odwiedzający Wieczne Miasto.
W mszy świętej uczestniczyło 80 duchownych diecezjalnych i zakonnych, w tym bp Krzysztof Nykiel, regens Penitencjarii Apostolskiej, pochodzący z archidiecezji łódzkiej.
Kard Ryś: „Jezus nie ucieka przed ludźmi”
Odwołując się do dzisiejszej Ewangelii, kardynał Ryś wskazał na pięć sposobów naśladowania Chrystusa w codziennym życiu. Podkreślił, iż Jezus nie oddziela się od ludzi, choć regularnie znajduje czas na modlitwę i spotkanie z Ojcem.
Jezus nie ucieka przed ludźmi, ale odchodzi na bok, by modlić się i odnaleźć w sobie najgłębszą prawdę. To odejście nie oddziela Go od ludzi – wręcz przeciwnie, przyciąga ich do Niego. Cały tłum idzie za Nim. Dlaczego za nami nie idą? Może dlatego, iż nie widzą w nas ludzi modlitwy? – zauważył hierarcha. Kardynał zwrócił uwagę na znaczenie czynów, które bardziej niż słowa przyciągają innych do Chrystusa.
Mamy takie czyny, które pociągają ludzi, czy tylko mamy całą masę pięknych słów? Na co nasze nauczanie się przekłada? Na jakie działanie? – pytał kard. Ryś.
Metropolita łódzki przypomniał, iż głoszenie Prawdy wymaga otwartości na każdego człowieka, niezależnie od jego pochodzenia czy statusu.
Chcesz głosić Prawdę? Komu chcesz ją głosić? Ile masz w sobie otwartości na każdego, także na tych, którzy są nazywani poganami? Jezus uczy swoich uczniów, iż muszą być w stałej gotowości – przygotowują łódź, z której będzie nauczał – zaakcentował.
Kard. Ryś: „ważny jest czyn, a nie tylko mówienie”
Hierarcha podkreślił również, jak ważne jest budowanie bliskości z ludźmi. Ci, którzy przychodzili do Jezusa, mogli Go dotknąć. Słowo, które głosimy, ma być wcielone, namacalne. Ważny jest czyn, a nie tylko mówienie. Nie mówmy do ludzi, jeżeli nie chcemy być z nimi blisko. Nie mówmy do ludzi, jeżeli nie chcemy uczestniczyć w ich życiu. Nie mówmy do ludzi, jeżeli chcemy być niedotykalni. Co z takiego słowa, które nie buduje relacji, które jest zawsze na dystans? – pytał duchowny.
Kardynał Ryś zwrócił uwagę na różnicę między posiadaniem wiedzy a autentycznym życiem Prawdą. Nie wystarczy znać Prawdę, by móc ją głosić. Złe duchy wiedziały, kim jest Jezus, ale nie miały w sobie wiary ani zaufania do Boga. Znajomość Prawdy bez utożsamienia się z nią to za mało – wyjaśnił.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje proboszcz parafii w Warszawie. Miał 62 lata
Kardynał Grzegorz Ryś przebywa w tej chwili w Rzymie, uczestnicząc w obradach Dykasterii, do których został powołany przez papieża Franciszka.
KAI, kh/Stacja7
Źródło
atom