Kanclerz Olaf Scholz potwierdził w czwartek poparcie Niemiec dla zaatakowanej przez Rosję Ukrainy, oceniając to jako wkład w obronę bezpieczeństwa międzynarodowego. "Nie będzie porozumienia pokojowego, zawieranego ponad głowami Ukraińców" - podkreślił Scholz w Bundestagu w rok po zapowiedzi "punktu zwrotnego" (Zeitenwende) w polityce zagranicznej RFN.