Jasna Góra — mój osobisty „Damaszek”

1 dzień temu
Zdjęcie: mój


Książek nie powinno się oceniać po okładce. W przypadku publikacji o. Pawła Subika, można — a choćby wypada — pokusić się o odstępstwo od reguły. Jego „Matka” to publikacja wpisana nie tylko w peregrynację Ikony Nawiedzenia, ale przede wszystkim w Słowo Boże. Bo to właśnie w Nim należy szukać obecności Tej, którą nieustannie prosimy o wstawiennictwo. W Słowie znajdziemy nie tylko kojącą, matczyną opiekę Miriam, ale także miłość. Miłość, która uczy kochać i nie oczekuje niczego innego w zamian. Sama Maryja, która jawi się jako niewolnica Słowa Bożego, każdego dnia tka w nas Życie Boże. Dlaczego właśnie tka? I co ma to wspólnego z procesem pisania książki? Odpowiedź na to i wiele innych pytań w rozmowie Aleksandry Mieczyńskiej z o. Pawłem Subikiem OSPPE

Idź do oryginalnego materiału