IX Sposób nabożny słuchania Mszy Świętej.

salveregina.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: Msza Święta


Modlitwy przygotowawcze przed Mszą Świętą.

Modlitwa Tomasza a Kempis przed Mszą Świętą

Nabożeństwo do Siedmiu boleści Matki Boskiej 1848

Panie! co tylko jest w Niebie i na ziemi, wszystko to Twoje. Pragnę i ja dobrowolną ofiarę oddać się Tobie i być Twój na wieki. Panie! w prostocie i szczerości serca oddaję się dziś Tobie za sługę wiecznego, abym Ci wiecznie był posłuszny i wiecznie Cię chwalił. Panie! na błagalnym Ołtarzu Twoim i Świętych Aniołów Twoich od dnia, w którym pierwszy raz zgrzeszyłem aż do tej godziny, ażebyś ogniem Miłości Twojej zniszczyć wszystkie razem złości moje i z wszelkiej zmazy grzechowej z wszelkiej winy oczyścił sumienie moje; a wszystko mi przebaczając i przyjmując mnie litościwie na Łono pokoju i Miłosierdzia Twojego, abyś mi wrócił Łaską Twoją, którą przez grzechy utraciłem. Ofiaruję Ci także wszystkie dobre uczynki moje, chociaż bardzo nieliczne i niedoskonałe, abyś je ulepszył i uświęcił, abyś je godnymi Ciebie i Tobie przyjemnym uczynił, abyś mnie zawsze ku lepszemu naglił i mnie leniwego i nieużytecznego człowieka do błogosławionego i chwalebnego końca doprowadzić raczył. Ofiaruję Ci także wszystkie bogobojne pragnienia ludzi pobożnych, wszystkie potrzeby drogich sercu mojemu i tych wszystkich, którzy mnie lub innym dla Miłości Twojej dobrze czynili, i tych, którzy siebie i wszystkich swoich polecali modlitwom moim, czy żyją jeszcze, czy już pomarli. Niech wszyscy doznają wsparcia Łaski Twojej. Pocieszaj ich w troskach, ochraniaj w niebezpieczeństwach, ratuj w uciskach, aby wybawieni od złego składali Ci najpokorniejsze i radosne dzięki. Ofiaruję Ci błagalne ofiary i modły za tych wszystkich, których kiedykolwiek zasmuciłem, ucisnąłem, pokoju pozbawiłem i chcąc czy nie chcąc czynem albo słowami zgorszyłem, abyś nam wszystkim zarówno odpuścił grzechy nasze i wzajemne krzywdy i obrazy nasze. Wyrwij, Panie! z serc naszych wszelkie podejrzenia, rozjątrzenia, gniewy i swary, i wszystko cokolwiek by mogło ostudzać i zmniejszać miłość braterską. Zmiłuj się, Panie! zmiłuj się nad żebrzącymi Zmiłowania Twojego, udziel nam Łaski Twojej. Spraw, abyśmy się stali godnymi opływać w Twą Łaskę i ażebyśmy doszli do żywota wiecznego. Amen.

Na uczczenie którego ze Świętych Pańskich.

Wieczny odpoczynek racz im dać Panie 1898

Boże w Świętych Twoich przez Łaski i Dary jakie im udzielasz najprzedziwniejszy, racz przyjąć Przenajświętszą Ofiarę, której dziś pragnę uczestniczyć, ofiarując Ci ją na dziękczynienie za Chwałę, jakąś Świętego(ą) N. N. ukoronował w Niebie na wieki. Moje zaś własne, niegodne dziękczynienia łączę z tymi, jakie Ci on (ona) sam(a) teraz w Chwale Wiekuistej oddaje; i błagam Cię przez Zasługi Pana naszego Jezusa Chrystusa Syna Twojego Najdroższego, abyś mi dał Łaskę tak wiernego naśladowania tu na ziemi Świętego (Świętą) N. N., żebym w Niebie cieszył się z Nim (Nią) razem Chwałą Twoją na wieki. Amen.

Na podziękowanie Bogu za doznane Dobrodziejstwo.

Boże w Dobroci Nieprzebrany, a Który nie patrząc na niewdzięczność naszą, Dobrodziejstwami Twoimi obsypywać nas nie przestajesz, czymże za one godnie podziękować Ci zdołam? Oto Najdroższy Syn Twój, Ojcze Przedwieczny, ofiarując się dziś na tym Świętym Ołtarzu, niech Ci godnie Twych Darów dzięki złoży za mnie. Dlatego Mszę Świętą, której uczestniczyć pragnę, ofiaruję Ci, Boże mój, na dziękczynienie za wszystkie Łaski Twoje, a mianowicie za to Dobrodziejstwo, któreś mi wyrządzić teraz z Miłosierdzia Twojego raczył; a błagam Cię przez Tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, aby mi ono wyszło na pożytek duszy, i na większą Chwałę Twoją. Amen.

Na uproszenie jakiej szczególnej Łaski dla siebie lub dla drugich.

Boże Ojcze Przedwieczny, Którego Syn Jednorodzony Pan nasz Jezus Chrystus powiedział: O cokolwiek w Imię Moje prosić będziecie Ojca Przedwiecznego, da wam; oto ja niegodny stając u stóp Świętego Ołtarza Twojego, już nie sam, ale przez tę Przenajświętszą Ofiarę Najdroższego Syna Twojego, w której uczestniczyć pragnę, błagam Cię i zaklinam, racz wysłuchać prośbę moją i daj mi tę Łaskę N. (tu wymienić o co prosisz). Nie patrz, o Panie, nie patrz na niegodność moją, ale wejrzyj na Oblicze Syna Twojego i przez Jego Nieprzebrane Zasługi i za wstawieniem się Przenajświętszej Matki Jego, Której Pośrednictwa żebrzę, do nóg Jej upadając, daj Panie, daj Boże mój to, o co Cię najpokorniej proszę, przez Tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.

Ofiarując Mszę Świętą za dusze zmarłych.

Boże wielkiego Miłosierdzia, który nam dozwalasz, duszom w czyścowych mękach Sprawiedliwości Twojej wypłacającym się nieść ratunek i przyśpieszać ich wyzwolenie; przyjm łaskawie Przenajświętszą Ofiarę, w której dziś uczestniczyć pragnę, ofiarując ci ją za dusze w Czyśćcu zatrzymane, a mianowicie za duszę N. N.

Ty wiesz, Panie, jak obowiązany jestem modlić się za nie; proszę Cię więc i z głębi serca mojego błagam, niech zasługi tejże Przenajświętszej Ofiary za te dusze głównie dziś do Miłosierdzia Twojego wołają; niech im najobfitszą ulgę przyniosą i co prędzej mech je do Chwały Twojej Wiekuistej przeniosą, przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.

Modlitwa, w której dusza staje się uczestniczką wszystkich Ofiar Mszy Świętej, które się odprawiają po całym świecie.

Hołd Bogu od Narodu Polskiego 1927

Przyjmij, Ojcze Święty, Wszechmogący, Wieczny Boże! wszystkie Niepokalane Ofiary Ciała i Krwi Syna Twego, Jezusa Chrystusa, które Tobie dnia dzisiejszego niezliczeni kapłani na całym świecie ofiarują i ofiarować będą aż do skończenia świata, którą też i ja sam niegodny sługa Twój oddaję Tobie, Bogu mojemu, żywemu i prawdziwemu, ofiarując z Chrystusem i całym Kościołem Świętym za niezliczone grzechy moje i niedbalstwa w Służbie Twojej Świętej oraz i za wszystkich ludzi, za potrzeby duchowne i doczesne powinnych moich, za podwyższenie Kościoła Świętego, za Ojca Świętego ze wszystkim Duchowieństwem, za przyjaciół i nieprzyjaciół naszych, żywych i zmarłych, za tych wszystkich, którzy dziś po całym świecie bez Chrztu Świętego jednak w pragnieniu przyjęcia Go, umierać będą. Przyjmij ich, Panie do Siebie, żeby nie poginęli; ofiaruję Ci jeszcze za dusze rodziców i za wszystkie dusze zmarłych, osobliwie za dusze N., którym winny jestem szczególniejszej wdzięczności i pamięć w moich niegodnych modlitwach.

Przy tych Ofiarach Przenajświętszego Sakramentu, oddaję Ci, Boże! duszę, serce i ciało moje, wszystkie siły moje, rozum, pamięć, wolę moją, wszystkie utrapienia i znoje, oraz i boleści konania mego, które łączę z zasługami życia, Męki i Śmierci Jednorodzonego Syna Twego. Rzucam wszystkie nieprawości moje z przepaść nieprzebranego Miłosierdzia Twego, proszę Cię, abyś mnie nie według wielkości grzechów moich, ale według wielkiego Miłosierdzia karał, któryś nas tak umiłował, żeś Jedynego Syna Twego na śmierć okrutną wydał, za co niech Ci będzie cześć i chwała na wieki wieków. Amen.

O Jezu! modlitwy moje, prace, zajęcia, cierpienia, nic nie warte same przez się, ale je łączę z Zasługami Bolesnej Męki i Śmierci Twojej. Skraplam je łzami i Krwią Twoją, aby one w Oczach Twoich były miłe i wdzięczne, może zaś i tym, za które je ofiaruję, aby były pożyteczne i zbawienne. Amen.

Sposób nabożny słuchania Mszy Świętej.

Katolik w modlitwie Opole 1861, 1882; Książka do nabożeństwa dla wszystkich katolików Dunin 1844; Skarby niebieskie 1870; Nabożeństwo dzienne tygodniowe i roczne 1869; Nowy złoty ołtarzyk 1874

Modlitwa przed Mszą Świętą.

Pozwól mi z Łaski Twej, o Boże mój! ażebym jak najlepiej znajdował się przysposobionym do oddania Ci przez ręce kapłańskie tej Najświętszej Ofiary, której chcę być przytomny, z jak najgłębszym uszanowaniem i powinnem nabożeństwem, łączę się w tym z intencją kochanego Zbawiciela mojego Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła Świętego.

Najpierw: na oddanie Majestatowi Twojemu Boskiemu powinnego pokłonu i uszanowania. Po wtóre: na podziękowanie za wszystkie, które mam od Ciebie dobrodziejstwa. Po trzecie: na uproszenie sercem skruszonym, odpuszczenia grzechów moich. Po czwarte: na koniec, dla otrzymania potrzebnych dla mnie Łask Twoich, tak do zbawienia duszy mojej, jako i względem życia ciała mojego.

Mam nadzieję ich odebrania przez Zasługi kochanego Zbawiciela Syna Twojego, Który chciał być ofiarującym, Ofiarą w tej Najświętszej Tajemnicy.

W Imię Ojca , i Syna , i Ducha Świętego. Amen.

U stopni Ołtarza.

Znam prawda mój Boże! iż bez wyznania mego, wiadome są Tobie wszystkie nieprawości serca mojego; wyznaję ja atoli przed niebem i ziemią, żem Ciebie śmiał obrazić myślami, słowami i uczynkami moimi. Poznaję wielkość grzechów moich, ale znam Nieskończone Miłosierdzie Twoje. Zmiłuj się nade mną Boże mój! wszak Dziełem Rąk Twoich i ceną Krwi Syna Twojego jestem odkupiony.

Najświętsza Marya Panno, Aniołowie Święci i Wszyscy Święci w niebie! módlcie się za mną jęczącym, na tym padole nędzy i płaczu, wyjednajcie mi Łaskę i odpuszczenie grzechów moich.

Przy Introit.

Panie i Boże mój! któryś sprawił w sercach Patryarchów i Proroków tak usilne pragnienie widzieć zstępującego na ten świat Jedynego Syna Twojego; pozwól mi mieć jaką cząstkę tej świętej żądzy, która by w pośród ucisków życia tego śmiertelnego, sprawowała we mnie święte usiłowania złączenia się doskonałego przez miłość z Tobą.

Kyrie elejson! — Panie! zmiłuj się nad nami.

Powtarzam wzdychania moje do Miłosierdzia Twojego, Boże mój! chociażbym w każdym momencie życia mego mówił do Ciebie: zmiłuj się nade mną, Panie! cóżby to było, za tak mnogie i tak wielkie grzechy moje, o ile samo Miłosierdzie Twoje, bronić mnie nie będzie? Przetoć wołam w upokorzeniu: Boże! bądź mi miłościw. Boże! zmiłuj się nade mną. Jezu, Synu Dawidów! zmiłuj się nade mną. Duchu Święty, Uświęcicielu! zmiłuj się nade mną.

Na Gloria in excelsis.

Wiem, Boże mój! iż tylko w niebie mieć możesz dla siebie należytą chwałę: serce jednak moje czyniąc, co może, na tym miejscu wygnania swojego, chwali Ciebie, błogosławi, wielbi i sławi; dziękuje za wszystkie Łaski; wyznaje, żeś jest Świętym nad Świętymi, Panem najwyższym nieba i ziemi, we trzech osobach zostający, Ojciec, Syn i Duch Święty.

Poznaj wyjaśnienie hymnu Gloria ix excelsis:

(Po tym wyznaniu Boga, kapłan jeszcze zatrzymuje się na środku ołtarza i także przed obliczem ukrzyżowanego Zbawiciela głośno zaczyna hymn anielski.)

Ten hymn dlatego się nazywa anielskim, bo Aniołowie najpierwsi śpiewali go przy Narodzeniu Jezusa Chrystusa w Betlejem. Zawiera on samą euforia i wielbienie Boga. Bo mówi Ewangelia, iż Aniołowie cieszą się z nawrócenia grzeszników, w nadziei, iż ich liczba pomnożona zostanie. Tu widzimy przyczynę, dlaczego to cieszyli się Aniołowie przy Narodzeniu Chrystusa, bo Jezus Chrystus miał niebo otworzyć, z otchłani Patryarchów wyprowadzić, dać ludziom Sakramenty Święte hu uświęceniu. Otóż się cieszyli, iż czcicielów Boga w niebie przybędzie. Dlatego śpiewali: „Chwała Bogu na wysokości, a ludziom pokój na ziemi!” bo Jezus Chrystus miał dać pokój, wróciwszy utracone prawo do nieba przez swoje odkupienie, a przyszłym grzesznikom już odkupionym, wracając niewinność przez Sakrament Pokuty. Ale zaraz ci posłańcy niebiescy uczą, jacy to ludzie na ziemi znajdą pokój, oto: dobrej woli, zgadzający się z Wolą Boga, żyjąc cnotliwie. — Nie bogactwa więc i dobre mienie daje pokój, człowiek najmajętnięjszy bywa często nieszczęśliwy, gdy go sumienie dręczy, o ile je ma obciążone grzechami. — To uwielbienie powtarza kapłan z ludem; bo jak Aniołowie w Betlejem koło żłóbka, tak my z kapłanem koło ołtarza cieszymy się, gdzie nie długo tegoż Jezusa Chrystusa ujrzymy w Hostii, jakby narodzonego ofiarującego się za nas, z całego więc serca wołajmy: „Chwała na wysokości i nam wiernym pokój! co nasze sumienia w krwi Jego przez Sakrament pokuty obmyć możemy i spokojnie oczekiwać godziny śmierci. Na koniec kapłan żegna się, bo ten hymn kończy się wezwaniem Osób Trójcy Świętej na które wierni zwykle czynią na sobie znak Krzyża Świętego.

Na Kolektę.

Przyjmij, Panie! te modlitwy za nami; a udziel nam łaski i cnoty, o które Kościół święty, oblubienica Twoja, przyczynia się za nami przez usta Kapłana swego. Prawda, iż nie jesteśmy godni być wysłuchanymi, ale miej wzgląd, iż o te łaski prosimy przez Jezusa Chrystusa, który z Tobą żyje i króluje po wszystkie wieki wieków. Amen.

Na Epistołę.

Uznaję, Boże mój! w tym Piśmie Świętym Naukę Świętej Woli Twojej jest dla mnie zamkniętą. Pozwól mi z Łaski Twojej wielce mi potrzebnej na pełnienie wszystkich rozkazów Twoich. Ty jesteś Sam, Panie! któryś natchnął Proroków i Apostołów tymi prawdami, zostawionymi nam od nich w Piśmie Świętym; uczyń mnie uczestnikiem ich światła i wznieć w sercu moim tę świętą miłość, którą serca ich gorzały, abym Cię tą ich miłością kochał na ziemi, po wszystkie dni żywota mego. Amen.

Na Ewangelię.

Powstaję, o Najwyższy Prawodawco mój! na oświadczenie Tobie gotowości, w której jestem do bronienia, chociażby i z utratą życia mojego, wielkich prawd zawartych w Ewangelii. Dodaj mi, Panie, tyle mocy na ich wypełnienie, ile mi pozwalasz do ich wierzenia. Amen.

Modlitwa przed kazaniem.

Duchu Przenajświętszy! któryś w starym zakonie przez Proroków, a w nowym przez Apostołów i ich następców do ludzi mówił, mówże jeszcze i do nas przez usta Kapłana tego, a spraw to mocą Twoją: aby wszystkie słowa jego, były słowami Twoimi ku zbawiennej nauce naszej. Wspomóżże i nas słuchać mających: oświecaj rozum nasz, abyśmy zrozumieli, i pobudź serca nasze, ażebyśmy pełnili to wszystko, cokolwiek usłyszymy potrzebnego tak do wierzenia, jako też do czynienia ku Chwale Boskiej i zbawieniu naszemu.

Modlitwa po kazaniu.

Przyjmuję, o Boże mój! te wszystkie słowa, jako słowa Twoje Boskie, do serca mego, ale oraz pokornie proszę: dajże przez Łaskę Twoją zakorzenić się tym prawdom, które Twój sługa posiał w duszy mojej. Nie dopuszczajże, Panie! aby czart przeklęty miał mi wydzierać ten skarb drogi; odwracaj uszy moje od owych słów światowych, które by miały wybić nauki opowiadane z mojej pamięci, lub przytłumić je w mym sercu. Te przestrogi, które mnie o własne występki moje strofowały, i do cnót mnie właśnie potrzebnych obudzały, niech za Twoją Łaską skutecznie rozważam, i niech się nimi we wszystkich okolicznościach życia mego rządzę.

Na Credo.

(Uważaj, iż Piłat Chrystusa się pyta: co jest prawda)

Tak mocno, o Boże mój! wierzę w to wszystko, cokolwiek Kościołowi Twojemu Świętemu objawiłeś, iż gotowy(a) jestem utrzymywać każdą z tych prawd aż do wylania krwi mojej. Tym ja zupełnie poddając rozum mój, łączę teraz wyznanie tej wiary mojój z wyznaniem, które czyni Kapłan, to wszystko wyznając sercem i umysłem moim, co on teraz wyraża słowy. Jakoż wierzę mocno w Ciebie i w to wszystko, co wierzy Kościół Święty, i oraz oświadczam się przed ołtarzem Twoim: iż żyć i umierać chcę w tej wierze świętej, na Łonie Kościoła Świętego Apostolskiego Rzymskiego.

Przy Offertorium.

Jakożkolwiek nędznem i grzesznym jestem stworzeniem, ofiaruję Ci Boże prawdziwy, żyjący i wieczny! Przez ręce kapłana ten chleb i wino, które przeistoczone być mają w Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, Syna Twego. Przyjmij Panie tę niewysławioną nigdy ofiarę, za wdzięczny zapach, i pozwól, abym z nią złączył ofiarę, którą Ci czynię z duszy, ciała i wszystkiego co mam. Przemień, Panie! serce moje w miłość doskonałą ku Tobie, jak masz czynić mocą Twoją przemianę chleba i wina tego.

Podczas umywania rąk kapłana.

Obmyj mnie Panie we Krwi Baranka tego, który ma Ci być ofiarowanym, i oczyść z najmniejszej skazy duszę moją, ażebym zbliżając się do ołtarza świętego Twego czysty i niewinny wzniósł ręce moje do Ciebie.

Gdy się kapłan do ludzi obraca i mówi: „Orate fratres“.

Oto Panie! Twój kapłan wzywa nas wszystkich dzieci Twoje: abyśmy Cię prosili o przyjęcie ofiary którą Ci przez ręce jego oddajemy. Przyjmij ją tak od nas, dziatek Twoich, niebieski Ojcze! jakoś ją od Jednorodzonego Syna Twego, na ostatniej wieczerzy i na ołtarzu krzyża przyjąć raczył. Użycz łaskawie Kościołowi Twemu o co Cię prosi, przez tęż świętą ofiarę, to jest: aby była ku pomnożeniu chwały Twojej i zbawieniu ludzkiemu.

W czasie modlitwy cichej Kapłana.

Przyjmij, o Boże mój! ofiarę Tobie przez Kapłana uczynioną, na chwałę i uszanowanie Imienia Twego Świętego, do którego zamysłów stosując się, proszę Cię o te wszystkie łaski, o które Cię teraz prosi Kapłan, sprawujący tę ofiarę

Podczas Prefacji.

Oderwij nas, Panie, od wszystkich roztargnień ziemskich, a obróć serca nasze ku niebu, i uczyń je przywiązanymi jedynie do Ciebie samego. Pozwól, abyśmy oddając Ci chwałę i dziękczynienie powinne, złączyli nikczemne głosy nasze z chwalebnym pieniem Duchów błogosławionych, mówiąc na tym miejscu wygnania naszego to, co oni Tobie wyśpiewują w szczęśliwym już odpocznieniu chwały: Święty, Święty, Święty, Pan Bóg Zastępów! Niech będzie Jemu Chwała na wieki.

Gdy kapłan rozpoczyna Kanon.

Ojcze przedwieczny, Najwyższy Pasterzu pasterzów! zachowuj, rządź i rozmnażaj po całym świecie Kościół nasz Święty, daj wszystkim w Nim żyjącym, jeden umysł i serce. Błogosław Świętemu Ojcu naszemu Papieżowi N., także Biskupowi naszemu N., królowi N. i radzie jego; Pasterzowi miejsca tego N. i tym wszystkim, którzy zostają w jedności wiary świętej Kościołem Twoim.

Podczas pierwszego Memento czyli wspomnienia, które kapłan czyni za żywych.

Proszę Cię jak najpokorniej Boże mój! za wszystkimi krewnymi, przyjaciółmi i dobrodziejami moimi, tak w rzeczach duchownych jako i doczesnych. Polecam Ci z całego serca mojego i tych wszystkich, od których jakąkolwiek mogłem ponieść przeciwność, zapomnij o ich grzechach i moich; uczyń ich uczestnikami tej ofiary i udaruj błogosławieństwem Twoim w tym życiu i w wieczności.

Gdy przy samym Podniesieniu zadzwonią

Ach! ten-ci jest znak wielkiego Króla, iż ma w tej chwili na ołtarz zstąpić z nieba, a pod przymiotami chleba i wina Swój Boski Majestat utaić zmysłom naszym. Pójdźmyż! o duszo, serce, rozumie i wszystkie zmysły moje! pójdźmyż prowadzeni wiarą, z jak najgłębszym ukłonem powitać tego Pana, przed którym zginają się niebieskie i piekielne kolana.

Przy Podniesieniu Ciała Pańskiego.

O Jezu! Zbawicielu mój! wierzę mocno, żeś jest prawdziwym Bogiem i człowiekiem, istotnie obecnym w tej przenajświętszej Hostii; kłaniam się Tobie, jako Panu i Bogu mojemu. Daj mi proszę, i wszystkim tu przytomnym tę wiarę, miłość i nabożeństwo, z jakimi tchnąć powinniśmy ku Tobie utajonemu w tym Przenajświętszym Sakramencie.

Przy Podniesieniu Krwi Pańskiej.

Wielbię w tym kielichu, o Jezu, Boże mój! cenę odkupienia mojego i wszystkich ludzi. Obmyj Panie tą Krwią Najdroższą duszę moją, aby oczyszczona od wszystkich grzechów, uprzejmą Ciebie kochała miłością.

Po Podniesieniu.

Już tu nie jest chleb i wino, ale Ciało i Krew Najdroższa Jezusa Chrystusa, które Ci ofiarujemy. Boże nasz! na pamiątkę Męki i Śmierci krzyżowej Jego dla odkupienia naszego; przyjmij to Panie z rąk naszych i napełnij nas darami Twoimi.

Przy drugim Memento, czyli wspomnieniu przez kapłana umarłych.

Pomnij, Panie, i na tych, którzy nas w dobrej nadziei na tamten świat poprzedzili, a jeszcze się ich dusze Sprawiedliwości Twojej w Czyśćcu wypłacają. Osobliwie zaś proszę Miłosierdzia Twojego za duszami N.N. (np. rodziców, krewnych, powinowatych, przyjaciół i dobrodziejów moich), i wszystkich, którzy mi co dobrego względem duszy i ciała uczynili. Błagam także za duszami wszystkich ludzi, tak duchownych jak i świeckich a w szczególności, które niespodzianą śmiercią z ciał wyszły, na które u żyjących pamiątki nie masz, które z mojej przyczyny czyśćcowe męki cierpią i za które Ty sam o Boże! wiesz i chcesz, abyśmy się modlili.

Na Pater noster.

Nędzne jestem stworzenie, ośmielam się jednak o mój Boże nazywać się Ojcem moim, ponieważ mi tego pozwalasz. Nie dopuszczaj, Panie! ażebym w czym wykroczył przeciwko powinności synowskiej (córki). Niech Imię Twoje będzie uwielbione od wszystkiego stworzenia. Panuj odtąd w sercu moim, które wesprzyj Łaską Twoją do pełnienia Woli Twojej na ziemi, jak ją pełnią Święci w niebie. Jestem Ojcem moim, nasyć mnie tym chlebem, którym karmisz dzieci Twoje. Odpuść mi grzechy moje, jako i ja odpuszczam dla Miłości Twojej wszystkim nieprzyjaciołom moim. Nie dopuszczaj, Panie! abym miał(a) poddawać się pokusom; ale dodawaj mi pomocy na zwyciężenie nieprzyjaciół zbawienia mojego.

Na Agnus Dei.

Baranku Boży, któryś przyjął na siebie nieprawości nasze, zmiłuj się nad nami; przez toż Miłosierdzie Twoje nieskończone prosimy Cię pokornie z Kościołem Świętym: zgładź grzechy nasze; przynieś nam pokój, z nami samymi i bliźnimi naszymi: wprowadź w serca nasze głęboką pokorę, a racz w nas uśmiercić wszelką żądzę zemsty.

Gdy Kapłan komunikuje.

Ach, Panie! nie jestem godzien (godna) przyjąć Ciebie dla grzechów moich; brzydzę się nimi z całego serca mego; jedno słowo Twoje uleczyć może duszę moją. Nie opuszczajże jej Panie! i nie pozwalaj, aby się kiedy miała oddalać od Ciebie.

Podczas Komunii kapłana.

Kiedy nie mogę dnia dzisiejszego przyjąć Cię rzeczywiście do serca mego, o mój najukochańszy Jezu! pozwól przynajmniej, abym się umysłem i afektem przez wiarę, nadzieję i miłość złączył(a) z Tobą. Wierzę w Ciebie, o Boże mój! w Tobie moją pokładam nadzieję! Ciebie nade wszystko miłuję.

W czasie, gdy Kapłan pozostałe odrobiny Hostii zbiera pateną.

Nie jestem godzien, Panie! siedzieć u stołu Twojego, ale pozwól mi z chananejską niewiastą cieszyć się odrobinami spadającymi z niego. Niech nie zaniedbuję żadnego natchnienia Twojego; każda łaska Twoja niech wielce będzie poważana ode mnie.

Podczas ostatnich modlitw kapłana.

Chcesz Panie! żebyśmy się nieustannie modlili, bo zawsze potrzebujemy Łaski Twojej; udzielże nam daru tego modlitwy, a modlitwy złączonej z pokorą, nadzieją i miłością; o to prosimy przez Jezusa Chrystusa, Syna Twego, Pana naszego.

W czasie gdy Kapłan błogosławi:

Święta i nierozdzielna Trójco, Ojcze, Synu i Duchu Święty, w Trzech Osobach Jedyny Boże! od Ciebie rozpoczęliśmy tę świętą ofiarę, i w wyznaniu Ciebie chcemy ją kończyć. Przyjmijże ją za najmilszy dar od nas i daj nam Twoje najświętsze błogosławieństwo.

Podczas ostatniej Ewangelii.

Słowo Przedwieczne! przez które wszystko stało się i które samo stawszy się z miłości ku nam człowiekiem, tę najświętszą postanowiło tajemnicę: pokornie dziękujemy Tobie, żeśmy dnia dzisiejszego mogli jej być przytomnymi. Niech Cię chwalą za to Święci Aniołowie i Wszyscy Święci w niebie. Odpuść mi, Boże! roztargnienie i oziębłość, w której znajdowało się serce moje podczas tejże Mszy świętej, kiedy najwięcej miłością ku Tobie gorzeć było powinno. Odpuść mi, Boże! grzechy moje dla tej Ofiary Syna Twego, którą za mnie uczynił. Nie dopuszczaj, abym już kiedy miał być tak nieszczęśliwy, żebym Cię obrażał. Spraw to, bym idąc drogą sprawiedliwych, Ciebie miał zawsze za cel wszystkich myśli, słów i uczynków moich. Amen.

Jezu odwieczne Słowo Ojca, stałeś się człowiekiem z miłości ku nam. Tobie pokłon oddaję, w Tobie nadzieję pokładam, Ciebie kocham. Przyszedłeś na świat, abyś nam wskazał drogę wiecznego zbawienia. Prowadź mnie, prawdziwa Światłości święta, abym w ciemnościach tego żywota nie zbłądził, ale w Twoim świetle świętobliwie żył i szczęśliwie umierał.

Modlitwa po Mszy Świętej.

Najdobrotliwszy Boże, dziękuję Ci, żeś mnie tej najświętszej ofiary uczestnikiem uczynić raczył. Przepuść mi wszystkie na niej popełnione uchybienia, oziębłość i roztargnienie. Pobłogosław mnie, wszechmogący Boże! O Jezu i Maryo! kochanie moje na wieki.

Modlitwy po Mszy Świętej.

Modlitwa I.

Anioł Stróż 1905

Racz przyjąć, Ojcze Niebieski, na wonność słodkości tę Ofiarę, którąm Tobie przez Twego kapłana ofiarował(a), a racz mi odpuścić wszystkie oziębłości, roztargnienia i niedoskonałości, które mi się przy tym słuchaniu Mszy Świętej lub z krewkości, lub też z dobrowolnego błąkania myśli przytrafiły, na których zadośćuczynienie i w nagrodę ofiaruję Ci zasługi, Mękę i Śmierć Najmilszego Syna Twego, a Pośrednika naszego. Jego godność i modlitwy doskonałe niech nagrodzą niegodność, oziębłość i niedoskonałość modlitw naszych. Wspomnij, Ojcze Niebieski, na cierpliwość, pokorę, nabożeństwo, miłość i cichość Jego, a racz mnie wysłuchać proszącego w Imię Tegoż Najmilszego Jednorodzonego Syna Twego, albowiem On rzekł: „O cokolwiek prosić będziecie Ojca Mego w Imię Moje, da wam”. O to jedno tylko proszę: niech będzie Tobie przyjemna ta modlitwa moja na większą Chwałę Twoją, na uwielbienie Syna Twego Jezusa Chrystusa Utajonego, żywym i umarłym do zbawienia pomocą. Amen.

Modlitwa II.

Nowy Brewiarzyk Tercyarski przez O. L.K. 1910; Anioł Stróż 1905

O Najsłodszy Panie Jezu Chryste! błagam Cię i zaklinam, aby Męka Twoja, była mi siłą ku podźwignięciu, ku umocnieniu, i ku obronie. Rany Twoje, niechaj mi będą pokarmem i napojem, który by mnie nasycał, upajał i rozkoszą napełniał. Wylanie Krwi Twojej, niech mi będzie ku odpuszczeniu wszystkich win moich. Śmierć Twoja niech mi zjedna Chwałę Wieczną. A niech w tym wszystkim będzie mi posilenie i rozradowanie, zdrowie i słodkość serca mojego. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Papież Klemens VIII nadał odmawiającym powyższą modlitwę odpuszczenie wszelkich przewinień we Mszy Świętej popełnionych.

Odpust 3 lat dla kapłanów odmawiających tę modlitwę po odprawieniu św. Ofiary. Pius IX Dekret. Św. Kongr. odp. 11 grudnia 1846r.

Modlitwa po Mszy Świętej do Najświętszej Panny Maryi.

Nowy Brewiarzyk Tercyarski przez O. L.K. 1910

Najświętsza Maryo Panno, Matko Pana naszego Jezusa Chrystusa, Królowo Nieba i ziemi, Ty, Która byłaś godna nosić w Przeczystym Twym Łonie Stwórcę wszystkich stworzeń, Tego Boga, który przed chwilą poświęcił się na Ołtarzu, błagam Cię, wstaw się za mną biednym grzesznikiem i przez Wszechmocną Twoją modlitwę, otrzymaj mi odpuszczenie wszystkich przewinień, jakie popełniłem słuchając Tej Mszy Świętej, błagaj Twego Ukochanego Syna Jezusa, Który zawsze Twoje wysłuchuje prośby, aby mnie i wszystkim mi drogim udzielił Błogosławieństwa Swego i Łaski świątobliwego przepędzenia dnia dzisiejszego. Amen.

Modlitwa po każdym nabożeństwie, ku dostąpieniu odpuszczenia wszystkich win, z ułomności ludzkiej w nabożeństwie popełnionych.

Książka do nabożeństwa dla wszystkich katolików Dunin 1844

Przenajświętszej i nierozdzielnej Trójcy, Ukrzyżowanego Pana naszego Jezusa Chrystusa Człowieczeństwu, Najświętszej i Najchwalebniejszej Maryi Dziewicy płodnemu Panieństwu, i Wszystkich Świętych społeczności, niech będzie wieczna cześć, chwała, dziękczynienie i uwielbienie od wszystkiego stworzenia, nam zaś odpuszczenie wszystkich grzechów: przez nieskończone wieki wieków. Amen.

V. Błogosławione wnętrzności Maryi Panny, które nosiły Syna Ojca Przedwiecznego.

R. I błogosławione piersi, które karmiły Chrystusa Pana.

Ojcze nasz. Zdrowaś Marya.

Modlitwa przed wyjściem z kościoła.

Bóg moją miłością, 1894

Najsłodszy Jezu! dziękuję Ci serdecznie za wszelkie Łaski, których mi w tym kościele użyczyć raczyłeś; a ponieważ teraz opuścić go muszę, ofiaruję Ci modły i nabożeństwo swoje w połączeniu z najdoskonalszymi i najskuteczniejszymi modlitwami Twoimi, prosząc usilnie, abyś modlitwy, jakie tu w tym Domu Bożym odmawiałem, w Sercu Swoim Boskim uświęcił oraz połączył ze wszystkimi świętymi pragnieniami, jakimi kiedykolwiek serca Swoich Świętych natchnąłeś. Racz je, Panie Jezu! ofiarować w ten sposób Bogu Ojcu za wszystkie niedbalstwa moje, tak aby ta ofiara była z mojej strony najwdzięczniejszym zadośćuczynieniem, a dla Ciebie, Boże! miłym całopaleniem! A teraz, udziel mi, o Jezu! Najświętszego Błogosławieństwa, jakoś do Nieba wstępując, błogosławił Apostołom, abym mocą i dzielnością tego Błogosławieństwa pokrzepiony, na zawsze w Łasce Twojej trwał i zawsze wiernie Tobie służył. Amen.

Idź do oryginalnego materiału