Familiaris Tractatio Verbi Divini* 390

filipini.eu 3 godzin temu

17 XI – XXXIII NIEDZIELA ZWYKŁA
Mk 13,24-32

Panie, nasz Boże, spraw, abyśmy znajdowali euforia w Twojej służbie, albowiem szczęście trwałe i pełne możemy znaleźć tylko w wiernym oddaniu się Tobie, * Stwórcy wszelkiego dobra. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków.


Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«W owe dni, po wielkim ucisku, „słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku. Gwiazdy będą spadać z nieba i moce na niebie” zostaną wstrząśnięte.
Wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z wielką mocą i chwałą. Wtedy pośle On aniołów i „zgromadzi swoich wybranych z czterech stron świata, od krańca ziemi po kraniec nieba”.
A od figowca uczcie się przez podobieństwo. Kiedy już jego gałąź nabrzmiewa sokami i wypuszcza liście, poznajecie, iż blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie te wydarzenia, wiedzcie, iż to blisko jest, u drzwi.
Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie. Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą. ale o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec».
Oto słowo Pańskie.


za: brewiarz.pl

Koniec świata?

Ale kiedy on nastąpi?

Naukowcy czy wizjonerzy tyle przecież już razy zapowiadali nam koniec świata, ale jednak jeszcze nigdy w historii ludzkości się on nie wydarzył.

Słońce wciąż wschodzi tak jak wschodziło…

Niektórzy choćby już w to zwątpili i żyją tak, jakby Boga nie było. Czy dzisiejszy świat pogrążony w chaosie i mierzący się z wieloma kryzysami i wyzwaniami nie jest testem na naszą odpowiedzialność? Czy te trudne czasy nie zmuszają człowieka do określenia dokąd zmierza?

Dzisiejsza Ewangelia wprost mówi, iż świat jest przemijalny i iż on też zmierza do swojego końca.

Jednak odnajdujemy w niej też fragment, który napełnia nadzieją:

„Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą”

Z jednej strony, wiedząc, iż niebo i ziemia przeminą mamy określoną perspektywę w życiu. Ten świat nie jest naszym domem. Jesteśmy tu przez pewien czas, jesteśmy pielgrzymami, ciągle w drodze, być może z jakąś misją do wykonania?!

A z drugiej, wiemy, iż Jezus zawsze będzie z nami. Ufamy Jego słowom. Choćby wszystko zawiodło, Bóg w swoim słowie nie zawiedzie. Idąc za Jego słowem niczego nie musimy się bać. Najważniejsze to zawsze mieć wzrok skierowany na Jezusa. Wtedy żadne burze – bolesne doświadczenia czy kryzysy – które przecież dotykają każdego z nas nie naruszą fundamentów naszej wiary.

Ewangelia przypomina nam o tym, by zawsze być gotowym, by czuwać. Myślę, iż należy skupiać się bardziej na postawie jaką przyjmujemy każdego dnia niż na wyznaczanych coraz nowszych datach końca świata.

Nawet jeżeli świat się nie skończy, to moje życie i tak dobiegnie końca.

Nie traćmy więc czasu!

Otwórzmy Mu serce!

Bóg chce, byśmy przyszli do Niego w wierze i miłości tu i teraz.

Działajmy, bo przecież każdy z nas będzie miał swój własny, indywidualny, prywatny koniec świata.

Bądźmy gotowi na powrót do domu Ojca i życie w bezpośredniej Jego obecności.

Autorka: Aldona Czernecka-Mitera
żona, mama, sympatyk kościoła księży filipinów,
romanistka, miłośniczka języka francuskiego, Francji i państw frankofońskich

* Nawiązujący do sposobu św. Filipa Neri krótki, przystępny komentarz do Liturgii Słowa. Autorami refleksji na niedziele i święta są świeccy, osoby w różny sposób związane z naszym oratoryjnym duszpasterstwem. Mamy nadzieję, iż ta propozycja ciesząca się coraz większym Państwa zainteresowaniem, pomaga w przygotowaniu się do Mszy św. i jest także okazją do lepszego poznania osób, które z widzenia znamy z kościoła filipinów.

Idź do oryginalnego materiału