Dlaczego moderniści usunęli Święto Przenajdroższej Krwi P. N. Jezusa Chrystusa oraz Boże Ciało?

tenetetraditiones.blogspot.com 1 tydzień temu
Grafika promująca nowe, fałszywe, modernistyczne święto
"Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa".

Wczoraj, w Kościele katolickim obchodziliśmy święto Bożego Ciała (łac. festo corporis Christi – dosł. święto Ciała Chrystusa). Pierwotnie było określane jako Festum sanctissimi corporis Domini nostri Iesu Christi (święto najświętszego ciała Pana naszego Jezusa Chrystusa). W modernistycznej sekcie Novus Ordo obchodzono natomiast inne święto, znane jako Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. W Kościele katolickim nie istnieje coś takiego jak "Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa". W Kościele katolickim mamy święto Bożego Ciała – w czwartek po niedzieli Trójcy Przenajświętszej; oraz święto Przenajdroższej Krwi P. N. Jezusa Chrystusa – 1 lipca. Dlaczego moderniści usunęli te dwa święta, w tym jedno o starożytnej historii, aby w ich miejsce ustanowić jedno, nowe święto?

Do dziś istnieją kościoły pod wezwaniem Najdroższej Krwi Chrystusa. Jak Boże Ciało jest rozwinięciem treści Wielkiego Czwartku, tak uroczystość Najdroższej Krwi Jezusa jest jakby przedłużeniem Wielkiego Piątku. Ustanowił ją dekretem Redempti sumus w roku 1849 papież Pius IX i wyznaczył to święto na pierwszą niedzielę lipca. Cały miesiąc lipiec jest poświęcony tej tajemnicy. Papież św. Pius X przeniósł święto na dzień 1 lipca. Papież Pius XI podniósł je do rangi świąt pierwszej klasy (1933) na pamiątkę dziewiętnastu wieków, jakie upłynęły od przelania za nas Najświętszej Krwi na drzewie Krzyża (za 8 lat obchodzić będziemy 2 tys. lat Odkupienia).

Szczególnym nabożeństwem do Najdroższej Krwi Pana Jezusa wyróżniał się św. Kasper de Buffalo, założyciel osobnej rodziny zakonnej pod wezwaniem Najdroższej Krwi Pana Jezusa (+ 1837). Misjonarze Krwi Chrystusa mają swoje placówki także w Polsce. Od roku 1946 pracują w Polsce także siostry Adoratorki Krwi Chrystusa, założone przez św. Marię de Mattias. Nabożeństwo ku czci Krwi Pańskiej ma uzasadnienie w Piśmie świętym, gdzie wychwalana jest krew męczenników, a przede wszystkim krew Jezusa Chrystusa. Po raz pierwszy Pan Jezus przelał ją przy obrzezaniu. W niektórych kodeksach w tekście Ewangelii według świętego Łukasza można znaleźć informację, iż podczas modlitwy w Ogrodzie Oliwnym pot Jezusa był jak krople krwi (zob. Łk 22, 44). Nader obficie płynęła ona przy biczowaniu i koronowaniu cierniem, a także przy ukrzyżowaniu. Kiedy żołnierz przebił Jego bok, "natychmiast wypłynęła krew i woda" (J 19, 24).

Serdeczne nabożeństwo do Krwi Pana Jezusa mieli święci średniowiecza. Połączone ono było z nabożeństwem do Ran Pana Jezusa, a zwłaszcza do Rany Jego boku. Wyróżniali się tym nabożeństwem: św. Bernard (+ 1153), św. Anzelm (+ 1109), bł. Gueryk d'Igny (+ 1160) i św. Bonawentura (+ 1270). Dominikanie w piątek po oktawie Bożego Ciała, chociaż nikt nie spodziewał się jeszcze, iż na ten dzień zostanie kiedyś ustanowione święto Serca Pana Jezusa, odmawiali oficjum o Ranie boku. Uroczystość poświęcona Przenajdroższej Krwi Jezusa Chrystusa sięga swymi korzeniami do corocznych obchodów związanych z relikwiami przechowywanymi w kościele San Nicola in Carcere w Rzymie, które według tradycji są skrawkiem płaszcza setnika, który przebił włócznią Ukrzyżowanego, aby upewnić się o Jego śmierci. Skrawek ten ze czcią został odcięty, gdyż był skropiony „krwią i wodą”, która wypłynęła z przebitego boku Jezusa.

Rzymscy książęta Savelli, którzy uważali się za potomków setnika, w 1708 r., będąc bliscy śmierci, podarowali kościołowi pw. San Nicola in Carcere ten bezcenny relikwiarz. Relikwia została umieszczona pod krzyżem, który przemówił do mistyczki, świętej Brygidy. Wokół tej cennej relikwii rozwinął się ogromny kult. Corocznie, w pierwszą niedzielę lipca, uroczyście obchodzono święto Przenajdroższej Krwi Jezusa Chrystusa. W 1849 roku papież Pius IX, na wygnaniu w Gaeta, przyjął z wizytą księdza Jana Merliniego, Misjonarza Krwi Chrystusa, który przepowiedział mu koniec wygnania, o ile rozszerzy święto Przenajdroższej Krwi Chrystusa na cały Kościół. Papież mu odpowiedział: „Nie ślubuję, ale obiecuję”, i tak też się stało. Pius IX powrócił do Rzymu, pamiętając o obietnicy, dekretem Redempti sumus z 10 sierpnia 1849r. rozszerzył na cały Kościół święto Przenajdroższej Krwi naszego Pana Jezusa Chrystusa, które przez cały czas było obchodzone w pierwszą niedzielę lipca. Papież św. Pius X w 1914 roku ustalił datę liturgicznych obchodów na dzień 1 lipca. Z racji Roku jubileuszowego dnia 15 kwietnia 1934 roku Pius XI podniósł te obchody do stopnia uroczystości rytu zdwojonego I klasy.

W wyniku rewolucji liturgicznej po Vaticanum II w modernistycznym, posoborowym neokościele święto zostało zniesione (przez pseudopapieża Pawła VI), a obchód złączony z uroczystością Najświętszego Ciała Chrystusa (zwaną popularnie Bożym Ciałem). W ten sposób kult Przenajdroższej Krwi został zdegradowany w sekcie novus ordo, podobnie jak kult Najświętszego Serca Pana Jezusa, na rzecz (fałszywie rozumianego) „bożego miłosierdzia”. Moderniści de facto usunęli więc zarówno starożytne święto Bożego Ciała, którego historia sięga XIII wieku, do którego teksty liturgiczne pisał sam św. Tomasz z Akwinu, anielski Doktor Kościoła, jak również święto Przenajdroższej Krwi P. N., które w połowie XIX wieku papież Pius IX rozszerzył na cały Kościół, a kolejni papieże podnieśli znacząco jego rangę.

Moderniści w ramach rewolucji [anty]liturgicznej usunęli wiele świąt, a jeszcze więcej zmienili lub przenieśli ich obchody, całkowicie niszcząc ich pierwotne, katolickie znaczenie. Najbardziej znanym, i najczęściej przypominanym przez tradycjonalistów, jest święto Chrystusa Króla, które moderniści przenieśli z ostatniej niedzieli października (niszcząc to "Triddum" świąt Kościoła walczącego – Chrystusa Króla; Kościoła tryumfującego – Wszystkich Świętych; oraz Kościoła cierpiącego – Dzień Zaduszny) na ostatnią niedzielę listopada – koniec roku liturgicznego, co wraz z dodaniem określenia „Król Wszechświata”, ma powodować zaprzeczenie idei która przyświecała papieżowi Piusowi XI gdy ustanawiał to święto – doczesnemu, społecznemu panowaniu Chrystusa Króla na TYM świecie, a sugeruje przeniesienie tego panowania na koniec czasów. Polecam artykuł śp. x. Vaillancourta : Dlaczego moderniści przesunęli Święto Chrystusa Króla? Kolejnym przykładem niech będzie święto Obrzezania Pańskiego – 1 stycznia, o którym pisałem w zeszłym roku, oraz święto Oczyszczenia N.M.P., – 2. lutego, o którym pisałem dwa lata temu. Takich przykładów jest oczywiście dużo więcej. Zmiany, łączenia, przenoszenia pod pozorem skrócenia, uproszczenia i „lepszego zrozumienia” prowadzą w istocie do wypaczenia i zamiany wiary, na protestancką.

Jedyne co jako katolicy powinniśmy, i musimy zrobić, to bezwzględnie trzymać się Tradycji, zamykając oczy i uszy na niszczące Kościół nowinki, oraz unikając modernistycznej propagandy, ich fałszywego nazewnictwa, grafik etc. Bądźmy czujni i ostrożni, wróg potrafi się doskonale maskować i działać pod pozorem dobra, potrafi udawać, przybierać różne maski, pozory i ubierać się w „szaty Tradycji”, niczym wilk w owczej skórze, szukający, kogo by pożreć! Nie powielajmy i nie propagujmy (choćby przez nieświadomość) jego ohydnych fałszerstw i kłamstw!
"Tenete traditiones. Permanete in iis quae didicistis - Zachowaj tradycję. Mocno się trzymaj tego, czego się nauczyłeś" (2 Tes 2, 14) ...
Michał Miłaszewski, redaktor naczelny
20 czerwca AD 2025, we wsp. św. Sylweriusza I, Papieża i Męcz.

Źródło: https://piusx.pl/swieto-przenajdrozszej-krwi-p-n-jezusa-chrystusa/

Idź do oryginalnego materiału