DAJ DZIECIOM Z KRAJÓW MISYJNYCH SZANSĘ NAUKI
– Z ilu osób składa się Twoja rodzina?
– Z mamy, rodzeństwa – 6 sióstr i 2 braci, i ja. Tata czasem mieszka z nami, a czasem wyjeżdża na długo do Konga do pracy.
– Gdzie i z kim mieszkasz?
– Mamy 4 pokoje w domu, którego dach jest pokryty trawą.
– Czy Twoi rodzice pracują?
– Moja mama uprawia pole w buszu. Chodzę z nią często w porze deszczowej i pomagam.
– Ile posiłków dziennie jesz? Jakie?
– Jemy ubwali, warzywa, czasem ryby. Ryba jest rzadko. Jak nie ma mojego taty to jemy tylko warzywa, jak jest tata, to kupuje kurczaka, ryby.
– Czy chodzisz do szkoły?
– Jestem w 9 klasie.
– Jak na Twoją edukację wpływa sytuacja materialna rodziny?
– Moi rodzice kupują mi zeszyty, choćby spodnie, ale nie dają rady kupić mi butów. Na szczęście pomaga mi Program Adopcji na Odległość, żeby to kupić.
– Jak widzisz swoją dorosłą przyszłość? Jakie jest Twoje marzenie?
– Chciałbym być księdzem, żeby głosić Słowo Boże. Kiedy to robisz, Bóg Ci błogosławi i możesz pomóc wtedy ludziom, pomóc im się zmienić.
To już ostatnia rozmowa z dziećmi w miejscowości Kazembe, na północy Zambii. Oczami Johna, Bensona czy Frederica pokazaliśmy Wam, jak wygląda sytuacja w ich domach, dostęp do szkoły i co najczęściej utrudnia ich edukację. Rodzimy się w różnych krajach, różnych rodzinach, o różnej zasobności materialnej i różnych możliwościach i nie wszyscy mamy taki sam dostęp do nauki. Dzięki programowi Adopcja na Odległość próbujemy te szanse wyrównywać i pomagać tym, którzy żyją najbiedniej i sami, póki są dziećmi, sobie nie poradzą.
Przez akcję „DAJ DZIECIOM SZANSĘ NAUKI” chcemy zachęcić Was do wspierania edukacji dzieci w krajach misyjnych. Poślij do szkoły dzieci, dla których ona na razie jest tylko marzeniem. Dołącz do programu Adopcja na Odległość. Wystarczy Twoja wpłata 40 zł miesięcznie, aby jedno dziecko więcej mogło chodzić do szkoły. Opłacasz mu mundurek, buty, potrzebne przybory i zeszyty, gdy to konieczne również czesne i obiad w szkole.
