27 czerwca 1877 około godziny 21.00 przy kościele w
Gietrzwałdzie miało miejsce pierwsze objawienie Matki Bożej, która
ukazała się wówczas 13-letniej Justynie Szafryńskiej. „Widzę siedzącą
na żółtym krześle piękną Pani w bieli. Jej włosy są długie i jaśnieją” –
opisywała Maryję młoda wizjonerka. Objawienia Maryjne w Gietrzwałdzie,
jedyne takie objawienia w Polsce uznane przez Rzym, trwały do 16
września, przynosząc Polakom siłę i wiarę w trudnym czasie niewoli.
1.Gietrzwałd od początku był Maryjny
Od początku istnienia gietrzwałdzkiej parafii, bardzo mocno
czczono tu Matkę Najświętszą. Pierwszy murowany kościół w Gietrzwałdzie
zbudowano pod koniec XV wieku. Konsekrowano go dokładnie 31 marca w roku
1500. Pięknej, gotyckiej świątyni nadano imię Narodzenia Najświętszej
Panny Maryi. Już wówczas bardzo silnie rozwinął się w Gietrzwałdzie kult
Maryjny. Świadczy o tym chociażby obraz Matki Bożej łaskami słynący,
który znajduje się w głównym ołtarzu świątyni. Jest on bardzo dawny.
Najstarsze zachowane wzmianki pisemne o tym Maryjnym wizerunku pochodzą z
roku 1583. Ale jest on o wiele starszy. Obraz przedstawia Madonnę
okrytą ciemnoniebieskim płaszczem, trzymającą na lewej ręce Dzieciątko
Jezus ubrane w długą, czerwoną suknię. W górnej części obrazu, na
podtrzymywanej przez dwóch aniołów wstędze, znajduje się napis „Ave
Regina Caelorum, ave Domina Angelorum: Bądź pozdrowiona Królowo Nieba,
bądź pozdrowiona Pani Aniołów”.
Autor obrazu i rok jego powstania są okryte mgłą tajemnicy. W 1717
roku obraz przyozdobiono srebrnymi koronami, które w roku 1731
zastąpiono bardziej kosztownymi, wysadzanymi drogimi kamieniami,
wykonanymi przez złotnika Jana Krzysztofa Geese. W 1734 roku obraz
otrzymał srebrne sukienki. 20 października 1963 roku, odpowiadając na
prośbę Ks. Biskupa Tomasza Wilczyńskiego, biskupa warmińskiego, papież
Paweł VI zezwolił na uroczystą koronację obrazu. Dokonał jej 10 września
1967 roku Ks. Stefan Kardynał Wyszyński, Prymas Polski, przy
współudziale Ks. Karola Kardynała Wojtyły, metropolity krakowskiego i
Ks. Biskupa Józefa Drzazgi, biskupa warmińskiego.
2.Pierwsze objawienie Maryi
Był wieczór, 27 czerwca roku pańskiego 1877. Anna Szafryńska,
kobieta bardzo pobożna, czekała przed plebanią na 13-letnią córkę
Justynkę, która zdawała właśnie egzamin u księdza Augustyna Weichsela,
proboszcza gietrzwałdzkiej parafii. Justynka wyszła z plebanii szeroko
uśmiechnięta. – Matulu zdałam. Wszystko to dzięki Matce Najświętszej, do której mocno się modliłam o pomoc – prawie wykrzyczała uradowana Justynka. – Bogu dzięki – Anna pochwaliła Najwyższego.
Kiedy tylko to powiedziała odezwał się dzwon na kościelnej wieży.
Była godzina 21.00 i jak zwykle o tej porze donośny dźwięk dzwonu
wzywał wiernych do Maryjnej modlitwy. Szafryńskie odmówiły modlitwę
pobożnie. Zaraz potem mama Justynki, nie oglądając się na córkę,
obróciła się i gwałtownie ruszyła drogą w stronę domu.
Mieszkały we wsi Woryty, do której z Gietrzwałdu trzeba było iść,
i to raźnym krokiem, co najmniej godzinę. Sądząc, iż córka idzie za
nią, Anna uszła tak ze sto kroków. Dopiero wtedy obróciła się za siebie i
zobaczyła, iż Justynka przez cały czas stoi pod starym klonem, rosnącym koło
kościoła. Mama wróciła, wzięła za rękę córkę i ponaglała ją do drogi.
Według dawnych, pisemnych relacji dziewczynka miała jej wtedy powiedzieć
„Widzę siedzącą na żółtym krześle piękną Panią w bieli. Jej włosy są
długie i jaśnieją”.
Według słów Justyny Szafrańskiej do Matki Bożej miał zstąpić z
obłoków anioł w postaci dziecka. Anioł ukłonił się Maryi, po czym razem
wznieśli się ku niebu. Pierwsza wizja zakończyła się. Następnego dnia, o
tej samej porze, Justyna przyszła pod kościelny klon razem ze swoja
kuzynką Barbara Samulowską.
Matka Boża ukazała się ponownie. Na pytanie dziewczynek: Kto Ty
Jesteś? Odpowiedziała: „Jestem Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie
Poczęta!” Na pytanie: Czego żądasz Matko Boża? Padła odpowiedź: „Życzę
sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec!”. Objawienia trwały aż do
16 września.
3.Maryja o polskich sprawach mówiła po polsku
Co bardzo ciekawe, Maryja przemawiała do Justynki i Basi w języku
polskim, którego one używały na co dzień. Przypomnijmy, iż były to
czasy zaborów. Warmia była pod zaborem pruskim i obowiązywał tu język
niemiecki. Dziewczynki uczono w szkole pisać i mówić wyłącznie po
niemiecku. Między wieloma pytaniami jakie zadawały Maryi w Gietrzwałdzie
dzieci było to „Czy Kościół w Królestwie Polskim będzie oswobodzony, a
osierocone parafie na południowej Warmii otrzymają kapłanów?” – W
odpowiedzi dziewczynki usłyszały „Tak, jeżeli ludzie gorliwie będą się
modlić, wówczas Kościół nie będzie prześladowany, a osierocone parafie
otrzymają kapłanów!”.
Maryja, za pośrednictwem młodych wizjonerek, przekazała też
obietnice bliskiego uwolnienia Kościoła od prześladowań, obsadzenie
kapłanami osieroconych parafii diecezji warmińskiej oraz otoczenie
opieką jej czcicieli w życiu doczesnym i wiecznym. Wszystko to się
spełniło. Żegnając się ze swoimi ziemskimi dziećmi w Gietrzwałdzie
Maryja pocieszyła nas i umocniła w wierze mówiąc – „Nie smućcie się, bo
Ja zawsze będę przy was”.
4.Grzechy boleśnie ranią Matkę Bożą
Podczas objawień Matka Boża kilka razy skarżyła się dzieciom, iż
wielu ludzi nie ma dla Niej szacunku, co Maryję bardzo boli. Na prośbę
proboszcza dziewczynki zapytały Maryi skąd w tych czasach tyle zła.
Matka Boża dała odpowiedź, która i dziś jest bardzo aktualna „Teraz,
przed końcem świata, szatan obchodzi ziemię jak zgłodniały pies, aby
pożreć ludzi”. Maryja wskazywała konkretne grzechy, które wtrącają naród
polski w szatańską niewolę. Wymieniła m.in. rozwiązłość i pijaństwo.
Niestety te wskazania i dziś są bardzo aktualne.
5.Eucharystia sercem modlitwy
Główny ciężar przesłań przekazanych przez Maryję ludziom w
Gietrzwałdzie położony był na potrzebę modlitwy. Matka Boża podkreślała,
iż modlitwa ma wielką moc, tak ogromną, iż potrafi wyznaczyć historię
świata oraz historię życia poszczególnych osób. Oprócz konkretnego
wskazania na modlitwę różańcową, jako potężną broń przeciw złu, Maryja
podkreślała też wielokrotnie podczas objawień, iż centrum, sercem
modlitwy katolików jest żywy udział w Eucharystii. Kiedy podczas jednego
z objawień Justynka Szafryńska, zapytała wprost Matki Bożej, jaka jest
hierarchia modlitw – Eucharystii i różańca, Maryja odpowiedziała:
„Największą modlitwą jest udział we Mszy świętej. o ile więc macie
wybierać, to najpierw uczestniczcie w Eucharystii, a potem zmówcie
Różaniec. Ponieważ tamta jest ważniejsza od tego”.
6.Tłumy u Matki
Od czasu cudownych objawień Gietrzwałd stał się miejscem
pielgrzymek ciągnących tu ze wszystkich zaborów. Według dokumentów w
okresie od 27 czerwca do 16 września 1877 roku (okres objawień Matki
Bożej) do Gietrzwałdu przybyło około 300 tysięcy pielgrzymów. Do dziś
ruch pielgrzymkowy jest tu bardzo żywy. Rocznie sanktuarium odwiedza
około 300 tysięcy pielgrzymów. W jubileuszowym 2017 roku było ich ponad
600 tysięcy. Przybywający pielgrzymi doznają szczególnych Bożych Łask.
Objawienia maryjne w Gietrzwałdzie są jedynymi takimi w Polsce uznanymi
przez Rzym.