Na początku stanu błogosławionego Angelika Kawecka szukała dla siebie i męża religijnego tytułu, który mógłby towarzyszyć im na etapie 9 miesięcy. Niestety większość publikacji skupiona jest przede wszystkim na mamach, odsuwając na dalszy plan rolę taty. Autorzy książek o tematyce ciąży stawiają na dietę mam, ćwiczenia fizyczne dla mam, ale nie ma zbyt wiele przestrzeni w tych treściach dla relacji między małżonkami i Bogiem. Skoro młoda mama nie znalazła żadnego tytułu, w którym byłoby miejsce i na duchowość i relacyjność, postanowiła napisać taką książkę sama, jako pamiątkę własnych przemyśleń z tego czasu, które mogą pomóc innym rodzicom na początku tej pięknej, ale niełatwej drogi.
Co znajdziemy w książce „Cud oczekiwania”?
„Oprócz krótkich rozważań w każdym rozdziale, będącym odpowiednikiem danego miesiąca ciąży, oraz modlitwy dedykowanej dla mamy i taty, zachęcam w „Cudzie oczekiwania” do odmówienia dziesiątki różańca świętego w konkretnej jego tajemnicy. W związku z tym, iż przez większość mojego życia należałam do parafii Świętej Rodziny w Częstochowie, w czasie dzieciństwa i młodości patrzyłam na figury Maryi, Józefa i Jezusa w ołtarzu głównym. Ich wzajemna miłość, troska, bliskość wskazywały mi kierunek, jak powinno wyglądać tworzenie rodziny i dbanie o dziecko przez rodziców. Dlatego też modlitwę w każdym miesiącu kończy wezwanie do Świętej Rodziny, które niejako scala sens nowenny – obyśmy jako rodzice umieli tworzyć dla naszego dziecka dom bezpieczny, szczęśliwy, przepełniony Bogiem, tak jak Maryja i Józef stworzyli taką przestrzeń dla Jezusa w Nazarecie. Już papież Benedykt XVI przypomina nam o tym, iż na dzisiejsze czasy dla małżonków nie ma lepszego wzorca niż właśnie Święta Rodzina. Chciejmy zainspirować się tymi słowami i potraktować je jako zadanie na czas nadchodzących dziewięciu miesięcy” – pisze autorka we wstępie do swojej książki.
„Angelika Kawecka zaprasza czytelników do „duchowej szkoły rodzenia”. Przygotowanie do bycia mamą (i tatą!) to nie tylko wybór koloru ubranek i zdobycie umiejętności spania z otwartymi oczami. Kiedy na teście ciążowym pojawiają się dwie kreski, rodzice stają się odpowiedzialni za rozwój i dobro dziecka m.in. pod względem fizycznym, emocjonalnym i społecznym. Ale bardzo często, choćby głęboko wierzący małżonkowie zapominają, iż już od chwili poczęcia mają wpływ na zbawienie swojego syna czy córki. Autorka, w oparciu o własne doświadczenia, proponuje dziewięciomiesięczną nowennę, mającą wprowadzić rodziców w tą specjalną misję. Publikacja nie jest jednak „typowym” modlitewnikiem. Obok wskazówek duchowych, zawiera informacje o etapach rozwoju maleństwa w łonie mamy oraz szereg praktycznych rad dla obojga małżonków – np. jakie kryteria zastosować przy wyborze położnej i jak zorganizować zdjęciową sesję ciążową” – zauważa w swojej recenzji redaktor Agata Nalichowska z Radia Jasna Góra.
„To jest pozycja, której brakowało na katolickim rynku wydawniczym”
„Książka Angeliki jest doskonałą propozycją na duchowe przygotowanie się do rodzicielstwa, a zwłaszcza macierzyństwa. To jest pozycja, której brakowało na katolickim rynku wydawniczym, pochylenie się nad każdym miesiącem ciąży i połączenia duchowości z ludzkimi potrzebami i trudnościami. Każdy rozdział, miesiąc ciąży, składa się z kilku części: rozważania w oparciu o Pismo Święte lub ludzi Kościoła; następnie jest miejsce na modlitwę na Mamy i Taty w odniesieniu do poruszanych w rozważaniu tematów. Po niej przechodzimy do części praktycznej: rodzice dostają propozycje zadań dla siebie i z myślą o Dzieciątku. Na samym końcu każdego rozdziału możemy krótko dowiedzieć się co w danym miesiącu zmieniło się w Dzidziusiu. Ujęła mnie zwłaszcza ta praktyczna część- tak bardzo potrzebna w tym ciążowym czasie, żeby nie zapomnieć o sobie, o mężu i starszych pociechach, jeżeli to nasza kolejna ciąża. Angelika zwróciła uwagę, żeby przygotowania łączyły wszystkich członków rodziny, jednocześnie tworząc pamiątki dla tego najmłodszego, na którego czekamy. Sama jestem w ciąży, towarzyszyłam w ciążowym czasie Angelice i widzę jak ważne jest doświadczenie przeżywania jej nie tylko w wymiarze ludzkim, przygotowawczym do zmian w życiu, ale także duchowym. Nie musi to być nie wiadomo jak rozbudowane, ale ważne jest, żeby choćby codzienne, krótkie westchnienie do Boga towarzyszyło ciążowym dniom” – to głos recenzentki Karoliny Gutkowskiej, działającej na Instagramie jako gutkooolczyta, dla której lektura „Cudu Oczekiwania” zbiegła się z czasem oczekiwania na narodziny drugiego dziecka.
Autorka starała się zaproponować takie zadania, które zaangażują pary na każdym etapie ciąży. To nie tylko refleksja, modlitwa i podjęcie zaangażowania, ale także wykonanie pracy, która przyniesie konkretny owoc z myślą o maleństwu. Po latach będzie można wrócić do tej książki i zobaczyć co też rodzice zapisali na jej kartach. Dla dziecka będzie to swoisty pamiętnik rodziców z okresu 9 miesięcy. jeżeli nie jest to pierwszy maluch w rodzinie, w książce znajdą się też propozycje zadań, do których można zaangażować starsze rodzeństwo. „Cud oczekiwania. 9 miesięcy duchowych przygotowań dla rodziców” to nie tylko książka, ale właśnie miejsce do tworzenia, po którym będziecie mogli pisać, malować, uzupełniać wedle swojego uznania i koncepcji. Jest np. przestrzeń na list do malucha, który on kiedyś przeczyta. Wszystko w oparciu o fragmenty Pisma Świętego, nauczanie Kościoła Katolickiego i świętych.
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Misjonarzy Krwi Chrystusa POMOC. Oficjalna data premiery 5 sierpnia.
>>>kup książkę<<<
Spotkanie autorskie wokół książki zaplanowano na 19 sierpnia na godz. 19 w siedzibie wydawnictwa w Częstochowie.
mat.prasowe/Stacja7
Źródło
atom