§. 10. Chrzest Jezusa Chrystusa.
Jezus Chrystus, w trzydziestym roku swojego życia na tej ziemi, postanowił publicznie już sprawować wielkie dzieło zbawienia świata. Poprzednik Jezusa, ś. Jan, w tymże czasie, na rozkaz Boga, opuścił samotną pustynię; gdzie od pierwszej młodości przebywał, i przyszedłszy nad brzegi Jordanu zapowiadał rychłe ukazanie się Messyjasza, i zachęcał słuchaczów, aby się gotowali do jego przyjęcia, mówiąc: ,,Czyńcie pokutę, albowiem przybliżyło się królestwo niebieskie." Z Jerozolimy i ze wszystkiej Judei lud tłumnie się zbiegał na słuchanie tej nauki; a ś. Jan ty ch , którzy się nawracali i czynili pokutę, tudzież spowiadali się z grzechów swoich, chrzcił wodą w rzece Jordanie. Wszyscy z podziwieniem patrzali na ś. Jana i chcieli poczytywać go za Messyjasza; dla tego ś. Jan tak mówił do nich: ,,Ja was chrzczę wodą ku pokucie, ale ten który przyjdzie po mnie, mocniejszy jest niż ja, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u obuwia; ten was chrzcić będzie Duchem świętym i ogniem."
,,Dozwól mi teraz ta k postąpić, albowiem tak się nam godzi wypełniać w szelką sprawiedliwość." Wtedy nie wzbraniał się już dłużej ś. Jan, i ochrzcił Pana Jezusa w Jordanie. Gdy Pan Jezus wystąpił z wody i modlił się, oto otworzyły się dlań niebiosa, Duch święty zstąpił w postaci gołębicy i spoczął na nim i dał się słyszeć głos z nieba. ,,Tenci jest syn mój miły, w ktorymem upodobał sobie." (Math. r. III. Mar. r. I.)
UWAGA. Przy chrzcie Pana Jezusa najwyraźniej objawiła się Trójca Święta— Bóg jeden we trzech osobach. Pan Bóg przez cud zdziałany przy chrzcie Pana Jezusa zatwierdził boskie jego poselstwo i ogłosił go za współistotnego swojego Syna. Duch Święty zstąpiwszy na Jezusa, spoczął na nim z pełnością darów swoich; dlatego Jezus zowie się z greckiego Chrystusem , t. j. Namaszczeńcem Pańskim, jak w starym zakonie królów i kapłanów zwane Pomazańcami Bożymi; bo wylewano na głowrę ich oliwę, godło łaski Ducha S.
Ś. Jan Chrzciciel powołany od Boga do tego, aby ludziom ukazał przychodzącego Messyasza i przygotowywał ich do jego przyjęcia, około trzydziestego roku wieku swego, a piętnastego roku Panowania Tyberyusza cesarza, gdy Poncijusz Piłat rządził żydowską krainą, za najwyższych kapłanów Annasza i Kaifasza z natchnienia Ducha ś. opuścił pustynię, gdzie od pierwszej młodości przebywał wiodąc życie samotne i surowe, i przyszedłszy nad brzegi Jordanu, zaczął publicznie opowiadać swoję naukę, którą wyrażając w treści, wołał: ,,Czyńcie pokutę, albowiem przybliżyło się królestwo niebieskie", t. j. przychodzi do was pożądany Zbawiciel, który otworzy dla was niebo, o ile szukać u niego będziecie łaski odpuszczenia grzechów. Temi słowy pokazywał Żydom, iż królestwo Messyasza będzie nie z tego świata, będzie duchowne, niebieskie. Jednakże Faryzeusze i Saduceusze nie chcieli rozumieć tej nauki o królestwie Messyasza nie ziemskiem. Dla tego ś. Jan widząc ich pośród rzeszy, przychodzących do siebie rzekł do nich: ,,Rodzaju jaszczurczy, któż wam pokazał, abyście uciekali od przyszłego gniewu? Czyńcież tedy owoce godne pokuty» — t. j. plemię szkodliwe i obok pozornej swej pobożności zatruwające jadem ukrytej przewrotności wybrany lud Boży; o ile chce cie uniknąć pomsty Bożej i należeć do członków królestwa Jezusowego, pokutujecie szczerze, a pokazujcie uczynki pobożności, jako owoc doskonałego nawrócenia się— ,,Boć-już siekiera, mówił dalej, do korzenia drzew jest przyłożona. Przeto drzewo wszelkie nie rodzące owocu dobrego będzie wycięte i w ogień wrzucone. (Już kara Boża wisi nad wami, o ile się nie poprawicie). A nie chciejcie mówić sami w sobie: ,Ojca mamy Abrahama. Albowiem wam powiadam, iż mocen jest Bóg z tych kamieni wzbudzić syny Abrahamowe." To jest, nie łudźcie się myślą, iż wam należy się królestwo Boże, dla tego, iż pochodzicie od Abrahama. o ile w wierze, bogobojności i cnocie nie będziecie podobnymi Abrahamowi, Pan Bóg odrzuci w as, a powoła do królestwa swego pogańskie narody, nieznające teraz prawdziwego Boga i modlące się do martwych głazów.
Gdy rzesze pytały się ś. Jana, co mają czynić, żeby mogły zasłużyć na łaskę Messyasza, odpowiedział: ,,Kto ma dwie suknie, niech da niemającemu, a kto ma pokarm, niech także uczyni." Zaleca tu przedewszystkiem jałmużnę, jako owoc prawdziwej miłości bliźniego i Boga. Takoż na pytanie celników i żołnierzy, co mają czynić? Odpowiedział pierwszym: ,,Nic więcej nie wyciągajcie nadto, co wam postanowiono. Do drugich zaś, Żadnego nie bijcie, ani powtarzajcie, ale na żołdach waszych przestawajcie." S. Jan żołnierzom i tym, co pobierali cło, nie każe porzucać urzędów swoich i obowiązków; ale tylko zaleca, aby każdy w swoim stanie sprawował się cnotliwie, nie naruszał sprawiedliwości — bo Religia wszystkie stany i urzędy, służące dla dobra społeczności, potwierdza i uświęca.
August, cesarz Rzymski, za którego narodził się Jezus, umarł czternastego roku po narodzeniu się Chrystusa, nastąpił po nim Tyberyusz. Chrzest Pana Jezusa przypadł w 15 roku panowania tego cesarza. Dwóch wtedy było Arcykapłanów: Annasz i zięć jego Kaifasz, którzy na przemian po roku sprawowali tę godność. Był to już wprowadzony jakiś nieład; bo według prawa Mojżesza, zawsze tylko jeden powinien był być Arcykapłan z rodu Aarona.
Ks. S. Kozłowski, Historya święta dla użytku młodzieży. Cz.2, str.31-34