Choinka i szopka na placu Świętego Piotra. Podróż w czasie z Watykanem

9 miesięcy temu

Jest elegancko, ale minimalistycznie. Dla katolików sercem Kościoła jest Rzym, sercem Rzymu – plac Świętego Piotra, zaś sercem placu – choinka i szopka. Rzymianie nie mieliby tam tych symboli, na tle których z ochotą robią sobie zdjęcia, gdyby nie Jan Paweł II. To on przeszczepił na włoski grunt polską tradycję, gdy w Wiecznym Mieście przebywało sporo Polaków. Teraz, dzięki Karolowi Wojtyle, najsłynniejszy plac chrześcijaństwa zimą zawsze zdobi nie tylko artystyczny żłóbek, ale też monumentalna choinka.

25-metrowa choinka

W tym roku przy starożytnym obelisku z krzyżem na szczycie stanęła półwieczna i wysoka na 25 metrów jodła zwieńczona gwiazdą betlejemską. Sąsiedztwo gwiazdy i krzyża to metafora losu Chrystusa – od narodzenia do męczeńskiej śmierci. Na gałęziach jodły wzrok przyciągają delikatne szarotki, które trafiły na watykańskie drzewko, „by każdy poznał ikoniczny kwiat Alp i zrozumiał, jak ważna jest przyroda, środowisko i ich ochrona”. Tak motywuje to portal cuneo24.it. Z kolei w komunikacie Gubernatoratu Państwa Watykańskiego podkreślono, iż dekoracja, zupełnie inna niż w poprzednich latach, to wyraz troski o wspólny dom, w duchu bergogliańskiej encykliki Laudato si’. Szarotka alpejska w naturalnym stanie występuje powyżej 1800 metrów n.p.m., natomiast włoski producent, który dba o ekologię, uprawia ją na równinach.

Historyczny żłobek

Żłóbek cofa w czasie o osiem stuleci, bo tyle minęło, odkąd Święty Franciszek z Asyżu zorganizował pierwszą szopkę (rekonstrukcja na stronie greccio- 2023.com). Wymyślił ją po powrocie z Palestyny do Greccio, które skojarzyło mu się z Betlejem, jako inscenizację z ludźmi, prawdziwym wołem i osłem. I tak 24 grudnia 1223 roku o północy zaistniała pierwsza w historii szopka, która globalnie rozsławiła wioskę Greccio. W Watykanie starano się odtworzyć tamten klimat. Konstrukcja nawiązuje do sanktuariów franciszkańskich i miasta Rieti, a znalazły się w niej zwierzęta, pasterze, oczywiście Maryja, Józef i Dzieciątko, które trzyma Święty Franciszek. Figury są naturalnej wielkości, ubrane w odzież z epoki; głowy, dłonie i stopy mają z malowanej terakoty. Il Sole 24 Ore zaznacza, iż po raz pierwszy projekt zrealizowany został z zaangażowaniem firm prywatnych, natomiast rainews.it wytyka błąd w kolorze szaty liturgicznej kapłana występującego w scenie.

Chociaż nie ma sezonu bez rywalizacji szopkarzy oraz państw i regionów europejskich, by dostarczyć okaz do podziwiania przed bazyliką, to w 2023 roku wybór był trudniejszy przez podwójną rocznicę franciszkańską: 800-lecie wystawienia szopki i ustanowienia reguły zakonu. Ostatecznie bożonarodzeniowe emblematy w Watykanie są całkowicie made in Italy: choinkę dostarczyła – w dowód bliskości dla Bergoglia – mała piemoncka gmina o przewrotnej nazwie Macra, a żłóbek to wytwór rzemieślników z Lacjum, z diecezji Rieti.

Idź do oryginalnego materiału