Czy walczysz ze swoimi wadami? Wiesz, iż to ty musisz coś
w sobie zmienić? Nie inni tylko ty. Chcesz zmiany świata? To zacznij go
zmieniać od siebie.
Nie wypatruj u innych złych czynów i przewinień, a
zacznij ich szukać u siebie i po kolei je zwalczaj. Pojedynczo, a nie wszystkie
wady na raz. Zwalczając w sobie wady i pożądliwości będziesz budowała królestwo
Boże na ziemi.
Jeśli jednak będziesz wymagać od wszystkich wokół, żeby
to oni się zmienili, bo to oni postępują źle, a ty niby dobrze, będziesz
szerzyć nienawiść.
I teraz zastanów się dlaczego ten świat tak wygląda? Czyż
nie dlatego, iż mało kto chce zmienić siebie, za to większość, chce zmienić drugiego
człowieka i to przeważnie siłą lub złością?
Nie widzisz swoich własnych wad? Przyjrzyj się sobie
dokładnie, bo czy przypadkiem najbardziej cię nie bolą te czyny innych ludzi,
które sama popełniasz względem Boga albo drugiego człowieka?
Ewelina
Szot