Bóg mówi do „przeciętnych Kowalskich”. Siostry zapraszają do wspólnego czytania „Dzienniczka” s. Faustyny

stacja7.pl 8 miesięcy temu

Naszym planem jest przeczytać cały „Dzienniczek” Świętej Siostry Faustyny. Sześć zeszytów – zapowiada s. Gaudia Skass, prowadząca cykl “Zeszyty Miłości Pełne”.

Skąd wziął się pomysł na czytanie “Dzienniczka”?

Każde spotkanie z „Dzienniczkiem” siostry Faustyny ma tak naprawdę doprowadzić do jednego, do spotkania Twojego z Panem Bogiem. Jakiekolwiek drogi mają Ci w tym pomóc – czy chwila ciszy wieczorem czy rano i zostanie z tymi treściami, na pewno dobrze jest dać sobie czas i przestrzeń do tego, by ten „Dzienniczek” otwierać, by on był gdzieś blisko, na Twojej półce, tuż pod ręką, w torebce, w telefonie. Żebyś mógł do tego wracać w ciągu tygodnia pomiędzy nowymi odcinkami ”Zeszytów Miłości Pełnych” – w pierwszym odcinku serii wyjaśnia s. Gaudia Skass.

Skąd wzięła się numeracja poszczególnych fragmentów w “Dzienniczku”? Co oznaczają tajemnicze skróty, które s. Faustyna stosowała w swoich zapiskach? Każdy odczytywany fragment poprzedzony jest krótkim wyjaśnieniem trudnych słów czy struktury “Dzienniczka”. Po wstępie s. Gaudia Skass odczytuje fragment, który rozpoczyna krótka modlitwa do Ducha Świętego. Na końcu – komentarz s. Gaudii oraz wskazówki, jak możemy tę treść odnieść do swojego życia

.Czytanie „Dzienniczka” jest też po to, żebyśmy my nauczyli się komunikacji z Panem Bogiem. Nauczyli się też odczytywać Jego język, rozumieć Jego język, rozumieć to, co On chce nam powiedzieć i w jaki sposób się z nami komunikuje. I my się tego wszystkiego będziemy uczyć krok po kroku – wyjaśnia s. Gaudia.

CZYTAJ>>> „Im więcej naśladuję Matkę Bożą, tym głębiej poznaję Boga”. Św. s. Faustyna i lekcja od Matki Bożej

Przez historię s. Faustyny zobacz, jak Ciebie w życiu prowadzi Pan Bóg

Pierwszy odczytywany fragment dotyczy numerów 1-16 “Dzienniczka”. Św. Siostra Faustyna opisywała w tych fragmentach m.in. początek swojej historii.

Niesamowite, iż na trzech stronach zdołała opisać 20 lat swojego życia. Siostra Faustyna opisuje tylko to, co jest najistotniejsze z tej historii, te momenty, które mają nam pomóc zrozumieć jej dalszą historię. To jak Pan Bóg ją prowadził, jak On doprowadza ją do tego momentu, gdzie dzieją się te wszystkie niezwykłe rzeczy w jej życiu, tak niespotykane, jak słyszenie Pana Boga i widzenie Pana Boga.

Do czego mogą nas zainspirować słowa s. Faustyny? Właśnie do tego, żebyśmy sami

spojrzeli tak na nasze życie. Żebyśmy zobaczyli, jak Pan Bóg nas prowadzi. Może teraz, właśnie na początku roku, jest taki dobry moment, żeby spojrzeć wstecz i dostrzec to Boże prowadzenie. To, iż On był zawsze w twoim życiu, iż się z Tobą komunikował. Zobaczyć te momenty, przypomnieć sobie jakieś momenty szczególnej łaski, szczególnych spotkań z Panem Bogiem – wyjaśnia s. Gaudia.

ZOBACZ>>> Prosta praktyka kontemplacji, którą stosowała s. Faustyna

To doświadczenie jest najważniejsze także w Twoim życiu

S. Gaudia Skass podkreśla, iż pierwsze fragmenty “Dzienniczka” to takie momenty w życiu s. Faustyny, w których Pan Bóg dał jej poznać, jak bardzo ją kocha.

I to jest chyba najważniejsze doświadczenie w życiu każdego z nas, które jest nam dane. My to mamy na różnych etapach naszej drogi, w różnych momentach, choćby codziennie. Jestem przekonana, iż codziennie, na różne sposoby Pan Bóg nam to daje do zrozumienia, jak bardzo nas kocha. Tylko kwestia tego, jak my patrzymy na te wydarzenia z naszego życia, czy my naprawdę potrafimy je zinterpretować, przeczytać w tym kluczu, iż przez to mi Pan Bóg powiedział, iż mnie kocha.

CZYTAJ>>> Co można wyczytać z obrazu Jezusa Miłosiernego?

Bóg mówi do “przeciętnych Kowalskich”

W komentarzu do odczytanych fragmentów “Dzienniczka” s. Gaudia podkreśla, iż nie bez powodu Bóg wybrał właśnie Helenę. Pan Bóg wybiera dziewczynę, która jest taką, nic nie ujmując przeciętności, przeciętną Kowalską, czyli jest takim standardowym człowiekiem. Jest kimś, kto ma historię z Panem Bogiem, którą możesz mieć i Ty. To nie jest historia dla szczególnie wybranej osoby.

Kowalska to też jest dla nas dobry, taki kierunek ku zwyczajności. I ten Bóg, którego chcemy poznawać w swoim życiu, to jest Bóg codzienności, Bóg zwyczajności. Bóg, który nie potrzebuje nadzwyczajnych zjawisk, żeby dać się nam zobaczyć, żeby stać się obecnym w naszym życiu, żeby stać się naprawdę realnym partnerem do rozmowy i do wspólnej drogi życia. Tak, wybierajmy to, co proste, to co skromne, to co normalne – mówi s. Gaudia.

Posłuchaj pierwszego odcinka:

zś/Stacja7

atom
Idź do oryginalnego materiału