7 IX, Emmanuel

barankowy.blogspot.com 2 miesięcy temu
...Bo małżonkiem twoim jest twój Stworzyciel,
któremu na imię - Pan Zastępów;
Odkupicielem twoim - Święty Izraela,
nazywają Go Bogiem całej ziemi. [...]
Bo góry mogą ustąpić
i pagórki się zachwiać,
ale miłość moja nie odstąpi od ciebie
i nie zachwieje się moje przymierze pokoju,
mówi Pan, który ma litość nad tobą...
Iz 54

Byłam dziś na wieczystych ślubach pustelniczych w diecezji opolskiej. Miały one miejsce w małym kościółku parafialnym w Gościęcinie. 3 km dalej znajduje się pustelnia. Śluby składała znana mi już od ponad dziesięciu lat siostra Teresa, która dziś otrzymała nowe imię - Marcela.
Powyższy fragment z Izajasza był odczytany na Mszy (przeze mnie).

To co mnie poruszyło dziś, to wniosek z pewnego zestawienia, jakie sobie zrobiłam. Mamy ten przywilej, iż składamy śluby wieczyste w katedrze na Wawelu, przy relikwiach naszej Patronki - św. Jadwigi Królowej. Sam obrzęd ślubów wieczystych jest w strukturze taki sam, ale ponieważ wyprawiłyśmy się w tą dal na Opolszczyznę i byłam w miejscu tym po raz pierwszy (na końcu świata;) to chyba najbardziej mnie dotknął fakt Obecności Boga i Jego działania. Po złożeniu ślubów s. Marcela zaśpiewała z rozłożonymi rękami:„Jam Temu poślubiona, któremu aniołowie służą, którego piękno słońce i księżyc podziwiają”.
Czyli ON tu jest. Emmanuel - Bóg z nami. Tak też nazywa się pustelnia, w której s. Marcela zamieszkała.
Więcej zdjęć na stronie Gościa Niedzielnego opolskiego: https://opole.gosc.pl/doc/8960280.Slub-pustelniczy-w-Gosciecinie

Idź do oryginalnego materiału