1/2 II, nadziejodajni :)

barankowy.blogspot.com 3 godzin temu
... Zaiste bowiem nie aniołów przygarnia, ale przygarnia potomstwo Abrahamowe. Dlatego musiał się upodobnić pod każdym względem do braci, aby stał się miłosiernym i wiernym arcykapłanem w tym, co się odnosi do Boga... (Hbr 2, 14-18)
Dziś w katedrze szczecińskiej świętowaliśmy już Dzień Życia Konsekrowanego. Zatrzymało mnie II czytanie, zwłaszcza słowa, iż nie aniołów przygarnia, ale potomstwo Abrahamowe. Tak jakoś ciepło i lekko zrobiło mi się na sercu. :)
Miłą niespodzianką na koniec Eucharystii była biała róża, którą otrzymała każda osoba konsekrowana.

Chcę też kilka słów wrzucić z konferencji o nadziei, którą wygłosił pallotyn Andrzej Partika:
„Trzeba być mądrym, żeby nadzieję rozpoznać i trzeba być wytrwałym, żeby przy niej pozostać. o ile nadzieja ma pozostać w moim życiu, to trzeba w wierności pozostać.
Wierność do końca, wierność bez końca! Wierność bierze się z nadziei. Ale też wierność nie równa się bierność”.
„Dobrze powierzyć się Bogu całkowicie i absolutnie!”
„Zaufać Słowu Bożemu też wówczas kiedy mi nie pasuje … kiedy wzywa do czegoś, co przekracza moje możliwości”.
„Nadzieja nie jest uzależniona od tego, co jest wokół mnie. Powód naszej nadziei - relacja z Panem”.
„Bądźmy nadziejodajni!”
Idź do oryginalnego materiału