🔉Żywot Świętego Joachima, Ojca Najświętszej Maryi Panny

salveregina.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Żywot Świętego Joachima


16-go Sierpnia.

(Żył około Roku 10 przed Przyjściem Pańskim).

Źródło: Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku opracowane podług Ks. Piotra Skargi TJ, Ojca Prokopa Kapucyna, Ojca Bitschnaua Benedyktyna i innych wybitnych autorów wyd. III, 1937r

oachim Święty jest ojcem Najświętszej Maryi, Bożej Rodzicielki. Pismo Święte prócz imienia, nic więcej o nim nie wspomina, ale stare podanie uzupełnia ten brak bliższych wiadomości.

Pochodził on z pokolenia Judy i urodził się w Nazarecie. Od samej młodości służył Panu Bogu z gorliwością, prowadził życie ciche i skromne, a największą uciechą jego było, gdy mógł bliźnich ratować. Anna, żona jego, pochodziła z pokolenia Lewi, ale według prawa dozwolonym było członkom z królewskiego pokolenia Judy, wstępować w związki małżeńskie z członkami z kapłańskiego pokolenia Lewi. Oboje byli bogaci tak w dobra doczesne, jak i w cnoty; uszczęśliwiali się też wzajemnie czułą miłością i zachęcali się do bojaźni Bożej. Jedno tylko trapiło ich ciężko, to jest, iż nie mieli dzieci. Poszcząc i modląc się, prosili Pana Boga, aby raczył odjąć od nich hańbę niepłodności, i w tym celu pielgrzymowali często na górę Karmel, oraz rozdawali hojne jałmużny.

Dnia jednego Anna czytała w księdze Tobiaszowej, jak ojciec mówił do syna: „Będziesz miał wiele, hojnie dawaj; jeżeli mało będziesz miał, i mało z chęcią udzielać usiłuj. Tak bowiem zaskarbisz sobie zapłatę na dzień potrzeby. Bo jałmużna od wszelkiego grzechu i od śmierci wybawi, a nie dopuści duszy iść do ciemności“ (Tob. 4, 9-11). Z przestrachem rzekła do męża: „Tej przestrogi jeszcześmy dokładnie nie wykonywali, nie dawaliśmy tyle jałmużny, jak nam środki nasze pozwalają“. Joachim ją pocieszył: „Nagródźmy więc to, cośmy zaniedbali; rozdzielmy naszą trzodę na trzy części: pierwszą część ofiarujmy Panu Bogu, drugą rozdamy między ubogich, a trzecią dla siebie zatrzymamy“. Tak odtąd czynili corocznie, i ślubowali, iż jeżeli im Pan Bóg da dziecię, ofiarują je na Służbę Bożą. Rok po roku upływał, a życzenie ich nie spełniło się; nadchodziła starość, włos zbielały odbierał im już wszystką nadzieję, tylko Anna trwała w oczekiwaniu, albowiem matka jej przepowiedziała, iż porodzi córkę, z której piękności Niebo i ziemia radować się będzie.

Św. Joachim, Ojciec Najświętszej Maryi Panny

Czasu jednego poszedł Joachim sam do Jerozolimy na święta wielkanocne i chciał ofiarować baranka. Ale go kapłan, nazwiskiem Ruben, odepchnął, mówiąc: „Niegodzieneś zbliżyć się do ołtarza, bo cię Pan Bóg i żonę twoją za grzechy wasze bezdzietnością karze“. Zawstydzony i zasmucony wyszedł Joachim z świątyni. Ból jego był tak wielki, iż nie śmiał stanąć przed Anną, ale udawszy się w góry do swej trzody, tam na poście, płaczu i modlitwie przepędził pięć miesięcy. Anna dowiedziawszy się od wracających z Jerozolimy pielgrzymów, co tam zaszło, zamknęła się w izdebce i błagała Pana Boga o zmiłowanie.

I Pan Bóg się zmiłował. Po pięciu miesiącach ukazał się jej Anioł, pocieszając tymi słowy: „Anno, twoja i twego męża modlitwa jest wysłuchana. Pan Bóg da wam córkę, której Imię będzie Marya: będzie wielką przed Panem i stanie się Matką obiecanego Zbawiciela“. W tej samej godzinie ukazał się Anioł także Joachimowi i zwiastował mu to samo wesołe poselstwo. Dnia 8 września, piętnaście lat przed przyjściem Zbawiciela porodziła Anna córkę, i dała Jej Imię Marya.

Niepodobna wyobrazić sobie świętej pociechy, jakiej Joachim doznał przez dostąpienie szczęścia, którego zażywał, gdy Marya wzrastając w lata, objawiała tę niezrównaną Swoją świętość, mającą Ją uczynić Matką Syna Bożego.

Pomny wszelako wraz z Anną na ślub Panu Bogu uczyniony, zaprowadził Maryę trzyletnią do świątyni i oddał Ją kapłanowi Zachariaszowi na wychowanie i na przygotowanie do Służby Bożej. Rozstanie się było bolesne, ale wiedzieli oboje, iż Marya jest Oblubienicą Ducha Świętego, która ma zostać Matką Zbawiciela świata. Wszakże gorące łzy trysnęły Joachimowi z oczu, kiedy zabierał się do odejścia z kościoła; jeszcze raz przeto uściskał córeczkę i rzekł: „Pamiętaj o mojej duszy!“

Joachim żył potem jeszcze sześć miesięcy. Tydzień przed śmiercią objawił Pan Bóg Maryi godzinę zgonu ojca, posłała wtedy Swych Aniołów Stróżów, aby go pocieszali, i oznajmili mu, iż Marya wybrana jest na Matkę Mesjasza, którego przyjście już bliskie.

Joachim umarł, licząc blisko osiemdziesiąt lat życia. Papież Juliusz II ustanowił uroczystość tego Świętego na 20 marca, obok uroczystości świętego Józefa, którego był krewnym. Papież Urban VIII przeniósł uroczystość na oktawę Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, aby cześć Świętego pomnożyć. Natomiast Św. Pius X Papież przeniósł tę uroczystość na 16 sierpnia. Relikwie jego mają się znajdować w Kolonii i Bolonii.

Nauka moralna.

Skutek modlitwy zawsze jest niezawodny, ponieważ zasadza się na Dobroci Pana Boga, na Jego Obietnicy i na Zasługach Męki Jezusa Chrystusa; niepodobną jest rzeczą, aby modlitwa, która ma wszystkie potrzebne do niej warunki, była bezskuteczna. Własnością dobroci ludzkiej jest czynić dobrze bliźniemu; własnością nieskończonej Dobroci Pana Boga jest wyświadczać Swemu stworzeniu Łaski bez granic. Ojcowie Kościoła uwidoczniają Dobroć Pana Boga przez podobieństwo: np. jak słońce nie oszczędza swego światła, ale promienie jego cały świat oświecają, a słońce nie traci na swym świetle, tak gdy wzniesiesz swe serce na modlitwie do Pana Boga, Dobroć Jego jak promienie słoneczne, wszystkie miejsca w nim zapełnia. Skutek modlitwy naszej zasadza się na uroczystej Obietnicy Pana Jezusa Chrystusa. „Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: jeżeli o co prosić będziecie Ojca w Imię Moje, da wam“ (Jan 16, 23). Wierny jest Pan Bóg w Obietnicach Swoich, więc słowa dotrzyma. Uwłaczamy zaś Obietnicom Boskim, gdy Go z nieufnością prosimy. Wątpić o wierności Boskiej, znaczy tyle, co być niewiernym. Skutek modlitwy naszej zasadza się na Zasługach Męki Jezusa Chrystusa: Pan Jezus prosi z nami Ojca Swego o te rzeczy, o które my przez Niego prosimy; a czyliż Ojciec odmówi Swemu Synowi? Nie masz nic takiego, co jest godziwe i zgodne z Wolą Bożą, czego nie moglibyśmy prosić przez Zasługi Jezusa Chrystusa, o ile przeto dotąd Pana Boga nie uprosiliśmy, to wina jest z naszej strony.

Mądrość i Dobroć Boża nie chciała też, aby Święty Joachim błyszczał cudami, albo świetnymi czynami, ale aby się odznaczał cnotą, którą wszyscy naśladować mogą. Tą cnotą zaś jest — wytrwałość w modlitwie; o ile bowiem po pierwszej i drugiej modlitwie tracisz nadzieję, nie masz dostatecznej wytrwałości i chciałbyś, aby Pan Bóg na pogotowiu z cudami czekał na ciebie, to nie dziw, iż twa modlitwa nie odnosi skutku. Joachim przez trzydzieści lat prosił Pana Boga o dziecię — i otrzymał je. Pan Bóg wyznacza czasy i granice Swego Miłosierdzia. Porachuj się, jaka jest przyczyna, iż nie otrzymujesz o co prosisz; zważ twe modlitwy na szali sprawiedliwości, przypatrz się, czy mają warunki potrzebne, a poznasz, dlaczego nie otrzymujesz upragnionych przez ciebie skutków modlitwy.

Modlitwa.

Boże, Który nad wszystkich innych Świętych wynosząc Św. Joachima, raczyłeś go uczynić ojcem Rodzicielki Syna Twojego, spraw miłościwie, prosimy, abyśmy czcząc dzień Jego święta, Jegoż nad nami opieki zawsze doznawali. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, Który króluje w Niebie i na ziemi po wszystkie wieki wieków. Amen.

∗ ∗ ∗
Oprócz tego obchodzi Kościół Święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w Rzymskim Martyrologium:
Dnia 16-go sierpnia w Krakowie w Polsce — uroczystość Świętego Jacka, Wyznawcy z Zakonu Kaznodziejskiego. Papież Klemens VIII ogłosił go Świętym i uroczystość ku pamięci jego przełożył na dzień dzisiejszy. — W Rzymie męczeństwo Św. Tytusa, Diakona, który mając właśnie zamiar rozdzielania pieniędzy między ubogich, został zabity przez przywódcę Gotów plondrujących miasto. — W Nicei w Bitynii śmierć męczeńska Św. Diomeda, Lekarza, zdobywcy palmy zwycięstwa w prześladowaniu dioklecjańskim, gdyż swe życie położył za Wiarę. — Również pamiątka 33 Świętych Męczenników. — W Ferentino pod Rzymem męczeństwo Św. Ambrożego, który pod cesarzem Dioklecjanem różnymi sposobami męczony, nareszcie wrzucony został w ogień. Wyszedłszy jednakże z niego nieuszkodzony, został zepchnięty do wody, skąd dusza jego podążyła do Nieba. — W Mediolanie pochowanie Św. Symplicjusza, Biskupa, o którym z wielką pochwałą wspominają Święci Ojcowie Kościoła Ambroży i Augustyn. — W Auxerre uroczystość Św. Eleuteriusza, Biskupa. — W Nikomedii pamiątka Św. Arsacjusza, Wyznawcy, który po wybuchu licyniańskiego prześladowania z żołnierza stał się pustelnikiem i następnie do takiej doszedł świętości, iż wielu diabłów wypędził i okropnego smoka zabić miał. Przepowiedział także nieszczęście, które to miasto spotkało i zasnął w końcu spokojnie w Panu z modlitwą na ustach. — W Montpellier we Francji złożenie Św. Rocha, Wyznawcy, który uwolnił od zarazy wiele miast włoskich. — W Rzymie pamiątka Św. Sereny, dawniejszej małżonki cesarza Dioklecjana.

Zapoznaj się również z żywotem Św. Rocha, którego Kościół Święty również dziś w Swej Liturgii wspomnienie obchodzi.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału