ŻYCIE W ROZKROKU

ewelsz.blogspot.com 2 godzin temu



Dobo czy zło? A może jest inna droga? Jakiś kompromis między jednym, a drugim? NIE MA TRZECIEJ DROGI! Jest albo dobro albo zło. Jak nie chcesz być całkowicie doby, tylko tak troszkę zły, to już jesteś na złej drodze.

U Boga nie ma przyzwolenia na grzech, na układy i układziki ze złem, na tolerancję na grzech.

Takie zatrute myślenie, iż można wchodzić w kompromisy ze złem jest, jak sianie chwastu na polu z dobrą pszenicą. Zło w człowieku coraz bardziej może oddziaływać na dobro w nim i prowadzić do rezygnacji z prawdy, z dobra, z Ewangelii.

Życie w rozkroku między złem, a dobrem budzi w człowieku przekonanie, iż jest się tolerancyjnym i dobrym dla wszystkich, tymczasem niszczy się dobrą pszenicę, a pielęgnuje się chwast.

Na początku infekcja jest mała, ale nie leczona (poprzez wzmacnianie dobra) prowadzi do ciężkich chorób, a te z kolei choćby do śmierci. Taka dwuznaczność podczas podejmowania decyzji jest przykrywką do lenistwa, braku odpowiedzialności, przypodobaniu się wszystkim.

Czy zatem ty przypadkiem nie żyjesz w takim duchowym rozkroku? Nie starasz się przypodobać wszystkim, wobec czego twoja wiara jest zaledwie letnia, byle jaka, przeciętna?

Ewelina Szot

Idź do oryginalnego materiału