Życie Józefa dodaje nam odwagi by wchodzić, mimo lęku w to, co wydaje się nam w pierwszej chwili niesprawiedliwe, nielogiczne. On też w końcu musiał przyjąć zastaną rzeczywistość, która go całkowicie zaskoczyła. Medytując dzisiejsze słowo uczymy się „brać na siebie” wszystko, co wydaje nam się dziwne, trudne, odpychające. To Józef nadaje imię dziecku, które przyjmuje w swej wybrance, Maryi. Jezus, co oznacza Bóg Zbawiający, zawsze otwiera wyjście tam, gdzie pozornie trudno je zobaczyć.