Doświadczenia życiowe i środowisko, w którym żyjemy, nieustannie na nas wpływają – mówi „Tygodnikowi Powszechnemu” Magdalena Leszko, psychoterapeutka.
W nowym numerze „Tygodnika Powszechnego” ukazała się rozmowa Łukasza Sakowskiego z Magdaleną Leszko, psychoterapeutką, psycholożką i gerontolożką, o tym, czy i jak zmieniamy się w trakcie życia.
Leszko podkreśla, iż „kształtowanie się osobowości to złożony i dynamiczny proces. […] kluczową rolę odgrywają interakcje z otoczeniem, w tym relacje rodzinne, doświadczenia społeczne oraz kultura, w której wzrastamy”.

WIĘŹ – łączymy w czasach chaosu
Więź.pl to pogłębiona publicystyka, oryginalne śledztwa dziennikarskie i nieoczywiste podcasty – wszystko za darmo! Tu znajdziesz lifestyle myślący, przestrzeń dialogu, personalistyczną wrażliwość i opcję na rzecz skrzywdzonych.
Czytam – WIĘŹ jestem. Czytam – więc wspieram
– W psychologii i psychiatrii długo dominował pogląd, iż osobowość, zwłaszcza po 25. czy 30. roku życia, niemal nie podlega zmianom. Faktycznie, często słyszy się o tym, iż „starych drzew się nie przesadza” czy „starego psa nowych sztuczek nie nauczysz”. Te popularne powiedzenia, niestety, utrwalają szkodliwe przekonanie o niemożności zmiany i mogą prowadzić do demotywacji – mówi ekspertka.
Tymczasem „współczesne badania podważają mit o niezmienności osobowości”. – Jedne drogi neuronalne, odpowiedzialne za określone skojarzenia myślowe czy emocjonalne, wzmacniają się, inne osłabiają, a także powstają zupełnie nowe. Owszem, tworzenie czegoś na już ukształtowanym fundamencie jest zwykle trudniejsze niż budowanie od nowa. Jednak to nie oznacza, iż „starego budynku nie da się przebudować”. Można zburzyć jedne ściany, dorobić inne, przemalować, wymienić dachówki, drzwi, zmienić meble czy wystrój – czytamy.
DJ