Zmiana władzy we wpływowej kurii. Ten hierarcha zastąpi abp. Gądeckiego

4 godzin temu
Nowym metropolitą poznańskim został mianowany bp Zbigniew Zieliński. To on zstąpi abp. Stanisław Gądeckiego, który teraz przejdzie na emeryturę.


"Ojciec Święty Franciszek przyjął rezygnację abp. Stanisława Gądeckiego z posługi arcybiskupa metropolity poznańskiego. Nowym arcybiskupem metropolitą poznańskim został mianowany bp Zbigniew Zieliński, dotychczasowy biskup koszalińsko-kołobrzeski" – podał w środę na swojej stronie KEP.

Jak wyliczono, w Konferencji Episkopatu Polski bp Zbigniew Zieliński pełni funkcje: członka Rady KEP ds. Społecznych, członka Komisji Charytatywnej KEP, członka Komisji Rewizyjnej KEP. Tutaj można szerzej przeczytać o jego życiorysie.



To on zastąpi arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, który przez całą swoją kadencję wywoływał kontrowersje. Przykładowo w styczniu podczas wystąpienia podsumowującego jego kadencję, arcybiskup uczestniczki marszów pro-choice nazwał "skołowanymi”.

Arcybiskup wskazał wtedy wprowadzenie niemal całkowitego zakazu aborcji w 2020 roku jako wydarzenie, które szczególnie podniosło go na duchu podczas jego kadencji.

Abp Gądecki słynął z bardzo kontrowersyjnych wypowiedzi


– Według mnie to był najszlachetniejszy prawny moment w życiu i cywilizacji polskiej, gdy idzie o obronę życia. Nie było niczego większego i bardziej szlachetnego – powiedział wówczas mediom duchowny, co cytowała Interia.

Wyrok Trybunału i jego skutki społeczno-polityczne wywołały jednak głębokie podziały w społeczeństwie. Masowe protesty w ramach Strajku Kobiet przyciągnęły setki tysięcy osób na ulice, co stało się jednym z największych wyzwań społecznych w Polsce ostatnich lat. Krytycy wskazywali na ograniczenie praw kobiet oraz instrumentalizację Kościoła w debacie politycznej.

W ocenie Gądeckiego tzw. czarne marsze (protesty-red.) były jedną z najtrudniejszych rzeczy, z którymi musiał się zmierzyć Kościół w Polsce.

– Wzbudziło to taką wściekłość w ludziach (...), iż wielkie rzesze kobiet i dziewcząt zostały skołowane do ostatka, tak jak było tylko można. choćby ministrantki i (kobiety - red.) będące blisko różnych stowarzyszeń kościelnych brały udział w tych marszach, dając świadectwo swojej nieświadomości, o co adekwatnie walczą i czego się domagają. Tak jakby (...) zabijanie nienarodzonych, niewinnych, powinno być częścią naszej cywilizacji – powiedział.

Idź do oryginalnego materiału