Do zbrodni we francuskim liceum katolickim im. św. Tomasza z Akwinu w Saint-Jean-de-Luz (płd.-zach. Francji przy granicy z Hiszpanią) doszło 22 lutego br. 16-letni uczeń II klasy w pewnym momencie zajęć wyjął z plecaka ok. 10-centymetrowy nóż i ugodził nim nauczycielkę jęz. hiszpańskiego Agnès Lassalle. Rana okazała się być śmiertelna. Napastnik po ataku ukrył się w jednej ze szkolnych sal, gdzie został obezwładniony przez jednego z pedagogów.
Policja podejrzewa, iż sprawca walczy z problemami natury psychicznej. 16-latek stwierdzić miał w trakcie przesłuchania, iż popełnienie zbrodni nakazał mu głos w jego głowie.
3 marca w kościele pw. św. Eugenii w pobliskim Biarritz sprawowana była msza pogrzebowa kobiety. Po zakończeniu nabożeństwa i wyprowadzeniu trumny przed świątynię uczestnicy pogrzebu stali się świadkami poruszającej sceny. Partner zamordowanej nauczycielki, Stéphane, zaczął… tańczyć, udając, iż jego zmarła żona wciąż jest z nim. Po chwili dołączyli do niego inni żałobnicy. Jak donoszą francuskie media, para przeżyła razem 14 lat.
Agnès Lassalle, la professeure d’espagnol assassinée à Saint-Jean-de-Luz. Photo prise par son compagnon Stéphane qui témoigne ce samedi dans le journal Sud Ouest. pic.twitter.com/N6Tq9CxzEH
— Serge Pueyo (@SergePueyo) February 25, 2023