Zakotwiczeni w nadziei, która nie zawodzi

salezjanie.waw.pl 11 godzin temu

Wraz z piątkową, przedpołudniową sesją w dniu 17 stycznia 2025 r., Dni Duchowości Rodziny Salezjańskie 2025 weszły w pełni w tematyczne pogłębianie przesłania Wiązanki 2025.

Pierwsza sesja, która odbyła się w czwartek 16 stycznia, była wprowadzeniem w cały dyskurs poprzez projekcję wideo i rozmowę z wikariuszem Przełożonego Generalnego, ks. Stefano Martoglio, o tyle prelekcja Cristiany Freni z Papieskiego Uniwersytetu Salezjańskiego było kolejnym krokiem w tej refleksji.

Sesja rozpoczęła się wspólną modlitwą w “Teatro Grande” na Valdocco oraz filmem z poprzedniego dnia tworząc odpowiedni klimat wymiany myśli i harmonii między wszystkimi obecnymi.

Następnie ks. Joan Lluís Playà SDB, delegat Przełożonego Generalnego ds. Rodziny Salezjańskiej, wraz z siostrą Leslie Sandigo, córką Maryi Wspomożycielki, radną generalną CMW ds. Rodziny Salezjańskiej, przedstawili temat dnia. “Pielgrzym to osoba, która widzi wiele rzeczy w drodze, kieruje swój wzrok głębiej, dostrzega to, co istotne. Dla pielgrzyma tym co jest istotne, nie jest wiedza, ale zrozumienie bytu i zanurzenie się w jego tajemnicach” – powiedział ks. Playà.

Połączona z Rzymu, gdzie wykłada, prof. Freni dokładnie omówiła temat nadziei, opierając się również na badaniach i pracach naukowych ks. Sabino Palumbieriego SDB – założyciela Ruchu “Testimoni del Risorto”, 20. grupy Rodziny Salezjańskiej, również reprezentowanej na obecnych DDRS – oraz Gabriela Marcela, filozofa “par excellence”, zwanego filozofem nadziei.

Pani profesor zauważyła, iż nadzieja jest nie tylko cnotą teologiczną, ale fundamentalnym i konstytutywnym wymiarem istoty ludzkiej, który popycha człowieka do przezwyciężania egzystencjalnych ograniczeń, nadając życiu kierunek i sens. Nadzieja ukierunkowuje “pielgrzyma” na określony cel, a w perspektywie chrześcijańskiej towarzyszy mu w drodze do bezpiecznego osiągnięcia celu, znajdując swoje zakotwiczenie w Chrystusie. Nadzieja ma charakter relacyjny, zakorzeniony we wspólnocie i dzieleniu się, przejawiający się w bezinteresownych czynach na poziomie człowieczeństwa i przyjęcia drugiego.

W przeciwieństwie do optymizmu, który opiera się na często złudnych oczekiwaniach, nadzieja w swoim napięciu kieruje się w stronę transcendencji. Jest wewnętrzną siłą zdolną przezwyciężyć choćby śmierć, ponieważ stawia czoła wyzwaniu związanemu z ludzką skończonością, pokazując, iż życie nie kończy się na ziemi, ale znajduje swoje spełnienie w wieczności. “Gdybyśmy nie mieli tej fundamentalnej nadziei, iż nasze istnienie nie jest ukierunkowane na koniec wszystkiego, ale na pełnię, spełnienie – nasze życie nabrałoby wówczas wartości przygodności i niepewności, doprowadzając do utraty sensu” – wyjaśniła p. Marcela.

Odnosząc się do Marcela, wykładowczyni UPS określiła nadzieję jako “pamięć o przyszłości”, niezbędny element istoty ludzkiej w drodze ku pełni, a przede wszystkim cechę nierozerwalnie związaną z miłością, która w pełni realizuje się w spotkaniu z drugim człowiekiem.

Kończąc swoją refleksję skupiła się na przykładzie nadziei, jaką dawał Święty Młodzieży. “Ksiądz Bosko był człowiekiem nadziei wbrew wszelkiej ludzkiej logice. Zaufał i powierzył całą swoją pracę Maryi Wspomożycielce, Matce, która nie opuszcza swoich dzieci, która towarzyszy im w ich trudnościach i potrzebach”. Prorocza wizja Księdza Bosko, powiedziała na koniec pani profesor, świadczy o tym, iż nadzieja była dla niego rzeczywistością, którą należy budować z wiarą i poprzez działanie, dlatego także dzisiaj pozostaje on wzorem do naśladowania, gdy chodzi o sposób stawiania czoła współczesnym wyzwaniom z wytrwałością i miłością.

Źródło: ANS

Idź do oryginalnego materiału