"Jak pokazują wspomnienia wielu osób, spowiedź to doświadczenie upokorzenia i strachu, zdarzenie traumatyczne, paskudne, którego dzieci nie chciały, a przed którym nie potrafiły się obronić" - czytamy w petycji, która trafiła do Sejmu i ma na celu wprowadzenie zakazu spowiedzi dla osób poniżej 18. roku życia. Autorem petycji jest Rafał Betlejewski, performer, dziennikarz i działacz społeczny, który od lat krytycznie wypowiada się na temat Kościoła. Pod jego petycją podpisało się 12 tys. osób, pomysł popierają niektórzy posłowie KO.
REKLAMA
Głos w sprawie spowiedzi dzieci zabrał w przeszłości Robert Biedroń, który powiedział: "Uważam, iż spowiedź dzieci powinna być zakazana. Nie można zmuszać do tego ludzi!" Z kolei Maria Kubisa, radna Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego, stwierdziła: "Skończmy z wyrządzaniem dzieciom krzywdy. Spowiedź to przemoc psychiczna. To trauma dla dziecka." Podobnego zdania jest była europosłanka Danuta Hübner, która powiedziała: "To nieuprawniona i szkodliwa ingerencja w intymność dziecka, na dodatek, całkowicie pozbawiona kontroli,"
Zobacz też: Zakaz spowiedzi dla dzieci. "Przesłuchiwanie w zamkniętym pomieszczeniu"
Zobacz wideo Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"
Księża nie powinni tego robić?
W petycji napisano m.in., iż "żadna obca osoba dorosła nie ma prawa przesłuchiwać dziecka sam na sam bez nadzoru opiekunów i psychologów" a także, iż "spowiednikami dzieci są mężczyźni żyjący w celibacie, którzy nie mają odpowiedniego przygotowania psychologicznego". Petycja w sprawie zakazu spowiedzi dzieci nie jest nowym pomysłem.
Po raz pierwszy złożono ją w Sejmie w 2023 roku. Nie została wtedy przyjęta z powodów formalnych. W połowie października 2024 roku znów trafiła do parlamentu, a 20 listopada została skierowana do komisji ds. petycji. Parlamentarzyści mają trzy miesiące na jej rozpatrzenie.
Z dzieckiem trzeba rozmawiać
Spowiedź jest dla dziecka bardzo stresującym przeżyciem. Często do konfesjonału podchodzi przestraszone i zdezorientowane, a opuszcza go przepełnione wstydem i poczuciem winy. jeżeli mimo wszystko zamierzamy wysłać dziecko do spowiedzi, należy je dobrze do tego przygotować, żeby te traumatyczne przeżycia zminimalizować. Warto porozmawiać z malcem i wyjaśnić mu, dlaczego ma się wyspowiadać, jak taka spowiedź będzie przebiegać, o co ksiądz może pytać i jakie tego wszystkiego są konsekwencje. Należy odpowiedzieć na wszystkie pytania malca, rozwiać jego wątpliwości etc.
Nie każdy ksiądz nadaje się do tego, żeby spowiadać dzieci. jeżeli mamy podejrzenia, iż duchowny z naszej parafii nie potrafi rozmawiać z dziećmi, nie ma do nich odpowiedniego podejścia, warto zasięgnąć języka i dowiedzieć się, gdzie malec wyspowiada się względnie bezstresowo. Po spowiedzi znów należy z dzieckiem porozmawiać, spytać o wrażenia, odpowiedzieć na pytania etc. A ty? Co sądzisz o spowiedzi dzieci? Daj znać w komentarzu