Jakie znaczenie dla sakramentu pokuty ma zadośćuczynienie, skoro na ogół następuje po odpuszczeniu grzechów? Co jeżeli grzech miał charakter publiczny – czy takie również powinno być zadośćuczynienie?
Najpierw trzeba zauważyć, iż zarówno konieczność stanięcia grzesznika przed dyspozytariuszem Miłosierdzia Bożego – kapłanem, jak i podjęcie nałożonej przez niego pokuty, nakazał sam Jezus Chrystus. W Ewangelii wiele jest tekstów, które można byłoby w tym miejscu przytoczyć. Wskażmy ten: Gdy Jezus zszedł z góry, postępowały za Nim wielkie tłumy. A oto zbliżył się trędowaty, upadł przed Nim i prosił Go: «Panie, jeżeli chcesz, możesz mnie oczyścić». [Jezus] wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł: «Chcę, bądź oczyszczony!» I natychmiast został oczyszczony z trądu. A Jezus rzekł do niego: «Uważaj, nie mów nikomu, ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich» (Mt 8, 1-4).
Trąd to symbol grzechu. „Pokaż się” – to konieczność spowiedzi osobistej, która jest wydarzeniem zbawczym, uzdrawiającym. Stąd nonsensem i herezją jest mówienie: „Ja spowiadam się samemu Bogu, nie potrzebuję żadnych pośredników, zresztą tak jak ja grzesznych”. „Złóż ofiarę” – to konieczność pokuty po uzdrowieniu. W innym miejscu Pan Jezus uzdrowił chorego, po czym kazał mu wziąć na plecy i nosić łoże, które od trzydziestu ośmiu lat było jego więzieniem, a teraz było mu zupełnie niepotrzebne (por. J 5, 1-18). To noszenie łoża to właśnie pokuta. I to publiczna!
Grzech promieniujący
Dlaczego tak jest z grzechem i procesem uwalniania się od niego? Odpowiadając na to pytanie, teologia moralna stwierdza, iż każdy grzech, zarówno ukryty jak i jawny, jest wydarzeniem niosącym skutki zarówno indywidualne jak i społeczne. Grzech niszczy zarówno grzesznika jak i wspólnotę, do której tenże grzesznik należy.
W znakomity sposób prawdę tę wyłożył papież Jan Paweł II w adhortacji apostolskiej Reconciliatio et paenitentia (2 XII 1984). Ojciec Święty napisał: „Na tajemnicę grzechu składa się ta podwójna rana, którą grzesznik otwiera w sobie i w stosunkach z bliźnim. Stąd można mówić o grzechu osobistym i społecznym: pod pewnym względem każdy grzech jest osobisty; pod pewnym zaś – każdy grzech jest społeczny, na ile, i ponieważ, pociąga za sobą również skutki społeczne”.
W tym samym dokumencie bardzo obrazowo i dobitnie pouczał: „Aby we adekwatny sposób wypełnić tę posługę pokutną, należy też ocenić światłymi oczyma wiary skutki grzechu, które są przyczyną podziału i rozłamu nie tylko w człowieku, ale także w różnych kręgach, w których on żyje: rodzinnym, środowiskowym, zawodowym, społecznym, jak to można często doświadczalnie stwierdzić na poparcie tekstu biblijnego, odnoszącego się do miasta i wieży Babel. Pragnąc zbudować to, co miało być w owym czasie symbolem i ogniskiem jedności, ludzie ci bardziej jeszcze się rozproszyli, pomieszały się ich języki, skłóceni między sobą stali się niezdolni do zgody i współdziałania”.
-
NOWOŚĆ: Magnes ze św. Michałem Archaniołem (żółte tło)12,00 zł z VATDodaj do koszyka
-
Produkt w promocjiNOWOŚĆ: Zestaw „egzorcyzmowany” – edycja limitowana75,00 zł Original price was: 75,00 zł.68,00 złCurrent price is: 68,00 zł. z VATDodaj do koszyka
-
NOWOŚĆ: Magnes z Krzyżem św. Benedykta12,00 zł z VATDodaj do koszyka
-
Produkt w promocjiNOWOŚĆ: Zestaw prezentowy „Niepokalana” – edycja limitowana52,00 zł Original price was: 52,00 zł.47,00 złCurrent price is: 47,00 zł. z VATDodaj do koszyka
Kredyt w banku Jezusa
Prawda o pokucie jest taka, iż gdyby Pan Jezus nie umarł za nasze grzechy na Golgocie, to my sami z siebie nie bylibyśmy w stanie odpokutować choćby za najmniejszy grzech. Pokuta nasza ma sens, bo Chrystus wziął na siebie nasze grzechy i nosił nasze słabości (por. Mt 8, 17). On sam, w swoim ciele poniósł nasze grzechy na drzewo, abyśmy przestali być uczestnikami grzechów, a żyli dla sprawiedliwości (1P, 2, 24). Umierając za nas, Jezus ustanowił jakby „bank” Miłosierdzia, który nie wyczerpie się do końca świata. Kapłan, nakładając w spowiedzi penitentowi tzw. pokutę, w istocie daje mu „klucz” do drzwi tegoż banku. Penitent zaś, wypełniając nadaną pokutę, idzie i bierze tyle, ile pragnie. Miarą darów, które z tego banku podejmuje, jest miara skruchy jego serca i smak szczęścia, jakiego doznał w sakramencie pojednania.
Istnieje także pojęcie pokuty „pozasakramentalnej”, tzn. takich aktów, które nie są nałożone przez spowiednika, ale penitent poruszony ogromem łaski przebaczenia, sam podejmuje dodatkowe akty pobożnościowo-pokutne. Wówczas niewątpliwie zagarnia więcej skarbów z otwartego sakramentalnym kluczem pokuty skarbca Bożego Miłosierdzia.
-
Olej św. Michała Archanioła (1 buteleczka) + 5 książek ks. Mateusza Szerszenia CSMA (Zestaw)110,00 zł z VATDodaj do koszyka
-
Olej św. Michała Archanioła + Post Świętego Michała Archanioła (Zestaw)40,00 zł z VATDodaj do koszyka
-
Olej św. Michała Archanioła + Wielkie Zawierzenie Świętemu Michałowi Archaniołowi (Zestaw)40,00 zł z VATDodaj do koszyka
-
Olej św. Michała Archanioła + Anielskie Tajemnice (Zestaw)40,00 zł z VATDowiedz się więcej
Pokuta na oczach innych
Czy są przypadki, w których Kościół (spowiednik, a raczej biskup) może nałożyć pokutę (zadośćuczynienie) publiczną, jawną? Odpowiedź brzmi: Tak! Bo jak pisał w przytoczonej wyżej adhortacji Jan Paweł II: „Każdy grzech jest społeczny, ponieważ pociąga za sobą również skutki społeczne”. W jakich przypadkach tak się dzieje? – Głównie w tych, które powodują publiczne zgorszenie, a które teologia moralna określa mianem „udziału w grzechach cudzych” i wylicza dziewięć takich sytuacji. Oto one: 1. Radzić komuś grzech. 2. Rozkazywać drugiemu grzeszyć. 3. Zezwalać na grzech drugiego. 4. Pobudzać do grzechu. 5. Pochwalać grzech drugiego człowieka. 6. Milczeć na cudzy grzech. 7. Nie karać grzechu. 8. Pomagać do grzechu. 9. Uniewinniać grzech cudzy.
Te zasady dotyczą każdego dorosłego i zdrowego umysłowo katolika – od najprostszego człowieka do prezydenta włącznie. Niewypełnienie jednego z pięciu warunków sakramentu pokuty (akt żalu, rachunek sumienia, spowiedź szczera, postanowienie poprawy i zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu) czyni ten sakrament bezowocnym, nieważnym, a choćby świętokradzkim.
„W każdym z tych znaczeń pokuta jest ściśle połączona z pojednaniem, ponieważ pojednanie się z Bogiem, z sobą samym i z innymi zakłada pokonanie radykalnego rozdarcia, którym jest grzech; dokonuje się to jedynie poprzez wewnętrzną przemianę, czyli nawrócenie, które owocuje w życiu poprzez uczynki pokutne. Kościół ofiarowuje wszystkim ewangeliczną i sakramentalną zasadę pierwotnego i podstawowego pojednania, z którego wezmą początek wszelkie inne znaki czy akty pojednania, również na poziomie społecznym” (Adh. Ap. Reconciliatio et paenitentia, nr 4).
ks. Ryszard Andrzejewski CSMA
Artykuł ukazał się w dwumiesięczniku „Któż jak Bóg” (6/2015)