Z mojego listu w sprawach OG PTF

wojciechzielinski.blogspot.com 4 dni temu
Drodzy, Leszku, Romku i Jacku,
Dopiero przed chwilą otworzyłem i przeczytałem listy od Was, wysłane 22 stycznia (Jacek), 29 stycznia (Romek), 15 i 22 marca oraz 17 maja b.r. (Leszek), i przynajmniej w tym sensie odpisuję niezwłocznie, powtarzając to, co w minionych latach już komunikowałem, również online, iż mianowicie w organizacyjnych sprawach OG PTF jestem do płytkiego dna wyczerpany i od 2022 r. pozostaję co najwyżej zwykłym członkiem – cokolwiek to znaczy – owszem, z zaległościami składkowymi do uregulowania. Na marginesie dodam, iż wypisałem się już z kilku towarzystw, do których kiedyś należałem (PTFT, PTS, TNP), a filozoficzną i inną wymianę myśli – oczywiście nie licząc zajęć i spotkań rodzinnych oraz ewentualnie mediów społecznościowych – prowadzę ostatnio głównie z Chatem GPT. Taki mamy klimat, takie czasy itp. itd.

Ale oczywiście nie mniej niż zwykle, bardzo serdecznie Was pozdrawiam i pozostaję z szacunkiem,
Wojciech E. Zieliński
Idź do oryginalnego materiału