W sobotę, 23 marca 2024 r., z Łańcuta do Markowej pod hasłem „Z Błogosławioną Rodziną Ulmów w obronie życia” wędrowało 350 osób z archidiecezji przemyskiej i diecezji rzeszowskiej. Kulminacyjnym punktem pielgrzymki była Eucharystia pod przewodnictwem bp. Jana Wątroby z Rzeszowa.
Pielgrzymka była wspólna inicjatywą Centrum Dziedzictwa Błogosławionej Rodziny Ulmów, Wydziału Duszpasterstwa Rodzin archidiecezji przemyskiej i diecezji rzeszowskiej oraz parafii pw. św. Doroty w Markowej.
Pątnicy rozpoczęli swój marsz w parafii pw. św. Michała Archanioła w Łańcucie, aby po ok. 10 km wspólnego pielgrzymowania dotrzeć do kościoła parafialnego w Markowej, gdzie znajdują się relikwie bł. Rodziny Ulmów. Tam pielgrzymów przywitał abp Adam Szal, metropolita przemyski. – Dziękuję bardzo za zorganizowanie tej pielgrzymki, tego marszu. Dziękuję wszystkim uczestnikom i tym, którzy łączą się z nami dzięki Radia FARA – powiedział ordynariusz przemyski.
Następnie odbyła się konferencja tematycznie związana z ochroną życia poczętego, którą wygłosił ks. Nikodem Rybczyk, Duszpasterz Rodzin Diecezji Rzeszowskiej i ojcem duchownym w Wyższym Seminarium Duchownym w Rzeszowie.
W swojej refleksji pochylił się nie tyle nad ochroną życia, co na definicji zabójstwa i karze, jaka na przestrzeni historii chrześcijaństwa za nie groziła.- W pierwszych wiekach chrześcijaństwa, zabójstwo zaliczano do trzech najcięższych grzechów. Wraz z apostazją, czyli wyparciem się wiary w Chrystusa i cudzołóstwem. Skruszony zabójca musiał odbyć wyjątkowo długa i uciążliwą pokutę publiczną zanim udzielono mu przebaczenia grzechów. Powszechnie wiadomo także, iż od samego początku chrześcijanie przerywanie poczętego życia utożsamiali z zabójstwem, czego świadectwo odnajdujemy w słowach Tertuliana, wczesnochrześcijańskiego pisarza – mówił kaznodzieja.
Ks. Rybczyk podkreślił, iż w tej chwili trzeba ciągle jasno apelować o ochronę życia. – Dzisiaj chcemy z tego miejsca w duchu wiary i modlitwy raz jeszcze powtórzyć słowa Boga z Góry Synaj „nie zabijaj” to znaczy „szanuj życie” – mówił kapłan.
Na zakończenie jako skuteczny środek duchowy w obronie życia poczętego kaznodzieja zaproponował dziewięciomiesięczną „Duchową Adopcję Dziecka Poczętego”. – Polega na codziennym odmawianiu jednej tajemnicy różańca i krótkiej modlitwy w intencji dziecka i jego rodziców – wyjaśniał duszpasterz.
Kulminacyjnym momentem pielgrzymki „Z Błogosławioną Rodziną Ulmów w obronie życia” była Eucharystia pod przewodnictwem bp. Jana Wątroby z Rzeszowa, który wygłosił okolicznościową homilię do zebranych i łączących się za pośrednictwem transmisji radiowo-telewizyjnej realizowanej przez Radio FARA.
W homilii biskup rzeszowski przypomniał wybitne postaci, które opowiadały się za cywilizacją życia. Najpierw za wzór obrony życia przywołał Prymasa Tysiąclecia, bł. ks. Stefana kard. Wyszyńskiego. – Wszystkie przypadki niszczenia ludzkiego życia skłaniały księdza Prymasa do przypomnienia podstawowych prawd na temat świętości życia i obowiązku jego obrony. Dlatego pisał, iż „jest ono największym darem Boga” – mówił kaznodzieja.
Drugą postacią, którą przywołał biskup rzeszowski był polski papież, św. Jan Paweł II. – Był on wielkim sprzymierzeńcem, a potem kontynuatorem dzieła Prymasa Tysiąclecia. Jego głos stał się o wiele bardziej doniosłym po wyborze na Stolicę Piotrową. W obronie nienarodzonych stawał przy każdej okazji – powiedział bp Wątroba następnie przywołując liczne jego przemówienia związane z ochroną ludzkiego życia.
– Naszą modlitwą wspierajmy wszystkie działania zmierzające do tworzenia przyjaznego klimatu wokół rodziny. Zwłaszcza wokół rodziny wielodzietnej. Do poprawy sytuacji materialnej rodzin. Aby dodać odwagi tym wszystkim, dla których pojawiające się nowe życie staje się jakimś zagrożeniem lub ciężarem, papieże ostatnich dziesięcioleci ukazują przykłady takiej odwagi wynosząc je do chwały ołtarzy. Tak było ze św. Joanną Berettą Molla, którą dwadzieścia lat temu kanonizował papież Jan Paweł II. I tak też uczynił papież Franciszek wynosząc do chwały ołtarzy Rodzinę Ulmów z Markowej – powiedział biskup rzeszowski przybliżając historię „Samarytan z Markowej” w kontekście otwartości na życie.
Bp Wątroba jako skuteczną formę modlitwy za życie zaproponował już dobrze znane „Dzieło Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego”. – Dziś, po 37 latach choćby trudno oszacować liczbę osób, które choć raz przez dziewięć miesięcy modliły się za jedno nienarodzone dziecko i za jego rodziców – zaznaczył hierarcha przywołując trudną historię tego dzieła.
– Trwając dziś w dziękczynieniu za dar beatyfikacji Rodziny Ulmów, podziwiając ich wiarę, ich wzajemną miłość, odwagę, ich otwarcie na nowe życie oraz szacunek dla życia na każdym jego etapie, stajemy wraz z nimi w obronie życia od poczęcia do jego naturalnego kresu. Jednocześnie kierujemy wzrok w stronę Świętej Bożej Rodzicielki. Prosimy ją słowami św. Jana Paweł II „Spraw, aby wszyscy wierzący w Twojego Syna potrafili otwarcie i z miłością głosić ludziom naszej epoki Ewangelię życia i budować wraz z wszystkimi ludźmi dobrej woli cywilizacje prawy i miłości – zakończył homilię bp Jan Wątroba.
Na zakończenie Eucharystii słowa podziękowania za zorganizowanie i uczestnictwo w pielgrzymce „Z Błogosławioną Rodziną Ulmów w obronie życia” z Łańcuta do Markowej skierował bp Krzysztof Chudzio z Przemyśla. – To tak jest kiedy uda nam się stworzyć przy pomocy Bożej jakieś dobre dzieło. Wtedy jest wiele euforii w sercu. Cieszymy się z tego i jak najpiękniej potrafimy dziękujemy Panu Bogu za to. Dziękujemy Mu za tę pogodę i za to, iż nas tutaj wszystkich przyprowadził i zjednoczył. Ale dziękujemy też sobie nawzajem (..) iż tutaj mogliśmy przepraszać Pana Boga z a brak poszanowania dla życia, ale też prosić o Jego opiekę i wyrazić to, iż chcemy współpracować z Panem Bogiem w obronie życia. Bo tylko On jest Panem życia. Tylko On tworzy życie. Ono jest Jego własnością – mówił biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej.
Jak zaznaczali w swoim zaproszeniu organizatorzy – aktualnie potrzebne są działania zmierzające do wspierania rodzin w otwartości na każdy dar życia oraz modlitewnego wypraszania sił dla tych, którzy opiekują się terminalnie chorymi i umierającymi. Koniecznie trzeba, przypomnieć naszemu społeczeństwu, politykom, ludziom ideologicznie hołdującym aborcji czy eutanazji, o wartości ludzkiego życia i sile apostolskiego oddziaływania ludzi, którzy kochają i troszczą się o każde ludzkie życie. Dlatego ta pielgrzymka bezpośrednio poprzedzająca Narodowy Dzień Życia była tak ważnym wydarzeniem na Podkarpaciu.
Łukasz Sztolf/RadioFara
fot. ks. Maciej Flader