XIX TYDZIEŃ PO ZESŁANIU DUCHA ŚWIĘTEGO. PIĄTEK. Rozmyślanie. Sakrament chorych. O. BERNARDYN GOEBEL

salveregina.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Przed Bogiem


Źródło: O. Bernardyn Goebel OFMCap. – PRZED BOGIEM. Rozmyślania na wszystkie dni roku kościelnego. T. II., 1965r.

Rozmyślanie.

SAKRAMENT CHORYCH.

Sakrament Chrztu Świętego jednoczy nas z Chrystusem Panem. W każdej ważniejszej okoliczności życia otrzymujemy nowe Sakramenty, włączające nas głębiej w Życie Chrystusa Pana. U kresu życia otrzymuje Chrześcijanin osobny Sakrament, który ma uświęcić ostatnie jego chwile.

1. Zjednoczenie z umierającym Chrystusem Panem.

Każdy sakrament włącza nas mistycznie w Śmierć Chrystusa Pana. O Chrzcie Świętym Św. Paweł Apostoł wyraźnie pisze: „Czyż nie wiecie, którzy ochrzczeni jesteśmy w Chrystusie Jezusie, iż w Śmierci Jego ochrzczeni jesteśmy? Przez Chrzest bowiem zostaliśmy z Nim pogrzebani w śmierć” (Rzym. 6, 3). O Eucharystii pisze również Św. Paweł Apostoł: „Ilekroć ten chleb pożywać, a kielich pić będziecie, Śmierć Pańską będziecie zwiastować, aż przyjdzie” (1 Kor. 11, 26). Ofiara Eucharystyczna uobecnia sakramentalnie Śmierć Chrystusa Pana i czyni nas Jej uczestnikami. Śmierć Chrystusa Pana jest jedynym źródłem naszego życia nadprzyrodzonego. „W Nim mamy Odkupienie przez Krew Jego” (Ef. 1, 7).

Boża Dobroć obdarzyła nas jednak osobnym Sakramentem, który w chwili kiedy jesteśmy zewnętrznie podobni do konającego Chrystusa Pana, ma nas i wewnętrznie z Nim złączyć. Św. Jakub Apostoł mówi: „Choruje kto między wami? Niech wezwie kapłanów Kościoła, i niechaj się nad nim modlą, namaszczając go olejem w Imię Pańskie” (Jak. 5, 14). Jedynie w chorobie poważnej, zagrażającej życiu, można udzielić tego Sakramentu. Chrystus Pan chciał osobnym Sakramentem włączyć lęk i ból ludzkiej choroby i śmierci w Swą Bolesną Mękę i Śmierć na Krzyżu. Chce sakramentalnie uświęcić ostatnie nasze chwile i cierpienia oraz nadać im tę siłę i Błogosławieństwo, o których rozmyślaliśmy wczoraj.

Mówi o tym sam znak zewnętrzny tego Sakramentu: Namaszczenie olejem. Przy Chrzcie Świętym namaszcza kapłan ciemię, przy Sakramencie Kapłaństwa biskup namaszcza diakonom ręce. Namaszczenie jest oznaką szczególnej godności i dostojeństwa, mianowicie udziału w królewskiej i kapłańskiej Władzy Chrystusa Pana, w który wprowadza nas Duch Święty. Przez „Ostatnie Namaszczenie” nie otrzymujemy wprawdzie nowego udziału w godności królewskiej i kapłańskiej Chrystusa Pana, ale naszemu „królewskiemu kapłaństwu” (1 Piotr 2, 9) zostaje nadany nowy kierunek. Duch Święty uzdalnia nas do złożenia Ojcu Niebieskiemu w ofierze, wraz z Chrystusem Panem składającym Ofiarę na Krzyżu, naszych chorób i cierpień, a choćby i życia, jeżeli taka jest Wola Boża. Ostatnie Namaszczenie jest więc sakramentalnym uświęceniem i wyposażeniem na chrześcijańskie cierpienie i śmierć, na ten jedyny akt ofiary i miłości, który jako najwyższe uwielbienie Pana Boga i doskonałe zadośćuczynienie ma otworzyć bramę do życia wiecznego.

— Zastosowanie. Winniśmy być bardzo wdzięczni Zbawicielowi, iż osobnym Sakramentem zechciał rozjaśnić i uświęcić bolesne i ciemne często ostatnie chwile naszego życia. Przez Pośrednictwo Maryi prośmy o Łaskę godnego przyjęcia Sakramentu chorych. Póki jesteśmy zdrowi, przygotowujmy się do tej chwili. Najpierw: przyjmijmy w duchu pokuty śmierć, jaką Pan Bóg zechce nam zesłać. Po wtóre: pragnijmy Łaski Ostatniego Namaszczenia. Można to zrobić w ten sposób, iż wodą święconą kreślimy na sobie znak krzyża, jak przy Ostatnim Namaszczeniu, i wymawiamy słowa: „Niech przez Swoje Miłosierdzie Najlitościwsze wybaczy mi Pan moje winy”. Dobrze jest łączyć to ćwiczenie z miesięcznym przygotowaniem się na śmierć: rano w czasie Mszy Świętej ofiara z życia, a wieczorem duchowe przyjęcie Ostatniego Namaszczenia i modlitwa z wczorajszego rozmyślania.

— Postanowienie. Serdeczna podzięka za ustanowienie Sakramentu chorych.

2. Ostatnie wykończenie.

Jedną z najbardziej krzepiących myśli wczorajszego rozmyślania była ta, iż przyjmując ochotnie śmierć, człowiek wykańcza niejako i doskonali swoje życie, a przez to dojrzewa do życia wiecznego w Niebie. W jaki sposób? Przez zjednoczenie z konającym Chrystusem Panem. Tego zjednoczenia dokonuje właśnie Sakrament chorych. Kościół Święty wyraźnie uczy, iż Sakrament chorych jest „wykończeniem całego życia chrześcijańskiego” (DB 907). Myśl tę wypowiadali już od setek lat wielcy Doktorzy Kościoła Świętego. Św. Bonawentura pisze, iż Sakrament ten namaszcza nas na królów, iż otrzymujemy prawo wstępu do Królestwa Niebieskiego jako do czegoś, co się nam należy. Doktor Anielski mówi: „Sakrament ten dopełnia duchowego uzdrowienia człowieka, tak iż nic w nim nie zostaje, co mogłoby w chwili rozstania duszy z ciałem powstrzymywać ją od objęcia Chwały Niebieskiej” (Summa c. Cent. IV, 73). Nie jest to więc zbyt śmiałe zdanie, iż kto w doskonałym usposobieniu przyjmuje ten Sakrament, ze skruchą i ufnością, dostępuje całkowitego odpuszczenia winy i kary.

Po tej samej linii idą trzy serdeczne, a trochę zadziwiające modlitwy, jakie kapłan odmawia po Namaszczeniu, mianowicie o polepszenie albo i odzyskanie zdrowia dla chorego. Doświadczenie wykazuje, iż Sakrament chorych i ten skutek nieraz sprowadza. I nic w tym dziwnego. Łaska Ducha Świętego przez ten Sakrament ma przygotować duszę i ciało do Wiecznej Chwały. Czyż więc jest w tym coś nadzwyczajnego, gdy promień Mocy Bożej pada na ciało i przynosi mu polepszenie lub zdrowie, jeżeli to godzi się ze zbawieniem duszy i stać się może bez cudu? Tyle razy przecież Pan Jezus uzdrowiwszy duszę od grzechów, uzdrawiał i ciało od niemocy!

— Zastosowanie. Duchowe przyjmowanie Sakramentu chorych wywiera podwójny skutek, podobnie jak Komunia Duchowna: spływa na nas trochę świętej i oczyszczającej siły śmierci chrześcijańskiej, pojmujemy coraz lepiej treść naszego powołania: umierać światu, a żyć dla Pana Boga. Drugi owoc dojrzeje dopiero w chwili śmierci. Staje się łatwiejsze to, do czego człowiek dłużej się zaprawiał. Pan Bóg prędzej daje to, czego człowiek bardzo pragnie. Choćby cierpienia czy brak przytomności nie pozwoliły nam przyjąć siostry śmierci w takim usposobieniu, jakbyśmy sobie życzyli, wszystkie akty spełniane dawniej z myślą o tej wielkiej chwili nabiorą mocy przez Tego, u Którego nie ma przeszłości i przyszłości, ale wieczne dziś.

Modlitwa.

Fiat, fiat! Daj Boże, żeby się tak stało! Amen.

Zachęcamy do:

  1. uczczenia Najświętszej Maryi Panny Królowej Różańca Świętego ku czci Jej poświęconym: Miesiąc październik poświęcony ku czci Różańca Świętego – dzień 4
  2. Dzieci w hołdzie i czci dla Królowej Różańca Świętego – dzień 4
  3. uczczenia Świętych Aniołów Stróżów w miesiącu Październiku ku Ich czci poświęconym: Miesiąc Październik ku czci Świętych Aniołów Stróżów – dzień 4
  4. uczczenia Świętego Patrona dnia dzisiejszego, Św. Franciszka z Asyżu: Nabożeństwo do Św. Franciszka z Asyżu.

Poznaj także żywot Św. Franciszka z Asyżu napisanego przez:

  1. O. Prokopa Kapucyna.
  2. X. Piotra Skargi T.J.
  3. X. Juliana A. Łukaszkiewicza.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału