XII TYDZIEŃ PO ZESŁANIU DUCHA ŚWIĘTEGO. CZWARTEK. Rozmyślanie. Zasięgać rady. O. BERNARDYN GOEBEL

salveregina.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Przed Bogiem


Źródło: O. Bernardyn Goebel OFMCap. – PRZED BOGIEM. Rozmyślania na wszystkie dni roku kościelnego. T. II., 1965r.

Rozmyślanie.

ZASIĘGAĆ RADY.

Jest zdrowa samodzielność w sądach i działaniu. Trzeba umieć stanąć na własnych nogach i chodzić bez kuli, albo przynajmniej uczyć się tego. Człowiek powinien umieć powziąć samodzielnie jakąś decyzję czy przyjąć za coś odpowiedzialność. Taki brak samodzielności, iż człowiek nie może się zdobyć na własną decyzję, świadczy o duchowej niedojrzałości, małoletności, a więc o nieroztropności. Równie nieroztropną jest fałszywa samodzielność, która sądzi, iż sama wszystkiemu sprosta, a którą ma na myśli Św. Paweł Apostoł, mówiąc: „Nie bądźcie roztropni we własnym mniemaniu!” (Rzym. 12, 16). Pismo Święte mówi: „Człowiek rozsądny nie puszcza mimo uszu zdania innych” (Ks. Syr. 32, 18).

1. Szukać rady u ludzi.

Życie jest tak bogate, iż niemożliwą jest rzeczą, by jeden człowiek wszystko należycie przejrzał i słusznie osądził, choćby choćby rozporządzał długimi latami doświadczenia. Dwie pary oczu widzą lepiej niż jedna. I często sposób, w jaki ktoś drugi na daną rzecz patrzy, otwiera nam nowe perspektywy i przynosi od dawna poszukiwane rozjaśnienie. Sprawdza się to szczególnie w sprawach osobistych, w sprawach własnego sumienia. Człowiek łatwo pada ofiarą miłości własnej, gdy idzie o jego osobiste sprawy. Ktoś postronny sądzi spokojniej, bezstronniej, słuszniej. Roztropny lekarz w trudniejszych wypadkach, a zwłaszcza, gdy sam zachoruje, wzywa na naradę kolegę.

Oczywiście, nie każdy nadaje się na doradcę. „Miej wielu życzliwych, ale do porady miej jednego z tysiąca” (Ks. Syr. 6, 6). Sędziwy Tobiasz poucza syna: „Szukaj zawsze rady u mądrego” (Ks. Tob. 4, 19). Wiek ze swym doświadczeniem daje nam sporo mądrości. A jeszcze więcej bojaźń Boża. „Życie cnotliwe — mówi Naśladowanie — czyni człowieka mądrym wedle Serca Bożego i doświadczonym w wielu rzeczach” (Tamże I, 4, 2).

To szukanie ma tylko wówczas wartość, kiedy człowiek ma ochotę radę przyjąć albo przynajmniej otrzymane wskazówki sumiennie zbadać. Niektórzy zasięgają „rady” jedynie po to, by przytwierdzono ich zdaniu, ich postanowieniu już powziętemu, Księga Przypowieści mówi: „Droga głupiego słuszna w oczach jego, ale kto mądry jest, słucha porady” (Tamże 12, 15). „Wielka to mądrość — pisze Naśladowanie — nie obstawać uporczywie przy swoim zdaniu” (Tamże I, 4, 2).

Roztropność żąda, by człowiek umiał też przyjąć taką radę, której nie szuka, ale którą daje nam współbrat, przełożony, spowiednik, choćby była ona udzielona w formie nagany. Kto nie chce przyjąć żadnej nauki, kto jest niedostępny dla słowa rzeczowej, życzliwej krytyki, przeczulony na słowo upomnienia, ten szkodzi tylko sobie samemu. Będzie tkwił w swoich błędach i dziwactwach, będzie czynił w dalszym ciągu fałszywe kroki, a czasem może mu grozić i poważne niebezpieczeństwo. Kto rady nie chce przyjąć, temu nie można pomóc. Pismo Święte mówi: „Kto miłuje karność, miłuje umiejętność, ale kto nienawidzi strofowania, głupi jest” (Ks. Przyp. 12, 1).

— Zastosowanie. Doktor Seraficki pisze o Św. Franciszku: „W pokorze swej nie wstydził się radzić prostaczków, choć otrzymywał sam objawienia od najwyższego Mistrza”. Wierzył, iż tym sposobem zyska tym większy udział w Bożej Mądrości, Która maluczkim się objawia (zob. Mt 11, 25). A my może sądzimy, iż ujmę przynosi nam zasięganie rady? Wielkim dobrodziejstwem życia wspólnego jest to, iż w osobach współbraci i przełożonych stawia nam przy boku dobrych doradców, ludzi rozumnych, doświadczonych i bogobojnych. Umiejmy docenić i wykorzystać tę łaskę! W razie potrzeby bądźmy samodzielni, ale nie chciejmy należeć do tych ludzi „mądrych”, którzy już od nikogo nie potrzebują się uczyć. Ci przemądrzali są właśnie nieroztropni.

— Postanowienie. Radzić się chętnie ludzi rozumnych, doświadczonych i bogobojnych,

2. Szukanie rady u Pana Boga.

Roztropność chrześcijańska jest adekwatnie czymś nadprzyrodzonym, a więc czymś, co tylko Pan Bóg może dać, co można sobie pokornie wyprosić. Stąd to upomnienie Księgi Przypowieści: „Miej ufność w Panu ze wszystkiego serca swego, a nie polegaj na roztropności twojej; na wszystkich drogach twoich myśl o Nim, a On wyprostuje ścieżki twoje” (Tamże 3, 5-6). W chwilach wątpliwości Mojżesz szedł do Przybytku Świętego, by radzić się Pana. Sam Pan Jezus dla naszego przykładu uciekał się do modlitwy, ile razy stawał wobec ważniejszych decyzji. Przed wyborem Apostołów całą noc spędza na modlitwie (Zob. Łuk. 6, 12). Od wezwania Ducha Świętego zaczyna Kościół Święty wszystkie wielkie sprawy. Czyni to, opierając się na Obietnicy Zbawiciela: „Ojciec Niebieski da Ducha Dobrego tym, którzy Go będą prosić” (Łuk. 11, 13). Pokorne, a serdeczne „Przyjdź Duchu Święty!”, zwłaszcza przez Przyczynę „Matki Dobrej Rady” przynosi często więcej rozjaśnienia niż długie rozważania i dyskusje z ludźmi. Przecież Duch Święty jest „Wodzem Mądrości i poprawiającym mądrych” (Ks. Mądr. 7, 15). Zapewnia On Sam: „U Mnie roztropność i rada mądra” (Ks. Przyp. 8, 16).

— Zastosowanie. Ważną sprawę, czy poświęcić się tylko życiu modlitwy, czy apostolstwu, rozważał długo Franciszek i omawiał ze swymi braćmi. Ale ostatecznego wyjaśnienia szukał u Pana Boga. Polecił, by rozwiązanie trudności wyprosił br. Sylwester, oddający się stale modlitwie w górach nad Asyżem, oraz Klara z siostrami. Tak i my postępujmy we wszystkich ważniejszych sprawach osobistych i duszpasterskich: Tak często przecież cisną się nam na usta słowa: „O Boże nasz, nie wiemy, co mamy czynić. Ku Tobie skierowane są oczy nasze” (2 Ks. Kron. 20, 12). „Panie, oznajmij mi Drogi Twoje, naucz mnie Ścieżek Twoich!” (Ps 25/24/, 4). Klęcząc przed Tabernakulum, odmawiając trzecią Tajemnicę chwalebną Różańca Świętego, usłyszymy odpowiedź.

— Postanowienie. W ważniejszych wypadkach szukać rady u Pana Boga w pokornej modlitwie.

Modlitwa.

Wybacz mi, o Boże, wszystkie moje nieroztropności, jakie popełniłem, ufając zbytnio swej roztropności i obstając uporczywie przy swej woli! Daj mi serce pokorne, żebym umiał rady zasięgać i przyjmować ją. Niech Mądrość Twoja mnie pouczy, strzeże i do kresu wiecznego zbawienia doprowadzi” (Naśladowanie, III, 4, 2). Amen.

Zachęcamy do:

  1. uczczenia Niepokalanego Serca Maryi w miesiącu Sierpniu ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo sierpniowe poświęcone ku czci Niepokalanego Serca Maryi – dzień 15
  2. Katolickiej Nauki na uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
  3. Śmierć, pogrzeb i Wniebowzięcie Najświętszej Panny – na podstawie wizji ANNY KATARZYNY EMMERICH
  4. uczczenia Najświętszej Maryi Panny Królowej Wniebowziętej: Nabożeństwo na uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału