
Modlitwy przygotowawcze przed Mszą Świętą.
Modlitwa Tomasza a Kempis przed Mszą Świętą
Nabożeństwo do Siedmiu boleści Matki Boskiej 1848
Panie! co tylko jest w Niebie i na ziemi, wszystko to Twoje. Pragnę i ja dobrowolną ofiarę oddać się Tobie i być Twój na wieki. Panie! w prostocie i szczerości serca oddaję się dziś Tobie za sługę wiecznego, abym Ci wiecznie był posłuszny i wiecznie Cię chwalił. Panie! na błagalnym Ołtarzu Twoim i Świętych Aniołów Twoich od dnia, w którym pierwszy raz zgrzeszyłem aż do tej godziny, ażebyś ogniem Miłości Twojej zniszczyć wszystkie razem złości moje i z wszelkiej zmazy grzechowej z wszelkiej winy oczyścił sumienie moje; a wszystko mi przebaczając i przyjmując mnie litościwie na Łono pokoju i Miłosierdzia Twojego, abyś mi wrócił Łaską Twoją, którą przez grzechy utraciłem. Ofiaruję Ci także wszystkie dobre uczynki moje, chociaż bardzo nieliczne i niedoskonałe, abyś je ulepszył i uświęcił, abyś je godnymi Ciebie i Tobie przyjemnym uczynił, abyś mnie zawsze ku lepszemu naglił i mnie leniwego i nieużytecznego człowieka do błogosławionego i chwalebnego końca doprowadzić raczył. Ofiaruję Ci także wszystkie bogobojne pragnienia ludzi pobożnych, wszystkie potrzeby drogich sercu mojemu i tych wszystkich, którzy mnie lub innym dla Miłości Twojej dobrze czynili, i tych, którzy siebie i wszystkich swoich polecali modlitwom moim, czy żyją jeszcze, czy już pomarli. Niech wszyscy doznają wsparcia Łaski Twojej. Pocieszaj ich w troskach, ochraniaj w niebezpieczeństwach, ratuj w uciskach, aby wybawieni od złego składali Ci najpokorniejsze i radosne dzięki. Ofiaruję Ci błagalne ofiary i modły za tych wszystkich, których kiedykolwiek zasmuciłem, ucisnąłem, pokoju pozbawiłem i chcąc czy nie chcąc czynem albo słowami zgorszyłem, abyś nam wszystkim zarówno odpuścił grzechy nasze i wzajemne krzywdy i obrazy nasze. Wyrwij, Panie! z serc naszych wszelkie podejrzenia, rozjątrzenia, gniewy i swary, i wszystko cokolwiek by mogło ostudzać i zmniejszać miłość braterską. Zmiłuj się, Panie! zmiłuj się nad żebrzącymi Zmiłowania Twojego, udziel nam Łaski Twojej. Spraw, abyśmy się stali godnymi opływać w Twą Łaskę i ażebyśmy doszli do żywota wiecznego. Amen.
Na uczczenie którego ze Świętych Pańskich.
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie 1898
Boże w Świętych Twoich przez Łaski i Dary jakie im udzielasz najprzedziwniejszy, racz przyjąć Przenajświętszą Ofiarę, której dziś pragnę uczestniczyć, ofiarując Ci ją na dziękczynienie za Chwałę, jakąś Świętego(ą) N. N. ukoronował w Niebie na wieki. Moje zaś własne, niegodne dziękczynienia łączę z tymi, jakie Ci on (ona) sam(a) teraz w Chwale Wiekuistej oddaje; i błagam Cię przez Zasługi Pana naszego Jezusa Chrystusa Syna Twojego Najdroższego, abyś mi dał Łaskę tak wiernego naśladowania tu na ziemi Świętego (Świętą) N. N., żebym w Niebie cieszył się z Nim (Nią) razem Chwałą Twoją na wieki. Amen.
Na podziękowanie Bogu za doznane Dobrodziejstwo.
Boże w Dobroci Nieprzebrany, a Który nie patrząc na niewdzięczność naszą, Dobrodziejstwami Twoimi obsypywać nas nie przestajesz, czymże za one godnie podziękować Ci zdołam? Oto Najdroższy Syn Twój, Ojcze Przedwieczny, ofiarując się dziś na tym Świętym Ołtarzu, niech Ci godnie Twych Darów dzięki złoży za mnie. Dlatego Mszę Świętą, której uczestniczyć pragnę, ofiaruję Ci, Boże mój, na dziękczynienie za wszystkie Łaski Twoje, a mianowicie za to Dobrodziejstwo, któreś mi wyrządzić teraz z Miłosierdzia Twojego raczył; a błagam Cię przez Tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, aby mi ono wyszło na pożytek duszy, i na większą Chwałę Twoją. Amen.
Na uproszenie jakiej szczególnej Łaski dla siebie lub dla drugich.
Boże Ojcze Przedwieczny, Którego Syn Jednorodzony Pan nasz Jezus Chrystus powiedział: O cokolwiek w Imię Moje prosić będziecie Ojca Przedwiecznego, da wam; oto ja niegodny stając u stóp Świętego Ołtarza Twojego, już nie sam, ale przez tę Przenajświętszą Ofiarę Najdroższego Syna Twojego, w której uczestniczyć pragnę, błagam Cię i zaklinam, racz wysłuchać prośbę moją i daj mi tę Łaskę N. (tu wymienić o co prosisz). Nie patrz, o Panie, nie patrz na niegodność moją, ale wejrzyj na Oblicze Syna Twojego i przez Jego Nieprzebrane Zasługi i za wstawieniem się Przenajświętszej Matki Jego, Której Pośrednictwa żebrzę, do nóg Jej upadając, daj Panie, daj Boże mój to, o co Cię najpokorniej proszę, przez Tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
Ofiarując Mszę Świętą za dusze zmarłych.
Boże wielkiego Miłosierdzia, który nam dozwalasz, duszom w czyścowych mękach Sprawiedliwości Twojej wypłacającym się nieść ratunek i przyśpieszać ich wyzwolenie; przyjm łaskawie Przenajświętszą Ofiarę, w której dziś uczestniczyć pragnę, ofiarując ci ją za dusze w Czyśćcu zatrzymane, a mianowicie za duszę N. N.
Ty wiesz, Panie, jak obowiązany jestem modlić się za nie; proszę Cię więc i z głębi serca mojego błagam, niech zasługi tejże Przenajświętszej Ofiary za te dusze głównie dziś do Miłosierdzia Twojego wołają; niech im najobfitszą ulgę przyniosą i co prędzej mech je do Chwały Twojej Wiekuistej przeniosą, przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
Modlitwa, w której dusza staje się uczestniczką wszystkich Ofiar Mszy Świętej, które się odprawiają po całym świecie.
Hołd Bogu od Narodu Polskiego 1927
Przyjmij, Ojcze Święty, Wszechmogący, Wieczny Boże! wszystkie Niepokalane Ofiary Ciała i Krwi Syna Twego, Jezusa Chrystusa, które Tobie dnia dzisiejszego niezliczeni kapłani na całym świecie ofiarują i ofiarować będą aż do skończenia świata, którą też i ja sam niegodny sługa Twój oddaję Tobie, Bogu mojemu, żywemu i prawdziwemu, ofiarując z Chrystusem i całym Kościołem Świętym za niezliczone grzechy moje i niedbalstwa w Służbie Twojej Świętej oraz i za wszystkich ludzi, za potrzeby duchowne i doczesne powinnych moich, za podwyższenie Kościoła Świętego, za Ojca Świętego ze wszystkim Duchowieństwem, za przyjaciół i nieprzyjaciół naszych, żywych i zmarłych, za tych wszystkich, którzy dziś po całym świecie bez Chrztu Świętego jednak w pragnieniu przyjęcia Go, umierać będą. Przyjmij ich, Panie do Siebie, żeby nie poginęli; ofiaruję Ci jeszcze za dusze rodziców i za wszystkie dusze zmarłych, osobliwie za dusze N., którym winny jestem szczególniejszej wdzięczności i pamięć w moich niegodnych modlitwach.
Przy tych Ofiarach Przenajświętszego Sakramentu, oddaję Ci, Boże! duszę, serce i ciało moje, wszystkie siły moje, rozum, pamięć, wolę moją, wszystkie utrapienia i znoje, oraz i boleści konania mego, które łączę z zasługami życia, Męki i Śmierci Jednorodzonego Syna Twego. Rzucam wszystkie nieprawości moje z przepaść nieprzebranego Miłosierdzia Twego, proszę Cię, abyś mnie nie według wielkości grzechów moich, ale według wielkiego Miłosierdzia karał, któryś nas tak umiłował, żeś Jedynego Syna Twego na śmierć okrutną wydał, za co niech Ci będzie cześć i chwała na wieki wieków. Amen.
O Jezu! modlitwy moje, prace, zajęcia, cierpienia, nic nie warte same przez się, ale je łączę z Zasługami Bolesnej Męki i Śmierci Twojej. Skraplam je łzami i Krwią Twoją, aby one w Oczach Twoich były miłe i wdzięczne, może zaś i tym, za które je ofiaruję, aby były pożyteczne i zbawienne. Amen.
Sposób nabożny słuchania Mszy Świętej.
Boga Rodzico krótki zbiorek całorocznego nabożeństwa 1925; Marya w Szkaplerzu Świętym 1861
W Imię Ojca †, i Syna †, i Ducha † Świętego. Amen.
U stopni Ołtarza.
Od tego chwalebnego znaku † rozpoczyna kapłan świętą i niepokalaną ofiarę Ołtarza: bo ona jest odnowieniem pamiątki ofiary krwawej, którą Syn Boży, Jezus Chrystus, spełnił na krzyżu dla odkupienia naszego. I owszem, jest ona co do istoty tą samą ofiarą: gdy toż samo ciało i taż sama krew Jezusa Chrystusa ofiarowana na krzyżu, ofiaruje się przez ręce kapłańskie na ołtarzu pod zasłoną Chleba i wina.
O Boże! gdy to rozważam, cóż mam pomyśleć? izaliż godzien jestem zbliżyć się do ołtarza Twego? Ofiara jest święta, czysta, niepokalana, nieskończonej godności: ja zaś grzesznik jestem, niewdzięczny, wiarołomny, syn marnotrawny, pełen nieprawości, godzien gniewu, odrzucenia i wiecznego ukarania…. Tak jest Boże mój!… Wyznaję to przed Tobą, i przed całem niebem i ziemią, żem zgrzeszył, myślą, mową i uczynkiem. Serce moje i własne sumienie oskarża mię, żem wiele złego uczynił, a wiele dobrego opuściłem…. Ale Ty jesteś Ojcem miłosierdzia o Boże!… i ofiara, której mam być przytomny jest ofiarą błagalną za grzechy. Dla tej nieskończonej, i Tobie najmilszej Syna Twego jedynego Jezusa Chrystusa ofiary, zlituj się nade mną: odpuść wszystkie nieprawości moje, za które serdecznie jedynie dla miłości Twojej żałuję i poprawę przyrzekam.
O wy wszyscy, którzy składacie ten kościół, módlcie się, przyczyńcie się za mną. A szczególniej wy, co tryumfujący składacie kościół: Najświętsza Panno, Matko Boga mojego, Apostołowie, Męczennicy, Wybrani Boga, którzy w chwale niebieskiej królujecie, wyjednajcie mi u Boga przez modlitwy wasze, łaskę pokuty i grzechów odpuszczenie.
Gdy kapłan wstępuje do Ołtarza
O Panie! oczyść mię z nieprawości i grzechów moich, abym zbliżyć się mógł do świątyni Twojej, i do Świętego nad Świętymi z czystymi rękami.
Gdy kapłan Ołtarz całuje.
O Boże mój! ośmielam się zbliżyć do Ciebie z kaptanem Twoim, łącząc się sercem z cąłym Twoim kościołem: tak z tym który jest na ziemi, jakoteż i owym, który jest w niebiesiech; przez Jezusa Chrystusa Pana naszego.
Gdy Kapłan n a końcu Ołtarza, żegnając się Introit zaczyna.
Niech będzie Imię Boga błogosławione teraz, i na wieki wieków.
Od poranku aż do wieczora, od wschodu aż do zachodu, niech będzie chwalone Imię Pańskie.
Któż jest podobny Panu Bogu naszemu, który mieszka na wysokości, i spogląda na pokornych w niebie i na ziemi.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi świętemu jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Na Kyrie.
Ojcze z Nieba Boże! zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże! zmiłuj się nad nami.
Duchu święty Boże! zmiłuj się nad nami!
Na Gloria in excelsis.
Chwała bądź Bogu na wysokości, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli. Chwalimy Cię, błogosławimy Tobie, cześć Tobie oddajemy, wysławiamy Cię, dziękujemy Tobie dla wielkiej chwały Twojej Panie Boże, Królu Niebieski, Boże Ojcze wszechmogący! Panie Jezu Chryste, Synu jednorodzony, Panie Boże, Baranku Boży, Synu Ojca, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami; który gładzisz grzechy świata, przyjmij naszą prośbę; który siedzisz na prawicy Ojca, zmiłuj się nad nami; ponieważ Ty sam tylko jesteś świętym, Ty sam tylko Panem, Ty sam tylko najwyższym, Jezu Chryste z Duchem świętym w chwale Boga Ojca. Amen.
Na Kolektę.
Wszechmocny wieczny Boże! wysłuchaj łaskawie modły sługi Twego kapłana, który Cię prosi o zbawienie ludu Twego, i udziel nam wszystkim łaski, ażebyśmy to, czego z ufnością do naszej prawdziwej szczęśliwości pragniemy, od Ciebie, który jesteś miłością, otrzymali, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa Syna Twojego, który z Tobą w jedności Ducha świętego prawdziwy Bóg żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
Wszechmogący wieczny Boże, racz nam dać służebnikom Twoim, abyśmy się zdrowiem duszy i ciała cieszyli, a przez chwalebną przyczynę błogosławionej Panny Maryi od wszelkiego smutku tu na ziemi byli wolnymi, a potem do wiecznej i szczęśliwej euforii doprowadzeni zostali. Przez Chrystusa Pana naszego Amen.
Na Epistołę.
O Panie! bądź chwalony na wieki, żeś raczył udzielić Ducha Twego Prorokom i Apostołom, objawiając im tyle przedziwnych tajemnic ku chwale Twojej i naszemu zbawieniu. Wierzę z całego serca mojego ich słowom, bo to Twoje własne są słowa. Udziel mi łaski, abym to, co u nich dla mnie jest do zbawienia potrzebnego, gdy mi to kościół wykładać będzie, zrozumiał, i zachował aż do końca życia mojego.
Lub:
Boże, który przez Pismo św. objawiłeś nam Twą wolę, daj nam tę łaskę, abyśmy chętnie słuchali słów Twoich, pilnie rozpamiętywali Twe prawo i wszystko podług Twej woli i upodobania czynili, Ciebie życiem prawdziwie chrześcijańskim uwielbiali i osiągnęli wieczne zbawienie. O Święta Maryo, wspieraj nas w tych zbawiennych przedsięwzięciach. Amen.
Na Ewangelię.
O Panie! bądź chwalony na wieki, iż nie tylko przez Proroków i Apostołów, ale i przez Jezusa Chrystusa Syna Twego, raczyłeś do nas przemówić. Przez głos z nieba zesłany, rozkazałeś, abyśmy go słuchali: daj nam więc łaskę korzystania z Jego niebieskiej nauki. Jezu Zbawicielu mój, wszystko co napisano jest w Twojej Ewangelii, jest samą prawdą i wszystko w cudach Twoich jest wszechmocnością i dobrocią, i wszystko w świętych słowach Twoich, jest prawdziwą światłością. Ty masz słowa żywota wiecznego; słowa Twoje są duchem i życiem. Wierzę w nie, udziel mi łaski do ich wykonania.
Lub:
Na to dałeś nam, Panie, Twe słowo, aby nas do cnoty i szczęśliwości prowadziło, aby promieniem mądrości oświecało oczy nasze i jako pochodnia w pośród ciemności rozwidniało drogę krokom naszym do żywota wiecznego. Racz wlać w serca nasze poszanowanie dla słowa Twego świętego, które nam Kościół z Twego polecenia ogłasza. Oświeć także mą duszę, abym to wypełniał co się Tobie podoba i mnie pożytek przynosi, abym naśladował Najświętszą Maryę Pannę, wiernie wykonywującą Twoje Przykazania. W ten sposób żyjąc, bym się kiedyś dostał do Przybytków Niebieskich. Amen.
Na Credo.
Wierzę w Boga jednego, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, i wszystkich rzeczy widomych i niewidomych. I w jednego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego Jednorodzonego, i z Ojca narodzonego przed wszystkie wieki. Boga z Boga, światłość z światłości, Boga prawdziwego z Boga prawdziwego, narodzonego nie stworzonego, współ istotnego z Ojcem, przez którego wszystko jest uczynione; który dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z niebios. I wcielony jest z Ducha świętego w żywocie Maryi Panny i stał się, człowiekiem. Ukrzyżowan też dla nas pod Ponckim Piłatem, umęczon i pogrzebion jest. I zmartwychwstał trzeciego dnia według tego, jako w piśmie powiedziano było. I wstąpił na niebiosa, siedzi na prawicy Ojca. I znowu przyjdzie w chwale sądzić żywe i umarłe; którego królestwa nie będzie końca. I w Ducha świętego, Pana i ożywiciela, który z Ojca i Syna pochodzi, który z Ojccm i Synem razem pokłon i chwałę odbiera, który mówił przez Proroków. I jeden święty katolicki i apostolski kościół. Wyznaję jeden chrzest na odpuszczenie grzechów i oczekuję zmartwychwstania umarłych. I żywota przyszłego wieku. Amen.
Przy Offertorium.
Ten chleb i to wino, mocą Twoją Boże Ojcze przedwieczny! w prawdziwe Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, Syna Twego, za wymówieniem przez kapłana słów sakramentalnych przeistoczone zostaną; a tak nie chleb i wino, które Tobie w starym zakonie ofiarował Melchizedech: ale prawdziwe ciało i krew Jezusa Chrystusa, Syna Twego, w ofierze składamy Tobie Ojcze przedwieczny, na cześć i chwalę imienia Twego, na podziękowanie za wszystkie dobrodziejstwa Twoje, na przebłaganie gniewu Twego za wszystkie grzechy nasze, i na uproszenie łask Twoich potrzebnych nam żyjącym, i tym, którzy w Chrystusie zmarli, pomocnych. Przypominamy oraz sobie i czcimy z głęboką pokorą, pamiątkę męki i śmierci Jezusa Chrystusa, Syna Twego, za grzechy nasze podjętej. Wejrzyj święty Ojcze, wszechmocny, wieczny Boże, na tę drogą ciała i krwi Syna Twego ofiarę, którą przez ręce kapłana oddajemy Tobie, tą intencją, którą miał Jezus Chrystus, Syn Twój najmilszy, w jej ustanowieniu, i którą ma po dziś dzień, ofiarując się za nas. Z tą niepokalaną i najświętszą ofiarą ośmielam się Boże mój, złożyć także Tobie w ofierze duszę i ciało moje. Ofiaruję Ci rozum mój, wolę i pamięć moją, myśli, słowa, uczynki i cierpienia moje: i to wszystko cokolwiek mojego być może: albo raczej to wszystko cokolwiek od Ciebie mam, Twoje bowiem jest wszystko, Panie, Stwórco, Dobroczyńco i Ojcze mój.
Lub:
Prosimy Cię, Najświętsza Panno, wyjednaj nam przystęp do Pana Twojego, aby nas przyjął Ten, który przez Ciebie był nam dany. Przyjmij
łaskawie Boże tę ofiarę z rąk Kapłana na większą chwałę, cześć i uwielbienie Majestatu Twego, na pamiątkę narodzenia, męki, zmartwychwstania i wniebowstąpienia Syna Twego Jezusa Chrystusa, na cześć Dziewicy niepokalanie poczętej i Wszystkich Świętych. Z głęboką pokorą i sercem skruszonem ofiaruję Ci razem z Kapłanem dary chleba i wina, oraz siebie samego(ą). Oczyść mi serce, aby tak jak ta Hostia, która niedługo w Chrystusa Ciało się zamieni, tak i ono, by się przemieniło w pobożne, czyste i Tobie przyjemne serce. Racz przyjąć, prosimy Cię Panie, pokorne modły żarliwych o chwałę Twej Matki i domu Twego, aby jakoś Ty z tejże Matki narodzić się raczył, tak i oni Jej darami ubogaceni niebo kiedyś osiągnąć mogli. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Podczas umywania rąk kapłana.
O Panie! niewinnni choćby potrzebują oczyszczenia: oczyść nas ze wszystkich i najmniejszych nieprawości, i nie dozwalaj, abyśmy tak czystą ofiarę ciała i krwi Syna Twego, będąc grzechem pokalani, Tobie ofiarować mieli.
Gdy się kapłan do ludzi obraca i mówi: „Orate fratres“.
Do modlenia się od kapłana wezwany, wzdycham do Ciebie Boże, prosząc, abyś przyjął łaskawie tę ofiarę z rąk kapłańskich, ku chwale Twojej i uwielbieniu, tudzież ku pożytkowi mojemu i całego kościoła świętego.
Wszyscy święci i święte, a mianowicie wy, których pamiątkę dnia dzisiejszego czcimy, połączcie modły wasze z naszymi: i jako my wspominamy was w tej świętej tajemnicy, zjednajcie przez modły wasze, abyśmy także doznali szczęśliwych skutków waszej opieki.
Lub:
Daj, Panie, połączyć się z sobą wszystkim ludziom duchem prawdziwej bratniej miłości, abyśmy wzajem wspierając się przed Tobą, wspólnymi siłami dążyli do oddania Ci chwały i do uproszenia dla siebie łask wszelkich, jakie nam do osiągnięcia szczęścia na ziemi i w niebie potrzebne, p rzez zasługi Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
Podczas Prefacji.
Słuchaj teraz duszo moja, głosu sług Pańskich: do ciebie on się ściąga: »Wznieście serca w górę« mówi kapłan. Odpowiadają mu w imieniu moim, oraz w imieniu wszystkich wiernych, że: »Wszystkich serca są wzniesione do Pana.« Do nieba więc duszo moja, myślą i żądzą wznieść się masz. Wezwaną jesteś do wielbienia Pana i złożenia Mu dzięk, za wszystkie Jego dobrodziejstwa.
O Panie, wszechmocny, wieczny Boże! Nieogarniony w Majestacie, Niepojęty w Twojej Dobroci, Ciebie chwalę, Ciebie wysławiam, Tobie się kłaniam, Tobie dzięki składam za wszystkie Twoje Łaski i Dobrodziejstwa, od pierwszego momentu życia aż dotąd, z Twojej dobrotliwej ręki odebrane. Nie jestem wprawdzie sam z siebie zdolny uczcić Cię, ani dzięk Tobie należytych oddać, ale mogę to uczynić i czynię przez Jezusa Chrystusa Pana naszego: przez którego sami choćby Aniołowie i Archaniołowie, władze i mocarstwa niebieskie, chwalą i wielbią ze drżeniem Twój najwyższy majestat. Z ich pieniem głos mój łącząc, wołam: Święty, święty, święty Pan Bóg Zastępów: pełne są niebiosa i ziemia chwaty Twojej.
Lub:
O Panie mój, wielką jest ta ofiara, jaką przez Twoją nieograniczoną miłość złożyłeś za nas Ojcu przedwiecznemu! Mnie tak ciężko dla miłości Twojej najmniejsze umartwienie jest ponieść, a Ty się dobrowolnie poddajesz wyrokowi śmierci, byle mnie przed jej niebezpieczeństwem zasłonić. Dajże mi, Panie mój, ukochać Cię za to z całej duszy mojej; daj mi Cię uczcić z taką pokorą i uniżeniem z jakim wyznaję, żem łaski Twojej niegodzien. O Boże mój, pragnę Cię uwielbiać i miłować nad wszystko, co drogie jest sercu mojemu na ziemi;
pragnę Ci chwałę oddawać całym życiem moim i wszystkimi duszy, serca i umysłu władzami, i upadam na kolana wraz z wszystkimi niebios Aniołami, wołając: Święty! Święty! Święty! Pan Bóg Zastępów, pełne są niebiosa i ziemia chwały Jego!
Gdy kapłan rozpoczyna Kanon.
Prosimy Cię, najłaskawszy Ojcze, przez Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, Pana naszego: racz przyjąć tę świętą i niepokalaną ofiarę za cały kościół katolicki. Bacz go utrzymywać w zjednoczeniu, obdarzaj go pokojem, i poświęcaj go wraz z najwyższym Pasterzem i rządcą jego, Papieżem, Biskupem naszym, i wszystkimi Biskupami prawowiernymi: z catem kapłaństwem i stanem duchownym: i ze wszystkiem ludem prawowiernym.
Memento za żywych.
O Panie! Twojej dobroci polecamy nas samych, naszych przyjaciół, naszych krewnych, naszych dobroczyńców, i wszystkich wiernych, nie wyłączając nieprzyjaciół naszych, których chcemy zawsze uważać, jako naszych ukochanych braci.
O Panie! łączymy się całym sercem w uczestnictwo z świętymi Twoimi: z najchwalebniejszą Maryją Panną, Matką Boga i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa, z świętymi męczennikami, i ze Wszystkimi Świętymi Twoimi, w wielkim u Ciebie poważaniu będącymi. Za ich przyczyną niech zawsze Twej łaski doznajemy, dla zasług Jezusa Chrystusa Pana i Zbawiciela naszego.
Uczyń teraz wszechmocny Boże niepojęty cud: przemień Wszechmocnością Twoją te dary na Ołtarzu złożone, chleb i wino, w ciało i krew Pana naszego Jezusa Chrystusa: w najprzyjemniejszą Tobie ofiarę, która tylko sama dostateczną do uczczenia imienia Twego: a dla tej niepokalanej ofiary, udziel nam Twego pokoju, zachowaj nas od wiecznego zatracenia, i policz w poczet wybranych Twoich.
Zwracam teraz całą uwagę na tajemnicę, pod którą z największą chęcią i pokorą poddaję mój rozum, dla nieomylnego słowa Zbawiciela mojego, który mię o niej zapewnił.
Lub:
Pomnij, Panie Boże! na sługi i służebnice Twoje, za których kapłan zanosi modły do Ciebie. Zlituj się, Panie, nad mymi rodzicami, krewnymi, przyjaciółmi i dobrodziejami, oraz i nad wszystkimi innymi, za których się modlić powinienem. Zlituj się, Panie, nad tymi, którzy nabożnie słuchają tej Mszy Świętej, także i nad tymi, którzy tu znajdować się nie mogą, odpuść nam grzechy nasze, jako i my dla miłości Twojej odpuszczamy wszystkim przeciwnikom, krzywdzicielom i nieprzyjaciołom naszym. Odpuść nam kary, któreśmy dla grzechów naszych zasłużyli. Wybaw nas od powietrza, głodu, ognia i wojny. Niechaj wszyscy prawdziwie się do Ciebie nawrócą i obdarz wszystkich wiecznym pokojem w niebie. O Panie Boże! gdy do Ciebie pokorne modły zanosimy, łączymy się ze Świętymi i ze czcią ich wspominamy, a najpierw najchwalebniejszą Maryę, zawsze Pannę, Matkę Boga i Pana naszego Jezusa Chrystusa, potem także błogosławionych Apostołów i Męczenników Twoich i Wszystkich Świętych, abyś Panie, dla ich zasług i próśb raczył nas wspomagać we wszystkich potrzebach tak dusznych jak i cielesnych. Przez tegoż Chrystusa Pana naszego. Amen.
Przy Podniesieniu Ciała Pańskiego.
To jest ciało Twoje, o Jezu, Panie i Boże, Zbawicielu mój! Jesteś tu pod zasłoną chleba prawdziwie przytomny. Ciebie czczę, w Tobie żyję, w Tobie niech umieram: Twoim chcę być w życiu i przy śmierci. Amen.
Lub:
W czasie Podniesienia.
Najgłębszy pokłon Ci oddaję, drogi Jezu, a bijąc się w piersi, żebrzę łaski Twojej: O Jezu, zmiłuj się nademną! O Jezu, bądź mi miłościwi O Jezu, odpuść grzechy moje. Niechaj będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament (3 razy).
Przy Podniesieniu Krwi Pańskiej.
Ta jest krew nowego przymierza, krew Jezusa Chrystusa: Zbawiciela mojego, która za nas na krzyżu wylaną była. O Jezu! oczyść mnie krwią Twoją najdroższą z grzechów moich Tobie cześć, chwała i uwielbienie, teraz i na wieki.
Lub:
W czasie Podniesienia.
Oddaję pokłon, o prawdziwa Krwi Chrystusa Pana na tym i na ołtarzach całego świata obecna, a bijąc się w piersi, proszę i żebrzę miłosierdzia Twego.
O święta Krwi Chrystusa obmyj mnie, o Krwi najdroższa uświęć mnie, o Krwi Boska! wołaj o miłosierdzie za mną.
Po Podniesieniu.
Przypominamy tu sobie, o Ojcze przedwieczny! gorzką mękę i śmierć Jezusa Chrystusa, Syna Twego, tudzież zmartwychwstanie Jego, i chwalebne wniebowstąpienie: a ńa podziękowanie Tobie za wszystkie te odkupienia naszego tajemnice, oddajemy Tobie w ofierze ciało i krew Jezusa Chrystusa, Syna Twojego, Zbawiciela i pośrednika naszego, w którym jedyne i najwyższe masz upodobanie. O Panie! wierzymy to, iż tak wielka ofiara sama z siebie, jest Tobie przyjemną; ale ponieważ, możemy Gi się nie podobać, iż nie jesteśmy do ofiarowania jej Tobie dosyć czystymi: dlatego prosimy Cię, abyś przyjął tę naszą najświętszą z samej siebie ofiarę, jak przyjąć raczyłeś w starym zakonie, ofiarę Abla, Abrahama i Melchizedecha. Gdyś wejrzał miłościwie na nich, same tylko figury i cienia ofiarujących Tobie: wejrzyj na nas tem łaskawiej, przeto, iż ofiarujemy Tobie Jezusa Chrystusa, Syna Twego, który jest samą prawdą.
Uświęć Panie wszystkich, którzy mają pożywać z tego świętego ołtarza, Najświętsze ciało i krew Syna Twego Jezusa Chrystusa, i racz im udzielić wszelkiego błogosławieństwa duchownego; przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
Lub:
Najświętsza Trójco! Ofiaruję Ci Ciało i Krew Syna Twego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa na cześć i chwałę Twoją, na odpuszczenie grzechów i sprośności moich. Także pragnę ofiarować za nawrócenie grzeszników, na pociechę uciśnionych, na pomoc dla konających i ochłodę dla zmarłych w Panu.
Memento za umarłych.
O Panie! przed którym żyją ci, co pomarli w pokoju i w zjednoczeniu z kościołem Twoim, których śmierć jest tylko zaśnieniem: zmarłym braciom naszym, przyjaciołom, dobrodziejom i wszystkim wiernym cierpiącym odpuść ich przewinienia: daj im ochłodę, której pragną, i odpoczynek wieczny; przez Jezusa Chrystusa Pana naszego.
Lub:
Ojcze miłości i miłosierdzia! Ty stworzyłeś dusze nasze na obraz i podobieństwo Twoje; Ty je kochasz z niewysłowioną łaskawością; Ty posłałeś dlatego Twego najukochańszego Syna na ziemię, aby odszukał, co zginęło, aby nas, ludzi, od wiecznego wyratował zepsucia i zatracenia
i uczynił na powrót miłymi Tobie dziećmi. Wspomnij na sługi i służebnice Twoje N.N., którzy nas poprzedzili, naznaczeni znakiem wiary i zasnęli snem pokoju. Tym, za których się modlę i wszystkim w Chrystusie spoczywającym racz dać, prosimy, miejsce ochłody i euforii wiecznej. O Święta Maryo! która byłaś obecną strasznej Męce Jezusa, przyczyń się za mną, aby mnie Bóg w potrzebach moich nie opuścił, a gdy skonam, zaprowadź mnie do Jezusa, Syna Twego i proś Go, aby mniełaskawie sądzić raczył. Módl się za nami wszystkimi, którzy tutaj jesteśmy zebrani, przez Jezusa Chrystusa Pana naszego. Amen.
Nobis quoque peccatoribus. (Gdy kaptan w piersi się uderza).
Prosimy Cię Panie! wejrzyj i na nas litościwie, którzy wprawdzie jako grzesznicy i słudzy niepożyteczni, nie jesteśmy tego godni, ale ufność naszą pokładamy w wielkim Twoim miłosierdziu. O Panie! racz nas pomieścić w społeczeństwie z świętymi Apostołami i Męczennikami, nie na to uważając, cośmy zasłużyli, ale przepuszczając nam, przez łaskę Twoją, dla imienia Jezusa Chrystusa, przez którego i z którym, niech Ci będzie cześć i chwała w jedności z Duchem świętym po wszystkie wieki. Amen.
Na Pater noster.
O Panie! grzeszni wprawdzie jesteśmy, ale iż się nam dozwalasz nazywać Ojcem, mówimy do Ciebie z ufnością synowską: Ojcze nasz itd.
Panie! wybaw nas ode złego, które zewsząd nas otacza: ode złego przeszłego, teraźniejszego i przyszłego: od winy przez grzech zaciągnionej: od utrapień, które w pośród tego życia nas dotykają: od pokus i niebezpieczeństw: od upadku w grzech, i od kary wiecznej’, na którąśmy już tylekroć razy zasłużyli. Przez przyczynę Najświętszą Maryi Panny, i wszystkich świętych, użyczaj nam świętego pokoju; daj abyśmy pod Twoją obroną wolni od grzechu i wszelkich niebezpieczeństw, chętnie i wiernie Tobie służyli. O tę Łaskę prosimy Cię, Ojcze Przedwieczny; przez Jezusa Chrystusa Pana naszego. Amen.
Lub:
Jedynie na mocy rozkazu Jezusa Chrystusa odważam się, o Boże wielki, nazwać Cię Ojcem i także modlić się do Ciebie: Ojcze nasz…
Po „Pater noster”:
Wysłuchaj, prosimy Cię, Boże, tę modlitwę, której nas Twój jednorodzony Syn nauczył i daj nam przez nieskończone zasługi Tegoż Syna, czego dla pomyślności duszy i ciała potrzebujemy. Zachowaj nas od jedynie prawdziwego złego tj. od grzechu, abyśmy w łasce Twej wytrwali i w świętości żywota dokończyli.
O Maryo, któraś bez zmazy weszła na ten świat, wyjednaj mi u Boga, żebym mógł zejść z tego świata bez grzechu. (100 dni odpustu).
Na Agnus Dei.
Panie Jezu Chryste, Synu Boga żywego! o jakże są szczęśliwi, którzy przyjmować mają w tej chwili Twoje Najświętsze ciało i krew Twoją najdroższą. O jakże i ja byłbym szczęśliwym, gdybym był tak wolny od grzechu i tak usposobiony, iżbym mógł wraz z kapłanem przyjąć ten Najświętszy Sakrament. ale nie! dla grzechów moich, nie jestem godzien o Panie, abyś wszedł do przybytku serca mego. Zważając stan grzesznej duszy mojej, zwiększą niż Apostoł słusznością mogę i powinienem wołać teraz do Ciebie: Panie! oddal się ode mnie, bo człowiek grzeszny jestem…. ale nie oddal się ode mnie na zawsze Boże Zbawicielu mój. Bądź miłościw mnie grzesznemu. Oczyść mnie ze wszystkich nieprawości moich, brzydzę się nimi i żałuję za nie z całego serca dla miłości Twojej. Uświęć mnie łaską Twoją i usposób, abym Cię na potem mógł zawsze godnie przyjmować. Ufny w miłosierdziu Twoim, mam nadzieję, iż i teraz spłynie na mnie choć mała cząstka tych łask, któremi ubogacasz tych, którzy Cię godnie przyjmują. Proszę Cię o to Boże, Zbawicielu mój.
Gdy Kapłan komunikuje.
Ciało i krew Pana naszego Jezusa Chrystusa niechaj strzeże duszy mojej do żywota wiecznego.
Lub:
Przychodzę do Ciebie, o Panie, ubogi, nędzny czekam posiłku ze stołu Twego. Wierzę mocno, iż na słowa kapłana zstąpiłeś z nieba, aby się stać ofiarą i pokarmem biednej duszy mojej. Ale o Panie! wyznaję z pokorą niegodność moją na przyjęcie Ciebie, Boga m ojego, dlatego też wzdycham do Ciebie: „Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu“. Oczyść mą duszę od wszelakiej zmazy, ozdób ją cnotami, nakarm ją Twem Ciałem i Krwią przenajdroższą, aby odchodząc od stołu Twego, była napełniona łaską i błogosławieństwem.
(Tu możesz przyjąć Komunię duchowną).
Podczas ostatnich modlitw kapłana.
Panie Jezu Chryste! Boże Zbawicielu mój! uczyń mnie uczestnikiem zbawiennych pożytków męki i śmierci Twojej, której droga pamiątka odnowioną jest w tej najświętszej ofierze, i w pożywaniu ciała i krwi Twojej. Uwolnij mnie z więzów grzechów moich: obmyj mię krwią Twoją najdroższą i uświęć mnie. Daj, abym Cię kochał miłością najgorętszą i wiernie dopełniał przykazań Twoich. Bądź mi wizerunkiem życia mojego i tarczą przeciw nieprzyjaciołom duszy i ciała.
Dzięki Tobie nieskończone najsłodszy Zbawicielu za niewymowną miłość Twoją ku rodzajowi ludzkiemu: za dobrodziejstwo odkupienia męką i śmiercią na krzyżu za nas podjętą: za postanowienie tej Najświętszej ofiary ołtarza, w której codziennie nie przestajesz się za nas Ojcu przedwiecznemu ofiarować przez ręce kapłana: za ten pokarm niebieski ciała i krwi Twojej, w którym dajesz nam zadatek życia wiecznego: i za wszystkie łaski i pomocy Twoje ku osiągnieniu zbawienia naszego nam udzielone.
Lub:
Daj nam to z łaski Twojej, Panie, abyśmy wszędzie opieką błogosławionej Maryi Panny osłonieni byli, przez Chrystusa Pana naszego. Przedwieczny Ojcze, ofiarujemy Ci Krew, Mękę i Śmierć Jezusa Chrystusa, boleści Najświętszej Panny Maryi i Św. Józefa, w celu zgładzenia grzechów naszych, wspomożenia dusz w Czyśćcu cierpiących, za potrzeby Świętej Matki Kościoła i za nawrócenie grzeszników.
(100 dni odpustu raz na dzień).
W czasie gdy Kapłan błogosławi:
Niech Ci się podoba, Boże w Trójcy jedyny, to moje Mszy świętej słuchanie. Niech ta najświętsza i niepokalana ofiara, Tobie najprzyjemniejsza, stanie się dla mnie zbawienną. Pobłogosław nam wszystkim wszechmocny Boże Ojcze, Synu i Duchu święty. Amen.
Lub:
Ojcze przedwieczny, skończyła się ofiara, której Twój Syn na krzyżu dokonał. Jest to ofiara najmilsza Tobie, bo to ofiara Tego, w którymeś sobie upodobał. Nie odrzucaj nas, podczas tej ofiary obecnych — wysłuchaj modły, któreśmy przed tron Twój zanieśli, błogosław nas na tej ziemi użycz nam, żyjącym na tym padole płaczu Twego błogosławieństwa, a wiernym zmarłym udziel pokoju wiecznego. Amen.
Niech nas błogosławi Bóg Ojciec † Syn † i Duch † Święty. Amen.
Podczas ostatniej Ewangelii.
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem mi było Słowo. To było na początku u Boga. Wszystko się przez nie stało: a bez niego nic się nie stało; co się stało. W nim był żywot, a żywot był światłością ludzi: a światłość w ciemnościach świeci, a ciemności jej nie ogarnęły. Był człowiek posłany od Boga, któremu imię było Jan. Ten przyszedł na świadectwo: aby świadczył o światłości, aby przezeń wszyscy wierzyli. Nie był on światłością: ale iżby świadczył o światłości. Była światłość prawdziwa, która oświeca wszelkiego człowieka na ten świat przychodzącego. Na świecie był, a świat jest przezeń uczynion, a świat go nie poznał. Przyszedł do swej własności, a swoi go nie przyjęli. ale którzykolwiek przyjęli go, tym dał moc, aby się stali Synami Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego, którzy nie ze krwi, ani z woli ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A słowo ciałem się stało, I mieszkało między nami: i widzieliśmy chwałę Jego, chwałę jako Jednorodzonego od Ojca pełnego łaski i prawdy.
Lub:
Wielbij duszo moja Pana, i rozradował się duch mój w Bogu Zbawicielu moim. Iż wejrzał na niskość służebnicy swojej, albowiem oto odtąd błogosławioną mię zwać będą wszystkie narody. Albowiem uczynił mi wielkie rzeczy, który możny jest i święte imię Jego. A miłosierdzie Jego od narodu do narodu, bojącym się Jego. Uczynił moc ramieniem swoim, rozproszył pyszne myśli serca ich. Złożył mocarze ze stolicy, a podwyższył niskie. Łaknące napełnił dobrami, a bogaczów z niczem puścił, Przyjął Izraela sługę swego, wspomniawszy na miłosierdzie swoje. Jako mówił do ojców naszych, Abrahamowi i nasieniu jego na wieki. Chwała Ojcu i Synowi. Amen.
Modlitwa.
Daj nam, prosimy, wszechmogący Boże! aby narodzenie Syna Twego, według ciała, wybawiło nas od tego jarzma niewoli, w którem tak długo dla naszych grzechów zostawaliśmy. Przez tegoż Pana naszego, itd.
Modlitwa po Mszy Świętej.
Przebacz mi Boże mój, wszystkie roztargnienia, pomyłki i niedoskonałości moje, popełnione w słuchaniu tej najświętszej ofiary. Żałuję za nie z całego serca, i obiecuję poprawę. Mam nadzieję, iż zasługi tej ofiary będą mi poczytane. Daj to Boże mój, abym uczuł ich skutki w ciągu dnia dzisiejszego i doznawał ich w dalszem życiu mojem. Powracam teraz do zatrudnień, do których wola Twoja mnie wzywa. Cokolwiek czynić, myśleć, mówić będę, wszystko to chwale Twojej poświęcam. Amen.
O Matko najłaskawsza! Panno, Maryo, wiem, iż żal i ból zranił Serce Twoje, gdyś patrzała na Mękę Syna Twego ukochanego, ale niemniej rozumiem, zraniła Serce Twoje moja niewdzięczność, żem tak ozięble przy tej Świętej Ofierze przetrwał, gdzie mi było potrzeba z płaczem moją niegodność, a Syna Twojego Dobroć rozważać. Czego, iżem nie uczynił, żałuję serdecznie, i dlatego upadam do nóg Twoich świętych, przepraszając i żebrząc, abyś mi się Matką miłosierdzia pokazała i mnie jako synowi winy przejednawszy, u Syna Twego łaskę uprosić i Onego ubłagać raczyła, aby mi to nie było na sądzie na zatracenie poczytanem. Nie odpychaj mnie garnącego się do Ciebie! przybądź mi na pomoc, ratuj mnie, nie daj mi ginąć, usłysz wołanie opuszczenia mego. Po tem wygnaniu racz mnie wprowadzić do błogosławionej ojczyzny Świętych, gdzie Ty, Pośredniczko moja, królujesz z Synem Twoim, a Panem moim po wszystkie wieki wieków. Amen.
Modlitwy po Mszy Świętej.
Modlitwa I.
Anioł Stróż 1905
Racz przyjąć, Ojcze Niebieski, na wonność słodkości tę Ofiarę, którąm Tobie przez Twego kapłana ofiarował(a), a racz mi odpuścić wszystkie oziębłości, roztargnienia i niedoskonałości, które mi się przy tym słuchaniu Mszy Świętej lub z krewkości, lub też z dobrowolnego błąkania myśli przytrafiły, na których zadośćuczynienie i w nagrodę ofiaruję Ci zasługi, Mękę i Śmierć Najmilszego Syna Twego, a Pośrednika naszego. Jego godność i modlitwy doskonałe niech nagrodzą niegodność, oziębłość i niedoskonałość modlitw naszych. Wspomnij, Ojcze Niebieski, na cierpliwość, pokorę, nabożeństwo, miłość i cichość Jego, a racz mnie wysłuchać proszącego w Imię Tegoż Najmilszego Jednorodzonego Syna Twego, albowiem On rzekł: „O cokolwiek prosić będziecie Ojca Mego w Imię Moje, da wam”. O to jedno tylko proszę: niech będzie Tobie przyjemna ta modlitwa moja na większą Chwałę Twoją, na uwielbienie Syna Twego Jezusa Chrystusa Utajonego, żywym i umarłym do zbawienia pomocą. Amen.
Modlitwa II.
Nowy Brewiarzyk Tercyarski przez O. L.K. 1910; Anioł Stróż 1905
O Najsłodszy Panie Jezu Chryste! błagam Cię i zaklinam, aby Męka Twoja, była mi siłą ku podźwignięciu, ku umocnieniu, i ku obronie. Rany Twoje, niechaj mi będą pokarmem i napojem, który by mnie nasycał, upajał i rozkoszą napełniał. Wylanie Krwi Twojej, niech mi będzie ku odpuszczeniu wszystkich win moich. Śmierć Twoja niech mi zjedna Chwałę Wieczną. A niech w tym wszystkim będzie mi posilenie i rozradowanie, zdrowie i słodkość serca mojego. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Papież Klemens VIII nadał odmawiającym powyższą modlitwę odpuszczenie wszelkich przewinień we Mszy Świętej popełnionych.
Odpust 3 lat dla kapłanów odmawiających tę modlitwę po odprawieniu św. Ofiary. Pius IX Dekret. Św. Kongr. odp. 11 grudnia 1846r.
Modlitwa po Mszy Świętej do Najświętszej Panny Maryi.
Nowy Brewiarzyk Tercyarski przez O. L.K. 1910
Najświętsza Maryo Panno, Matko Pana naszego Jezusa Chrystusa, Królowo Nieba i ziemi, Ty, Która byłaś godna nosić w Przeczystym Twym Łonie Stwórcę wszystkich stworzeń, Tego Boga, który przed chwilą poświęcił się na Ołtarzu, błagam Cię, wstaw się za mną biednym grzesznikiem i przez Wszechmocną Twoją modlitwę, otrzymaj mi odpuszczenie wszystkich przewinień, jakie popełniłem słuchając Tej Mszy Świętej, błagaj Twego Ukochanego Syna Jezusa, Który zawsze Twoje wysłuchuje prośby, aby mnie i wszystkim mi drogim udzielił Błogosławieństwa Swego i Łaski świątobliwego przepędzenia dnia dzisiejszego. Amen.
Modlitwa po każdym nabożeństwie, ku dostąpieniu odpuszczenia wszystkich win, z ułomności ludzkiej w nabożeństwie popełnionych.
Książka do nabożeństwa dla wszystkich katolików Dunin 1844
Przenajświętszej i nierozdzielnej Trójcy, Ukrzyżowanego Pana naszego Jezusa Chrystusa Człowieczeństwu, Najświętszej i Najchwalebniejszej Maryi Dziewicy płodnemu Panieństwu, i Wszystkich Świętych społeczności, niech będzie wieczna cześć, chwała, dziękczynienie i uwielbienie od wszystkiego stworzenia, nam zaś odpuszczenie wszystkich grzechów: przez nieskończone wieki wieków. Amen.
V. Błogosławione wnętrzności Maryi Panny, które nosiły Syna Ojca Przedwiecznego.
R. I błogosławione piersi, które karmiły Chrystusa Pana.
Ojcze nasz. Zdrowaś Marya.
Modlitwa przed wyjściem z kościoła.
Bóg moją miłością, 1894
Najsłodszy Jezu! dziękuję Ci serdecznie za wszelkie Łaski, których mi w tym kościele użyczyć raczyłeś; a ponieważ teraz opuścić go muszę, ofiaruję Ci modły i nabożeństwo swoje w połączeniu z najdoskonalszymi i najskuteczniejszymi modlitwami Twoimi, prosząc usilnie, abyś modlitwy, jakie tu w tym Domu Bożym odmawiałem, w Sercu Swoim Boskim uświęcił oraz połączył ze wszystkimi świętymi pragnieniami, jakimi kiedykolwiek serca Swoich Świętych natchnąłeś. Racz je, Panie Jezu! ofiarować w ten sposób Bogu Ojcu za wszystkie niedbalstwa moje, tak aby ta ofiara była z mojej strony najwdzięczniejszym zadośćuczynieniem, a dla Ciebie, Boże! miłym całopaleniem! A teraz, udziel mi, o Jezu! Najświętszego Błogosławieństwa, jakoś do Nieba wstępując, błogosławił Apostołom, abym mocą i dzielnością tego Błogosławieństwa pokrzepiony, na zawsze w Łasce Twojej trwał i zawsze wiernie Tobie służył. Amen.