Wybaczenie i uznanie winy to jedno, a zadośćuczynienie za szkody to drugie…

piotrkoj.pl 4 tygodni temu

Prezydent RP Andrzej Duda w Wieluniu: Pytają nas, czy Polacy wybaczyli Niemcom. Jesteśmy narodem chrześcijańskim, obowiązkiem jest wybaczenie. Więc tak, w istocie wybaczyliśmy, choć pamiętamy. Ból jest. Są jeszcze dziesiątki tysięcy tych, którzy osobiście zostali skrzywdzeni przez Niemców. Wina została przyznana, już wielokrotnie przedstawiciele RFN, z prezydentem Niemiec na czele skłaniali głowę wobec ofiar niemieckich totalitaryzmów i prosili o wybaczenie. Ale wybaczenie i uznanie winy to jedno a zadośćuczynienie za szkody to drugie. I ta sprawa cały czas nie jest załatwiona. Nikt nigdy nie zrzekł się oczekiwania, iż jeżeli ktoś przyszedł i zniszczył, to powinien zwrócić albo za to zapłacić. Te straty są szacowane na ponad 6 bilionów 220 mld zł. Większość tej kwoty to strata dorobku, który dla RP dałoby te ponad 5 mln ludzi zamordowanych. Za te wyliczalne straty zadośćuczynienie nie tylko jest możliwe, ale jest należne. I my, Polacy, go oczekujemy. Wierzę, iż polskie władze będą go oczekiwały aż do skutku.

Idź do oryginalnego materiału