Wspomnienie ofiar Katastrofy Smoleńskiej w przededniu jej 15. rocznicy

1 tydzień temu

Tradycyjnie już w przededniu rocznicy Katastrofy Smoleńskiej, 9 kwietnia w Kaplicy Matki bożej na Jasnej Górze zgromadzili się posłowie, europarlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych z regionu, członkowie Prawa i Sprawiedliwości, organizacji patriotycznych oraz mieszkańcy Częstochowy i regionu. W trakcie wieczornej Eucharystii, w wigilię 15. rocznicy katastrofy prezydenckiego samolotu Tu-154M, który rozbił się w Smoleńsku w 2010 r. w drodze do Katynia, modlili się oni w intencji ofiar tego tragicznego zdarzenia. Mszy św. przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo.

– Przeżywanie kolejnej rocznicy tej strasznej tragedii teraz, w okresie Wielkiego Postu, bez wątpienia skłania nas do wielu istotnych refleksji – mówił abp Wacław Depo. – Z pewnością musimy sobie przypomnieć, iż śmierć nie jest ostatnim słowem Boga wobec człowieka, pomimo iż dotykamy tutaj dramatów zarówno żołnierzy, którzy zginęli w Katyniu 1940 roku, tak jak i Katastrofy Smoleńskiej z 2010 roku. Dlatego wszyscy ci, którzy są dzisiaj już po drugiej stronie życia, na pewno są tymi, którzy wstawiają się za Ojczyznę, jej dzisiejszy byt i przyszłość. Dlatego trzeba nam widzieć, iż ta ofiara z ich życia nie była daremna, tylko dzisiaj wydaje owoc również w formie takiego rachunku sumienia, jak my dzisiaj pojmujemy Ojczyznę i nasze obowiązki wobec Ojczyzny. A to nie jest tylko terytorium, to nie jest tylko dobrobyt, to nie jest tak jak to słyszymy bez przerwy na każdym odcinku bezpieczeństwo, tylko to są przede wszystkim ludzie, wspólnota ludzi, którzy tworzą tę Ojczyznę od pokoleń poprzez kolejne generacje i dlatego Kościół jest zawsze z człowiekiem, i dlatego towarzyszymy poprzez modlitwę, wypraszając potrzebne siły duchowe, ale i fizyczne dla wszystkich, którzy Polskę stanowią.

Jednym z organizatorów corocznego spotkania na Jasnej Górze jest europoseł Jadwiga Wiśniewska, która była wśród oczekujących 15 lat temu w Katyniu na przylot polskiej delegacji. Jak podkreśliła, 10 kwietnia jest pamiętną datą w historii Polski:
– To data, która nam się kojarzy bardzo jednoznacznie. 10 kwietnia jest taką datą wyrytą w sercach Polaków. Dziś, w wigilię Katastrofy Smoleńskiej spotykamy się na Jasnej Górze, tak jak od lat, bo tutaj właśnie na Jasnej Górze jest przepiękne Epitafium Smoleńskie upamiętniające wszystkie ofiary tej wielkiej tragedii. Na tym epitafium wyryte są nazwiska tych, którzy zginęli w drodze na 70. rocznicę obchodów zbrodni katyńskiej. A więc 10 kwietnia to dla nas taka data, która mówi nam również, iż ofiary Katynia i Smoleńska już na zawsze połączyły wspólne epitafia. Pod Epitafium Smoleńskim będziemy składać po Mszy św. kwiaty, wieńce. Proszę zwrócić uwagę, iż to Epitafium Smoleńskie jest niezwykle wymowne. Ono przedstawia katyński las, w którym rozrzuconych jest 96 świec. A każda świeca ma płomień wykonany ze szczerego złota, ofiarowanego jako dary wotywne na Jasną Górę. A więc tutaj w Sanktuarium Jasnogórskim wspominamy ofiary tragedii smoleńskiej i choć minęło już 15 lat, to ta rana jest wciąż otwarta i wciąż boli. Ta pamięć o ofiarach katastrofy smoleńskiej wymaga od nas właśnie tego skupienia, szacunku. I myślę, iż tutaj na Jasnej Górze, w Sanktuarium Maryjnym, to jest takie piękne miejsce, gdzie pielgrzymi wychodząc z kaplicy cudownego obrazu, niejednokrotnie zatrzymują się przy Epitafium Smoleńskim, przy którym wyryty jest bardzo piękny wiersz, mówiący o tym, iż oni za nas upomnieć się lecieli o pamięć pomordowanych w Katyniu polskich oficerów. A więc mamy te świadomość tej bardzo takiej przykrej i bolesnej symboliki, iż 85 lat temu tam na tej nieludzkiej ziemi mordowana była polska elita, a następnie 15 lat temu zginęła delegacja z panem prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele, udająca się na obchody 70 rocznicy zbrodni katyńskiej.

Na zakończenie Eucharystii przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak w imieniu prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego złożył na ręce abp. Wacława Depo i Ojców Paulinów podziękowania za wspólną modlitwę, a europoseł Jadwidze Wiśniewskiej za zorganizowanie uroczystości. W odczytanym liście od Jarosława Kaczyńskiego można było usłyszeć m.in.:
– Tragedia smoleńska, mimo upływu tylu lat, wciąż pozostaje otwartą, bolącą raną. Ta rana nie może się zabliźnić i jako taka bezustannie skazuje nas na życie w poczuciu niepowetowanej straty. przez cały czas też uderza z wyjątkową mocą szczególna symbolika tej narodowej klęski sprzed 15 lat. Ale należy też dodać, iż Katyń i Smoleńsk w naszym zbiorowym imaginarium oznaczają także zwycięstwo pamięci o tych, którzy zginęli za Polskę, którzy walczyli za jej wolność oraz budowali jej pomyślność. A to z kolei mówi nam, iż ofiara złożona w podsmoleńskim lesie i na podsmoleńskim lotnisku nie poszła na marne, iż jest obecna w polskich sercach wraz z wartościami i ideami, którymi polegli służyli.

Po Mszy św. uczestnicy uroczystości udali się pod Epitafium Smoleńskie przed wejściem do Kaplicy Matki Bożej, gdzie poszczególne delegacje złożyły kwiaty i wieńce.

Idź do oryginalnego materiału