Od poniedziałku trwa zabezpieczanie wrocławskiej katedry pw. św. Jana Chrzciciela. W świątyni udało się uchronić przed powodzią organy w nawie bocznej. Organy zostały zdemontowane, bo groziło ich zalaniem. Wszystkie najcenniejsze rzeczy, takie jak ornaty i sprzęt liturgiczny, są spisane i jesteśmy przygotowani, aby je przenieść na wyższe piętra w katedrze czy do skarbca. Raczej nie spodziewamy się wysokiej wody. Na razie jest więc spokojnie – przekonuje ks. Patryk Stolarek, wikariusz parafii katedralnej.
Dalsza część artykułu poniżej.
Inne kościoły zagrożone
Jak informuje duchowny, dużo większe zagrożenie czeka budynki na Ostrowie Tumskim jak kościół pw. NMP na Piasku, ponieważ sama wyspa jest położona niżej niż katedra. Tam już obłożono wszystko workami z piaskiem. Podobnie jest z domem prowincjalnym sióstr elżbietanek. Ewakuowane są też zbiory Archiwum Archidiecezjalnego. Na ten moment informacje nie są groźne, choć spodziewamy się wszystkiego. Czekamy na wytyczne z urzędu miasta, sami nie podejmujemy decyzji, co robić. Wiemy, gdzie się zgłaszać po piasek i worki, ale na razie tych zabezpieczeń nie wykonujemy – dodaje ks. Stolarek.
ZOBACZ>>> Elżbietanki z Wrocławia walczą z czasem. Trwa zabezpieczanie ich domu przy samej Odrze
Księża śledzą komunikaty służb co do terminu nadejścia fali wezbraniowej na Wrocław. Miała przyjść w środę, teraz mówi się o piątku. Prezydent miasta powtarza, iż bardziej jest przewidziany scenariusz powodzi z 2010 niż z 1997 r. – mówi ks. Stolarek.
PRZECZYTAJ TEŻ>>> Katastrofa. “Gdzie był wtedy Bóg?”
Msze św. w katedrze odprawiane bez zmian
Msze św. w katedrze odprawiane są zgodnie z harmonogramem, ale odwołane zostało ze względu na wprowadzony stan klęski żywiołowej, zaplanowane na sobotę 21 września, spotkanie młodzieży archidiecezji wrocławskiej. Msze są odprawiane normalnie, modlimy się, jest też adoracja przy Najświętszym Sakramencie. Odwołane zostało spotkanie ogólnodiecezjalne, także dlatego, iż byłby problem z dojazdem do Wrocławia z mniejszych pozalewanych miejscowości. Wiele osób jest w tej chwili zajętych pomocą powodzianom – informuje wikariusz.
W pomoc wokół katedry włączyli się miejscowi parafianie, którzy wsparli także pobliskie siostry elżbietanki w umacnianiu ich domu oraz kościół na Piasku. Chęć pomocy ze strony ludzi jest, jeżeli tylko będzie od nas sygnał, iż są potrzebni. Tak samo przy przenoszeniu Archiwum Archidiecezjalnego. Także każdy z nas księży jest przygotowany – zapewnia ks. Stolarek. Liczymy na scenariusz z 1997 r., gdy katedra nie została zalana – dodaje.
KAI, pa/Stacja7
Źródło
atom
