W ostatnich tygodniach w wielu polskich diecezjach odbywały się święcenia kapłańskie. Tradycyjna uroczystość ominie jednak Wrocław.
W Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym – działającym nieprzerwanie od 1947 roku – w tym roku nie zostanie wyświęcony żaden nowy ksiądz. To sytuacja bez precedensu w powojennej historii tej uczelni.
We Wrocławiu w tym roku nie będzie nowych księży
– Wyraźnie dotknął on również stolicy Dolnego Śląska, a ten tzw. "pusty rocznik" do święceń jest nie tylko symboliczny jako znak czasów – powiedział Maciej Rajfur, rzecznik prasowy archidiecezji wrocławskiej, co cytuje portal wrocław.pl.
– Daje nam, dolnośląskim katolikom, wyraźny sygnał do żarliwej modlitwy o powołania kapłańskie i zakonne – dodał.
Już informowaliśmy w 2022 roku, iż od października tamtego roku na Dolnym Śląsku zaczęło wtedy funkcjonować tylko jedno seminarium duchowne – we Wrocławiu. Przestały wówczas działać te w Legnicy i Świdnicy. Powód: brak kandydatów na księży. Wówczas w Legnicy wyświęcono zaledwie dwóch kapłanów. W Świdnicy – trzech. Metropolita wrocławski ks. Józef Kupny zdecydował w tej sytuacji o połączeniu placówek.
Kościół katolicki w Polsce od lat walczy z coraz poważniejszym kryzysem powołań. Liczba młodych mężczyzn decydujących się na życie kapłańskie systematycznie maleje, a seminaria świecą pustkami. Problem, choć znany od dawna, w ostatnich latach przybrał na sile.
Jeszcze dwadzieścia lat temu formację kapłańską rozpoczynało dużo więcej kandydatów rocznie. Dziś w wielu diecezjach zgłasza się zaledwie kilku, a niektóre seminaria są zamykane lub łączone z innymi.
Przyczyn tego zjawiska jest wiele: od spadającej religijności wśród młodego pokolenia, przez zmiany kulturowe, po utratę autorytetu Kościoła i szereg skandali, które podkopały zaufanie wiernych.