Wolność słowa czy wolność wykpiwania? 10 lat po atakach na Charlie Hebdo Europa nie zmądrzała ani trochę
Zdjęcie: Opoka
Zagrożona zachodnia cywilizacja wraz z jej wolnością słowa, islamscy terroryści domagający się cenzury. „Wszyscy jesteśmy Charlie Hebdo”. Tego typu opinie przeważały w mediach 10 lat temu po ataku na francuską redakcję. Podobne słowa pojawiają się w europejskich mediach 10 lat później. Nic się nie nauczyliśmy, nie wyciągnęliśmy żadnych wniosków.