Właz ważył 140 kg. Pod nim znaleźli ciało Alfreda. Wcześniej chronił Jana Pawła II

5 godzin temu
Zdjęcie: Ciało funkcjonariusza znaleziono w studzience telekomunikacyjnej.


40 lat upłynie w przyszłym roku od strasznej zbrodni, w której zginął milicjant Alfred R. Jego zwłoki przez kilka dni leżały w studzience, przykryte niezwykle ciężkim włazem. Umieszczenie tam ciała musiało kosztować wiele wysiłku. Przez lata nie udało się rozwiązać zagadki zabójstwa funkcjonariusza, mimo iż pojawiały się różne hipotezy. A był to bardzo ceniony milicjant, który w 1979 r. otrzymał pochwałę za duże zaangażowanie i osiągnięte wyniki w zabezpieczeniu wizyty Jana Pawła II w Polsce. Wielokrotnie nagradzany także pochwałami i nagrodami pieniężnymi.
Idź do oryginalnego materiału