„Wielkie Ostrzeżenie” – poruszający głos w obronie życia. Premiera filmu już 31 października

3 godzin temu
Zdjęcie: wielkie


„Współczesny świat potrzebuje przypomnienia, iż każde życie – od poczęcia aż po naturalną śmierć – ma wartość w oczach Boga” – podkreśla ks. Mateusz Szerszeń z „Któż jak Bóg”, komentując przesłanie filmu. Premiera filmu „Wielkie Ostrzeżenie” w kinach już 31 października.

Film „Wielkie Ostrzeżenie” w reżyserii Salasa Tameza, który zdobył już 14 międzynarodowych nagród, trafia do publiczności na całym świecie, budząc głębokie emocje i refleksję nad godnością ludzkiego życia. To dokument o mocy duchowej, jakiej dawno nie widziano – spleciony z wizjami św. Faustyny Kowalskiej, świadectwami ludzi, którzy doświadczyli przemiany serca, oraz głosem ekspertów i duchownych.

Reżyser, czerpiąc z proroctw katolickich i Pisma Świętego, ukazuje dramat współczesnej cywilizacji: aborcję, rozpad rodziny i duchowe zagubienie młodych jako symptomy kryzysu moralnego. A jednak w centrum filmu pozostaje nadzieja – Boże miłosierdzie, które potrafi ocalić choćby najbardziej poranione życie.

Grzegorz Kasjaniuk, krytyk filmowy, autor książek i dziennikarz, zauważa: „Ten filmowy dokument nie jest sensacją, ale miłosiernym ostrzeżeniem: iluminacja sumienia jako 'mini-sąd’ przed ostatecznym rozliczeniem, gdzie każdy ujrzałby życie w pełni prawdy Bożej.”

To właśnie owo „oświecenie sumienia” staje się centralnym punktem filmu – doświadczeniem, które pozwala człowiekowi zobaczyć całe swoje życie oczami Boga. Świadectwa Alana Amesa, Ricka Wendella i innych bohaterów ukazują, jak choćby najtrudniejsze historie – od aborcji po przemoc i uzależnienie – mogą zakończyć się odkupieniem i nowym początkiem.

Jak zauważa Karol Kubicki z Fronda.pl: „Film nie tylko pokazuje dramat, ale także przemianę i odrodzenie człowieka. Ich doświadczeniom przyglądają się naukowcy, księża i publicyści, a całość układa się w przejmującą opowieść o Bożym miłosierdziu i sile życia.”

Br. Paweł Paszko, kapucyn i doktor teologii, podkreśla: „Film 'Wielkie Ostrzeżenie’ przypomina o jednym z centralnych wezwań Ewangelii: czuwajcie, bo Pan przyjdzie niespodziewanie. Choć korzysta z języka prywatnych objawień i ma sensacyjny charakter, może stać się impulsem do refleksji, nawrócenia i pogłębienia wiary. Ostatecznie chrześcijańska czujność rodzi się nie z lęku, ale z ufności i nadziei na spotkanie z Chrystusem.”

I dodaje z osobistej refleksji: „Jedno zdanie z filmu szczególnie zapadło mi w pamięć: 'Jesteśmy u kresu niereligijnej ery cywilizacji.’ Intrygujące…”

Premiera filmu „Wielkie Ostrzeżenie” już 31 października. Lista kin dostępna na stronie rafaelfilm.pl.

Idź do oryginalnego materiału