Wielki Piątek jest wolny od pracy w wielu europejskich krajach. W Polsce mimo wysokiego odsetka osób deklarujących się jako wierzący, wciąż jest to dzień roboczy. Czy są perspektywy na zmianę tego stanu rzeczy – i czy Polacy tej zmiany chcą?
Według danych CBOS z ubiegłego roku 78 proc. Polaków deklaruje się jako wierzący, a 9 proc. jako głęboko wierzący. Mimo to w Polsce, inaczej niż w wielu innych europejskich krajach, Wielki Piątek, a więc jeden z najważniejszych dni w chrześcijańskim kalendarzu liturgicznym, wciąż jest dniem roboczym.
W ostatnich latach pojawiało się wiele inicjatyw na rzecz dodania Wielkiego Piątku do dni wolnych od pracy. Złożona niedawno do Senatu petycja w tej sprawie przewidywała, iż Polacy uzyskaliby wolny Wielki Piątek kosztem święta Konstytucji 3 maja.
Autor w uzasadnieniu stwierdził, iż proces uchwalenia Konstytucji 3 Maja nie stanowił wzorcowego przykładu prowadzenia obrad parlamentarnych, a sama konstytucja nie obowiązuje od ponad 200 lat. Dodał także, iż dzień uchwalenia obecnej konstytucji z 2 kwietnia 1997 r. nie jest dniem wolnym od pracy.
Komisja sejmowa nie przyjęła jednak żądania zawartego w petycji. W opinii prawnej wskazano, iż choć realizacja takich postulatów należy do kompetencji ustawodawcy, to rezygnacja z dnia wolnego 3 maja byłaby niewłaściwa, biorąc pod uwagę symboliczne znaczenie tego święta dla narodu.
Minister: Nie da się
Czy zatem są szanse, iż w następnych latach Polacy nie będą musieli pracować w Wielki Piątek? Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz jest sceptyczna wobec takiego rozwiązania.
W porannym wywiadzie na antenie Radia ZET na pytanie dziennikarki Beaty Lubeckiej, czy Wielki Piątek powinien być wolny od pracy, minister odpowiedziała przecząco.
Zapytana o powód takiego stanowiska stwierdziła, iż „bez pracy nie ma kołaczy”. – Mamy w Polsce dużo, na tle UE, dni wolnych od pracy – powiedziała. – Tyle wolnych dni, ile dusza zapragnie – no nie, na tym nie polega rozwój państwa, kraju, gospodarki, dobrobytu. Nie da się – skwitowała.
Przyznała, iż inne zdanie miała w przypadku Wigilii Bożego Narodzenia, bo jej zdaniem to „niezwykle tradycyjny dzień, w którym wszyscy przygotowujemy wieczerzę”, a „połączenie przygotowywania największego rodzinnego święta z chodzeniem do pracy jest bardzo trudne”. Według niej w przypadku Wielkiego Piątku „nie ma tej kolizji”.
Coraz mniej osób chce wolnego dnia w Wielki Piątek
Tymczasem zwolenników wolnego Wielkiego Piątku wśród Polaków ubywa, wynika z sondaży (tegorocznego i ubiegłorocznego) SW Research dla „Wprost”. W ubiegłym roku za dołączeniem tego dnia do dni wolnych od pracy było 71,2 proc. Polaków. Przeciw opowiadało się tylko 16,4 proc., a 12,4 proc. nie miało zdania.
W tym roku zwolenników wciąż jest więcej niż przeciwników, ale za wolnym w Wielki Piątek opowiada się już mniej niż połowa Polaków – 46,8 proc. Przeciwko jest aż 37,2 proc., a 16 proc. nie ma zdania.
Podobne są wyniki sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”, w którym 49 proc. ankietowanych zadeklarowało, iż Wielki Piątek powinien być wolny od pracy, a 35 proc. stwierdziło, iż nie powinien. 16 proc. nie ma opinii w tej sprawie.
Wielki Piątek jest aktualnie dniem wolnym od pracy w Austrii, Danii, Finlandii, Hiszpanii, Holandii, Estonii, Niemczech, Portugalii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, na Łotwie, na Słowacji i na Malcie.
W liturgii chrześcijańskiej Wielki Piątek jest dniem upamiętniającym mękę i śmierć na krzyżu Jezusa Chrystusa. To jedyny dzień w roku, gdy w kościołach nie sprawuje się mszy. Wieczorem wierni uczestniczą jednak w uroczystej Liturgii Męki Pańskiej, podczas której adorują krzyż poprzez uklęknięcie i pocałunek oraz przyjmują komunię. Tego dnia osoby pełnoletnie obowiązuje tzw. post ścisły.