Episkopat i politycy prawicy czarują rzeczywistość. Chcą państwa z silnym wpływem katolicyzmu. A dla Polek i Polaków religia, jeżeli w ogóle wciąż jest ważna, to albo od święta, albo osobiście. Kościół coraz mniej waży społecznie, a będzie tylko gorzej, bo już dawno przegrał młodych. OKO.press zagląda w statystyki