Jennie Bradley Lichter z Marszu dla Życia: „Jest wiele powodów do nadziei dla obrońców życia!”
Ruch pro-life zyskuje na sile, dając nadzieję na przyszłość i skuteczniejszą ochronę życia.
Czas czytania: 2 minuty!
Źródło: Tyler Arnold | CNA | 24 stycznia 2025 |Photo credit: Zdjęcie dzięki uprzejmości Marszu dla Życia
Tekst został przetłumaczony i opracowany na podstawie oryginalnych materiałów źródłowych przez EWTN Polska.
Dziękujemy, iż czytasz ten artykuł. jeżeli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.
Podczas gdy obrońcy życia zmierzają do Waszyngtonu na trzeci po orzeczeniu Roe March for Life, nowy prezydent marszu uważa, iż „istnieje wiele powodów do nadziei”, iż ruch pro-life będzie odnosił kolejne zwycięstwa na płaszczyźnie legislacyjnej i kulturalnej.
52. doroczny Marsz dla Życia odbędzie się w piątek 24 stycznia. Będzie to ostatni Marsz, któremu przewodzi Jeanne Mancini, ustępująca prezeska Fundacji Edukacyjnej i Obronnej Marszu dla Życia.
Nowo wybrana prezes grupy, Jennie Bradley Lichter, obejmie stery 1 lutego, około tydzień po marszu.
Lichter — katolicka matka trójki dzieci, prawniczka i wieloletnia orędowniczka świętości życia — jest aktywna w ruchu pro-life od dzieciństwa. Powiedziała CNA, iż dorastając, była świadkiem przykładu swojej matki i ojca, Gerarda Bradleya , emerytowanego profesora prawa Notre Dame pro-life, który bronił nienarodzonych.
„Wychowałem się w rodzinie pro-life” – powiedział Lichter, najstarszy z ośmiorga rodzeństwa.
„Moi rodzice wychowali nas w przekonaniu, iż każde życie jest cenne” – dodała. „I naprawdę żyli tą [wiarą] przykładem”.
Lichter powiedziała CNA, iż odkąd była nastolatką, codziennie chodzi na mszę i „zawsze starała się stawiać na pierwszym miejscu codzienną modlitwę i pozostawanie w postawie rozeznania i otwartości na wolę Pana”.
Jak powiedziała Lichter, to właśnie ta rozwaga „skłoniła mnie do powiedzenia „tak” zmianie kariery i zostania przewodniczącą Marszu dla Życia.
„Wszyscy jesteśmy powołani, by oddać swoje życie na służbę Bogu” – dodał Lichter.
Długoletni orędownik życia
Lichter, która uczestniczyła w swoim pierwszym Marszu dla Życia jako studentka pierwszego roku studiów w 2001 r., pracowała dla Family Research Council, Archidiecezji Waszyngtonu, administracji prezydenta Donalda Trumpa i The Catholic University of America. Na tych stanowiskach promowała wolność religijną i wartości pro-life.
Po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Notre Dame podjęła pracę w Family Research Council w Waszyngtonie, gdzie była asystentką badawczą i zajmowała się zagadnieniami wolności religijnej i pro-life.
„Zakochałam się w tego typu pracy i zobaczyłam, jak wiele dobrego… ludzie robią tutaj, w Waszyngtonie” – powiedziała Lichter.
Lichter później uzyskała tytuł magistra teologii na University of Cambridge w Anglii, a następnie tytuł magistra prawa w Harvard Law School, po czym pracowała jako aplikantka, a następnie prawnik. Jako prawnik pomogła zaprojektować postępowanie sądowe w celu zakwestionowania nakazu antykoncepcji w Affordable Care Act, znanym również jako Obamacare.
W 2014 roku zaczęła pracować w zespole prawnym Archidiecezji Waszyngtonu, a pod koniec 2017 roku podjęła pracę w Departamencie Sprawiedliwości podczas administracji Trumpa, gdzie – jak sama stwierdziła – „pomogła w uruchomieniu grupy zadaniowej ds. wolności religijnej”.
W 2019 roku przeniosła się do Białego Domu, aby pracować w Radzie Polityki Krajowej, gdzie doradzała w „wielu kwestiach”, w tym w zakresie wolności religijnej, kwestii związanych z wiarą i polityki pro-life.
Po przegranej Trumpa w wyborach w 2020 r. Lichter pełniła funkcję doradcy prawnego w The Catholic University of America w Waszyngtonie i pomogła uruchomić projekt The Guadalupe Project , który zapewnia zasoby przyszłym matkom na terenie kampusu, zarówno wykładowcom, jak i studentom.
Jak powiedziała, celem projektu jest „wspieranie matek i ich dzieci na terenie kampusu” poprzez „uczynienie z Catholic University najlepszego możliwego miejsca do sprowadzania dzieci na świat”.
Marsz dla życia po sprawie Roe
Pierwszy w historii Marsz dla Życia odbył się 22 stycznia 1974 roku, rok po tym, jak Sąd Najwyższy w sprawie Roe v. Wade orzekł, iż każdy stan musi zalegalizować aborcję.
Półtora roku po uchyleniu tego orzeczenia Lichter powiedział: „Będziemy przez cały czas pojawiać się w Waszyngtonie i maszerować, dopóki każde dziecko nie będzie… chronione przez prawo, a każda matka nie otrzyma wsparcia”.
„Ta sprawa nie jest zakończona” – powiedział Lichter. „Ludzie pro-life są przez cały czas bardzo zmotywowani, przez cały czas pojawiają się w Waszyngtonie w bardzo chłodnej porze roku”.
„Najważniejszym celem prawnym było obalenie sprawy Roe v. Wade” – powiedziała, ale dodała, iż ostatecznym celem jest „uczynienie aborcji nie do pomyślenia” i zapewnienie matkom „poczucia wsparcia i zasobów, których potrzebują”.
„[Marsz dla Życia] to dzień nadziei, to dzień radości, jest tam mnóstwo energii, [i] nie ma niczego podobnego w naszym kraju ani na świecie nigdzie indziej” – powiedział Lichter, nazywając marsz „zastrzykiem energii dla ruchu pro-life każdego roku [tak, abyśmy] mogli wrócić odnowieni do walki”.
Lichter zauważyła, iż Marsz dla Życia rozpoczął swoje marsze stanowe przed uchyleniem przez sąd orzeczenia w sprawie Roe v. Wade. Podkreśliła znaczenie „obecności w stanach i zapewnienia możliwości, aby oddolne ruchy społeczne na poziomie stanowym spotkały się w stolicach swoich stanów”.
Obecnie Marsz dla Życia odbywa się w 17 stanach, ale Lichter powiedział, iż organizacja zamierza przez cały czas rozszerzać tę inicjatywę.
„Jest wiele powodów do nadziei” – powiedział Lichter i „wiele spokoju i pewności siebie, wiedząc, iż pracujemy dla naprawdę słusznej sprawy”.
słowa kluczowe: Jennie Bradley Lichter, Marsz dla Życia, pro-life, nadzieja, obrona życia,