Kazimierz Biskupi to wieś położona w województwie wielkopolskim, w powiecie konińskim. Choć jest niewielka, to przez długi czas skrywała niezwykle interesujący i istotny ślad historii naszego kraju. Pozostawił go pewien kowal, a zdarzyło się to niemal równo 120 lat temu. Jednocześnie warto zaznaczyć, iż prowadzone prace konserwatorskie w klasztorze mogą jeszcze odkryć inne tajemnice.
REKLAMA
Zobacz wideo Próba pobicia rekordu Polski par tańczących Poloneza na marszu z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego
List sprzed 120 lat znaleziony w Kazimierzu Biskupim. Kowal Karol Szulc opisał życie pod zaborem rosyjskim
Jak informuje "Głos Wielkopolski", do omawianego odkrycia doszło w piątek 16 maja 2025 roku przy demontażu krzyża na wieży bramnej w Klasztorze Misjonarzy Świętej Rodziny w Kazimierzu Biskupim. Co ciekawe, list w butelce skończył dokładnie 120 lat zaledwie kilka dni wcześniej. Widnieje bowiem na nim data 9 maja 1905 roku. Spisał go natomiast kowal Karol Szulc. W krótkiej notatce opisał polską codzienność pod zaborem rosyjskim za panowania cara Mikołaja II. W sieci pojawiły się już zdjęcia znaleziska, a "Głos Wielkopolski" przepisał treść w celu ułatwienia odczytania. Przedstawiamy ją poniżej, z zachowaniem oryginalnej pisowni:
Kazmierz dnia 9. Maja 1905 roku
Szanowni Panstwo zamierzyłem wam opisać terazniejsze czasy jakie teraz obecnje są. I tak jest za panowania czesarza ruskiego Mikołaja Drugiego czaszy sząm to okropne dla nas polakuf kturzy jęnczymy pot ruskiem panowaniem pot ruskiem batem. Szum to właśnie czaszy wojene kture rosja ma zjapaniom(?) a wojna tak okropna iż jak ot puczunktu swiata takiej niebyło bo na tej wojnie to jus zginyło ludzi blisko jeden milion i iescze niekoniec jest hocias wtakich cięskih czaszach jednak pan buk natchnoł duchem sięntem naszego szanownego ksindza I. Małachowskiego ktury się wziuł do wieży i zdobrowolnyh składek została wyszykow to jest przerobiona przes cieslie Nowakowskiego Mihała a opiszał to Karol Szulc Kowal skazmierza.
Zobacz też: Bałtyk wyrzucił skarby. choćby 10 tysięcy za 1 kilogram. "Przez godzinę zebraliśmy już dwa kubki"
Niewykluczone, iż klasztor zaskoczy nas jeszcze w nadchodzących miesiącach, ponieważ prace w budynku się nie zakończyły. Co więcej, odkrycie to zainspirowało władze do pozostawienia własnej kapsuły czasu.
Prace konserwatorskie w klasztorze mogą przynieść kolejne odkrycia. Wójt gminy Kazimierz Biskupi zapowiada kolejne etapy
Dalsze plany związane z pracami w Kazimierzu Biskupim obejmują również inne części klasztora, a zaczną się one już niebawem.
Co jeszcze ukrywają mury klasztoru? Tego dowiemy się niebawem. W lipcu zaczynamy prace związane z wykonaniem przejścia podziemnego do krypty zlokalizowanej pod ołtarzem
- napisał na swoim facebookowym profilu wójt gminy Kazimierz Biskupi Grzegorz Maciejewski, zachęcając przy okazji do odwiedzenia Kazimierza Biskupiego. W rozmowie z RMF FM wójt przekazał z kolei, iż znaleziony list prawdopodobnie dołączy do eksponatów wystawionych w jednej z klasztornych kaplic. Zbierane są tam artefakty z okolic Kazimierza Biskupiego i innych zakątków świata.
Ponadto sami przygotowujemy kapsułę czasu, która zostanie umieszczona w miejscu tej starej. Kto wie, może za sto czy dwieście lat też zostanie odkryta
- dodaje Maciejewski. Nowa kapsuła ma zawierać m.in. współczesne monety, opis gminy oraz spis wszystkich urzędników pełniących funkcje w gminie.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.