W ostatnich dniach w mediach zrobiło się głośno na temat domniemanego ślubu Viki Gabor. - Słyszymy jednak różne wersje - zauważa na wstępie nagrania prawnik. - Dziadek jej chłopaka twierdzi, iż był to ślub. A ona, iż to coś w rodzaju zaręczyn - mówi Kruszewski.
REKLAMA
Zobacz wideo "Gdybym skupiał się na tym, co robi konkurent, przegrałbym". Rafał Brzoska w "Z bliska":
Romskie śluby a polskie prawo. Prawnik wyjaśnia
I, jak dodaje w dalszej części filmu, jeżeli rzeczywiście był to ślub, taka uroczystość nie ma żadnego znaczenia z perspektywy polskiego prawa. Zgodnie z obowiązującymi w naszym kraju przepisami, można go wziąć tylko przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. - Alternatywą jest małżeństwo zawarte przed przedstawicielem konkretnego kościoła, na przykład katolickiego. Jest to tak zwany ślub konkordatowy - wyjaśnia Marcin Kruszewski.
Jednak społeczność romska nie jest związkiem wyznaniowym. Dlatego też, mimo iż tradycyjne zawarcie małżeństwa ma tam ogromne znaczenie kulturowe, nie ma ono przełożenia na sytuację prawną nowożeńców. - Żeby więc dla polskiego prawa stali się małżonkami, trzeba czekać na ich ślub w urzędzie stanu cywilnego czy w kościele - zaznacza prawnik.
Nie w każdym kościele ślub będzie miał skutki prawne
Temat wzbudził spore zainteresowanie. Jedna z komentujących zwróciła uwagę na fakt, iż nie we wszystkich kościołach w Polsce śluby mają skutki prawne. Dotyczy to na przykład ceremonii w meczetach. Są ważne w świetle prawa religijnego, ale dla pełnej ważności prawnej związku potrzebna jest uroczystość w urzędzie stanu cywilnego. Poza Kościołem katolickim w naszym kraju ważne z punktu widzenia prawnego są także śluby w kościołach:
prawosławnym,
polskokatolickim,
starokatolickim,
zielonoświątkowym,
ewangelickich,
gminach żydowskich.
Czy brałaś/brałeś ślub kościelny? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.

3 godzin temu
















