Uczennica Serca Jezusa i święta szalona z miłości do Chrystusa. Oto Małgorzata Maria Alacoque .Święta Teresa z Avili. Pierwsza kobieta doktor Kościoła

prawda-nieujawniona.blogspot.com 5 dni temu

Święta Teresa z Avili. Pierwsza kobieta doktor Kościoła

Uczennica Serca Jezusa i święta szalona z miłości do Chrystusa. Oto Małgorzata Maria Alacoque

(Photo: Andreas Praefcke, CC BY 3.0 , via Wikimedia Commons)

Święta Małgorzata Maria Alacoque z tak wielką gorliwością starała się podobać Chrystusowi, iż Ten podczas jednego z objawień powiedział do niej „Szalona jesteś, tak postępując”. Dzięki temu „szaleństwu” siostry Małgorzaty miliony wiernych bierze dziś udział w nabożeństwach pierwszych piątków miesiąca, wynagradzając Bogu cierpienia jakie zadają Mu nasze grzechy, a z Sercu Jezusa rozlewają się na cały świat niebywałe łaski.

Małgorzata Maria Alacoque nie miała łatwego życia. Już jako dziecko (urodziła się w roku 1647) poznała co to cierpienie. W wieku zaledwie ośmiu lat straciła ojca. Zaraz po tym, mama oddała ją do szkoły z internatem. Z żalu i tęsknoty ciężko zachorowała, więc na powrót sprowadzono ją do domu, w którym się nie przelewało, gdyż po śmierci ojca, który był żywicielem wielodzietnej rodziny, mamie ledwo starczyło żeby związać koniec z końcem. Właśnie z powodu trudności finansowych Małgorzata trafiła pod opiekę swojej cioci, która była bardzo oschła i surowo ją traktowała. To wszystko jednak nie zagłuszyło w Małgorzacie pragnienia całkowitego oddania się Bogu, poprzez życie zakonne. Tu jednak na drodze do szczęścia stanął stanowczy sprzeciw rodziny wobec jej planów.

Dopiero po kilku lat próśb i błagań, bliscy ugięli się i pozwolili Małgorzacie na nowicjat, który rozpoczęła w klasztorze Sióstr Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, popularnie zwanych wizytkami. Dom zakonny znajdował się w małej miejscowości Paray-le-Monial w Burgundii. Niedługo potem Małgorzacie Alacoque zaczął objawiać się Jezus. To znak rozpoznawczy wielkich dzieł Boga, iż na miejsca ich objawień wybiera On niewielkie miejscowości, położone z dala od metropolii, czy ośrodków życia politycznego lub społecznego.


Podobnie Chrystus na miejsce pierwszych swoich objawień siostrze Faustynie wybrał niedużą wieś Kiekrz (Wielkopolska) gdzie przebywała ona krótko w lipcu roku 1929. I najnowszy przykład niewielkie miasto, na wschodnich rubieżach Polski – Sokółka oraz dokonany tam Cud Eucharystyczny, o którym wieść obiegła już cały świat.

Również osoby, które Chrystus wybrał na depozytariuszki ogromnie ważnych przesłań dla ludzkości cechuje niezwykła skromność. Małgorzata Maria Alacoque nigdy nie chciała się wyróżniać, robić w klasztorze kariery. Pragnęła być zwykłą, szeregową siostrą, całkowicie oddaną Jezusowi. Podczas jednego z objawień Mistrz nazwał ją „uczennicą Serca Jezusa”. Chrystus dogłębnie widział czyste serce i intencje Małgorzaty. Czyniąc wszystkie wielkie wysiłki by być coraz lepszą osobą, kierowała się tylko jedną zasadą „aby bardziej podobać się Jezusowi”. Widząc to Chrystus podczas jednego z objawień powiedział do Małgorzaty „Szalona jesteś, tak postępując”. A ona odpowiedziała „Panie! Czynię to, aby Ci się podobać, aby zjednać Twoje boskie serce”.

Pierwsze objawienie się Chrystusa św. Małgorzacie Marii Alacoque miało swój czas w roku 1671. Jezus już na początku swojej mowy skierowanej do siostry Teresy (takie imię zakonne przybrała Małgorzata) wyjawił jej cel wizyt u niej. „Moje Boskie Serce goreje tak wielką miłością ku ludziom, iż nie może już powstrzymać w sobie płomieni tej gorącej miłości. Musi je rozlać, za twoim pośrednictwem, na cały świat”. Tak też się stało, a pamiątkę tego celebrujemy w każdy pierwszy piątek miesiąca, które to nabożeństwo ustanowił wówczas sam Chrystus.

W piątek 10 czerwca roku 1675 roku, po oktawie Bożego Ciała, miało miejsce ostatnie objawienie świętej Małgorzacie Marii Alacoque. Jezus powiedział do niej: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że nie szczędziło niczego aż do zupełnego wyniszczenia się dla okazania im miłości, a w zamian za to doznaje od większości ludzi tylko gorzkiej niewdzięczności, wzgardy, nieuszanowania, lekceważenia, oziębłości i świętokradztw, jakie oddają mu w tym Sakramencie Miłości. Dlatego żądam, aby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był odtąd poświęcony jako osobne święto ku czci Mojego Serca i na wynagrodzenie Mi przez komunię i inne praktyki pobożne zniewag, jakich doznaję”. Jakże wiele łask wylał do tej pory Pan na wiernych, za pośrednictwem nabożeństwa pierwszych piątków. Jedynie w XX wieku aż 30 milionów ludzi na całym świecie należało do ruchu modlitewnego Najświętszego Serca Jezusowego.

Z kultem Najświętszego Serca Pana Jezusa ściśle łączy się kult Miłosierdzia Bożego, który rozpoczęły objawienia Chrystusa dla św. Faustyny Kowalskiej. Zauważmy, iż na obrazie Jezusa Miłosiernego, namalowanym na polecenie samego Chrystusa, ukazany jest On jako dawca nieprzebranych zdrojów łask wychodzących właśnie z jego serca, umęczonego ludzkim grzechem. Również Małgorzacie Alacoque Jezus polecił namalowanie Swojego cierpiącego serca, które jej ukazał. Co ciekawe, tak jak różańcowym październiku celebrujemy wspomnienie św. Małgorzaty Marii Alacoque (14.10) , również w tym samym miesiącu wspominamy św. Faustynę Kowalską (4.10), której Chrystus objawiał się 260 lat później. Oba „kompatybilne” ze sobą przesłania, pomimo licznych trudności, rozlały się na cały świat i przynoszą bogate owoce.

Adam Białous

Idź do oryginalnego materiału