Trzy pytania o kanonizację ks. Jerzego

stacja7.pl 2 godzin temu

STACJA7.PL: Mija 40. rocznica męczeńskiej śmierci księdza Jerzego Popiełuszki. 14 lat temu warszawski duchowny został beatyfikowany. Czy możemy się spodziewać w przyszłości, iż będzie ogłoszony świętym?

Gorąco pragniemy tego, aby ks. Jerzy został ogłoszony świętym z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, iż Kościół w wielu miejscach na świecie (i to niekoniecznie tak odległym) walczy z falą krytyki i represji. Gdy te wartości, które głosił i którymi żył ks. Jerzy, takie jak ochrona życia poczętego, możliwość publicznego wyznawania wiary są na nowo szargane, kanonizacja Męczennika z Żoliborza byłaby umocnieniem dla całego Kościoła, zwłaszcza prześladowanego.
Po drugie zwykle jest tak, iż dany błogosławiony czczony jest tylko w określonej diecezji czy na terenie państwa. Natomiast święty odbiera cześć na całym świecie. Tymczasem kult ks. Jerzego już dawno temu przekroczył granice Polski. Jest On czczony w wielu miejscach na świecie. Wystarczy udać się do Muzeum, które znajduje się przy Sanktuarium Męczeństwa ks. Jerzego na włocławskiej tamie, a którego kustoszem są Bracia Pocieszyciele z Getsemani. To właśnie oni dokonali tytanicznej pracy i dotarli do tych wszystkich miejsc gdzie znany i czczony jest ks. Jerzy.

Na jakim etapie jest proces kanonizacyjny? Czego brakuje?

To co Kościół jako instytucja mógł zrobić, to już się dokonało 19 grudnia 2009 roku. Wtedy to właśnie papież Benedykt XVI podpisał dekret o męczeństwie, a tym samym otworzyła się droga do beatyfikacji. Do kanonizacji potrzebny jest cud, na który z nadzieją oczekujemy. Owszem, spływają do kurii warszawskiej świadectwa otrzymanych łask za przyczyną ks. Jerzego, ale żadną z nich nie można rozpatrywać w kategorii cudu.

Znany był – i medialnie opisywany – przypadek uzdrowionego za wstawiennictwem bł. Jerzego z diecezji w Creteil. Tamto uzdrowienie nie mogło stanowić drogi do kanonizacji?

Owszem, media mocno nagłaśniały przypadek uzdrawienia z Francji. o ile przypadek ten okazał się niewystarczający to mogło to wyniknąć albo ze względów medycznych lub też teologicznych. Tak najprościej można określić, iż o cudzie mówi się, gdy uzdrowienie jest natychmiastowe, pełne, z choroby nieuleczalnej i mającej charakter organiczny i nie może być nawrotów choroby (walor medyczny). Co również istotne – ma związek ze wstawiennictwem potencjalnego świętego (walor teologiczny). Widać w tym przypadku czegoś zabrakło.

Źródło

atom
Idź do oryginalnego materiału