Trudno oddychać, mając tylko jedno płuco. O jedności – a nie jednakowości – Wschodu i Zachodu

Każdy człowiek do oddychania bezsprzecznie potrzebuje obu płuc – nawiązywał do tego św. Jan Paweł II, mówiąc o Kościele. Jak każdy żywy organizm, Kościół Powszechny również oddycha – płucem zachodnim i wschodnim. Aby ten życiodajny proces trwał, niezbędna jest jedność obu płatów płucnych. Jedność często mylnie utożsamiana jest z jednakowością, a przecież zupełnie nie o to tutaj chodzi. Twoje płuca też są różnorodne, a mimo to oddychasz. Nie będzie to jednak rozmowa o pulmonologii – o synodalności (i nie tylko!) dyskutują dr Michał Płóciennik, Katedra Filozofii Uniwersytetu Jana Długosza w Częstochowie oraz ks. prof. Pavol Dancak, Wydział Teologiczny Grekokatolicki Uniwersytetu w Preszowie, a dopytuje Aleksandra Mieczyńska.